Sprawdzasz tag

Ekranizacja

Ekranizacje Zapowiedzi

Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów z pierwszym zwiastunem. Niedoszłe małżeństwo na czele wrogich armii

183 lat przed wyda­rze­nia­mi z ory­gi­nal­nej try­lo­gii fil­mo­wej doszło do woj­ny, któ­ra zakoń­czy­ła pierw­szą linię kró­lów Roha­nu. To w jej wyni­ku Roga­ty Gród zyskał nazwę Hel­mo­we­go Jaru. Twór­ców nowe­go fil­mu szcze­gól­nie zain­te­re­so­wa­ła postać Héry, cór­ki Hel­ma Żelaznorękiego.

Czy­taj dalej

-->
Ekranizacje

Ród smoka: plakaty i zwiastuny dla stronnictw czarnych i zielonych. Znamy datę premiery!

Król czy kró­lo­wa? Aegon II Tar­ga­ry­en czy Rha­eny­ra Tar­ga­ry­en, Pierw­sza Tego Imie­nia? Tra­dy­cja czy wola zmar­łe­go wład­cy? Inny­mi sło­wy: zie­lo­ni zgro­ma­dze­ni dooko­ła Ali­cent High­to­wer czy czar­ni, popie­ra­ją­cy jej przy­ja­ciół­kę z dzie­ciń­stwa? „Ród Smo­ka” w pro­mo­cji zbli­ża­ją­ce­go się sezo­nu pod­kre­śla wagę woj­ny domo­wej, któ­ra wła­śnie roz­po­czę­ła się w Weste­ros. Czy­taj dalej

-->
Ciekawostki

Czy ekranizacja może być dobra? Żartobliwa piosenka Sebastiana Machalskiego

Każ­da wia­do­mość o fil­mo­wej lub seria­lo­wej adap­ta­cji wywo­łu­je ogrom­ne emo­cje wśród osób, dla któ­rych dana książ­ka jest z jakie­goś powo­du waż­na. Czę­sto jed­nak narze­ka­my na nie­uda­ne ekra­ni­za­cje. Seba­stian Machal­ski w saty­rycz­ny spo­sób poka­zał, jak mogła­by wyglą­dać roz­mo­wa z twór­ca­mi. Czy­taj dalej

-->
Ekranizacje Felieton

Pan Samochodzik i templariusze – film do wszystkiego, a więc do niczego

Się­gnię­cie po kla­sy­kę peere­low­skich mło­dzie­żó­wek wyda­wa­ło się prze­pi­sem na suk­ces – no i moż­na powie­dzieć, że suk­ces jest. Film pla­su­je się na czwar­tym miej­scu wśród pro­duk­cji oglą­da­nych na Net­flik­sie – i mowa tu o świe­cie, bo w Pol­sce sta­nął na naj­wyż­szym stop­niu podium. Pew­nie będą z tego sequ­ele. Nie­ste­ty. Czy­taj dalej

-->
Ekranizacje Felieton

Shaerrawedd i neutralność. Puste dekoracje zamiast historii, czyli czego twórcy Wiedźmina nie zrozumieli z książek Andrzeja Sapkowskiego

O wadach seria­lo­we­go „Wiedź­mi­na” moż­na by pisać dłu­go – poło­ży­ły go odcho­dzą­ce od ksią­żek pomy­sły sce­na­rzy­stek i sce­na­rzy­stów, bynaj­mniej nie dla­te­go, że adap­ta­cja musi być nie­wol­ni­czo przy­wią­za­na do pier­wo­wzo­ru. Pro­ble­mem było, że nowe wąt­ki były po pro­stu cha­otycz­ne i nie­spój­ne. Jesz­cze bar­dziej przy­kre było jed­nak, gdy eki­pa Net­flik­sa się­ga­ła po książ­ko­we sce­ny, by oddać je pozor­nie dość wier­nie, a jed­nak w wypa­czo­ny spo­sób. Czy­taj dalej

-->