Zapowiedzi

Le Guin, Wit, Dołęga-Mostowicz i inni. Jesienne zapowiedzi od wydawnictwa Prószyński i S‑ka

Thril­ler, kry­mi­nał, fan­ta­sty­ka, romans, publi­cy­sty­ka, lite­ra­tu­ra popu­lar­no­nau­ko­wa, lite­ra­tu­ra pięk­na czy lite­ra­tu­ra dzie­cię­ca, czy­li ofer­ta dla każ­de­go. Wydaw­nic­two Pró­szyń­ski i S‑ka pre­zen­tu­je ofer­tę na jesień, wśród któ­rej znaj­dzie­my zarów­no pre­mie­ry, jak i wznowienia.

Bez­głos” Kata­rzy­ny Puzyń­skiej to naj­now­szy thril­ler autor­ki best­sel­le­ro­wej sagi o poli­cjan­tach z Lipo­wa, zaś „Paris. Auto­bio­gra­fia” opo­wia­da o skan­da­li­st­ce zna­nej na całym świe­cie, influ­en­cer­ce i przed­się­bior­czy­ni, któ­ra uchy­la rąb­ka tajem­ni­cy tego, jak wyglą­dał jej pry­wat­ny świat, w któ­rym oprócz bogac­twa obec­na była prze­moc. „Pastwi­ska nie­bie­skie, Zło­ta czar­na, Nie­zna­ne­mu bogu” Joh­na Ste­in­bec­ka oraz „Lawi­nia” Ursu­li K. Le Guin to nowe wyda­nia nie­zwy­kłych utwo­rów lite­ra­tu­ry pięk­nej. „Zna­chor” Tade­usza Dołę­gi-Mosto­wi­cza to abso­lut­na kla­sy­ka pol­skiej lite­ra­tu­ry – naj­bar­dziej zna­na dzię­ki fil­mo­wi z Jerzym Biń­czyc­kim. Z oka­zji tego­rocz­nej pre­mie­ry fil­mu Net­flik­sa z Lesz­kiem Licho­tą w roli głów­nej Pró­szyń­ski i S‑ka przy­go­to­wa­ło wzno­wie­nie z okład­ką fil­mo­wą, zawie­ra­ją­ce też cie­ka­wost­ki doty­czą­ce pro­duk­cji. Rado­mir Wit to chy­ba naj­bar­dziej zna­ny dzien­ni­karz zaj­mu­ją­cy się rela­cjo­no­wa­niem pol­skie­go życia poli­tycz­ne­go, w tym rela­cja­mi z kory­ta­rzy sej­mo­wych. Lata doświad­czeń prze­kuł w książ­kę „Sejm Wita, czy­li cze­go nie mówią wam poli­ty­cy?”. Miło­śnicz­ki i miło­śni­cy publi­cy­sty­ki mogą się­gnąć też po „Chrze­ści­jań­stwo. Amo­ral­na reli­gia” Artu­ra Nowa­ka i Ire­ne­usza Zie­miń­skie­go zasta­na­wia­ją­cych się nad kwe­stia­mi taki­mi jak sto­su­nek Biblii do kobiet, posłu­szeń­stwa czy kary śmier­ci. „Dni, tygo­dnie i mie­sią­ce z sową, jeżem i zają­cem” to z kolei pozy­cja dla dzie­ci autor­stwa Adria­na Mar­kow­skie­go z ilu­stra­cja­mi Aga­ty Dobkow­skiej. Wier­szo­wa­na for­ma spra­wia, że nauka sta­je się przyjemnością.

Peł­ną listę zapo­wie­dzi wydaw­nic­twa Pró­szyń­ski i S‑ka na jesień znaj­dzie­cie poniżej.

Kata­rzy­na Puzyń­ska – Bez­głos (7 listopada)

Julia Wilk przy­jeż­dża do nie­wiel­kiej miej­sco­wo­ści pod Brod­ni­cą, mając nadzie­ję, że tu nikt nie roz­po­zna w niej mor­der­czy­ni i będzie mogła pozbyć się poczu­cia winy. Nie wie, że mia­stecz­ko Wiesz­cze ma wię­cej sekre­tów niż ona sama. Już pierw­sza noc przy­no­si prze­ra­ża­ją­cą wizy­tę i burzy idyl­licz­ną wizję roz­po­czę­cia nowe­go życia. Wyda­je się, że wystar­czy prze­trwać do rana. Czy na pew­no?
Wschód słoń­ca nad Wiesz­cza­mi jest wyjąt­ko­wo pięk­ny. Tyl­ko że ran­kiem jest już za póź­no na uciecz­kę. Julia jesz­cze o tym nie wie, ale kto raz wje­dzie do mia­stecz­ka, już go nie opu­ści. Julia znaj­du­je cia­ło zamor­do­wa­nej kobie­ty. Kil­ka godzin póź­niej wszel­kie śla­dy po jej śmier­ci zosta­ją dokład­nie usu­nię­te. A może w ogó­le nigdy jej w mia­stecz­ku nie było?
Wkrót­ce oka­zu­je się, że nie tyl­ko cała spo­łecz­ność Wiesz­czy skry­wa zadaw­nio­ną mrocz­ną tajem­ni­cę, ale rów­nież każ­dy z miesz­kań­ców ma na sumie­niu wła­sne grze­chy. Jed­nak żeby uciec z pułap­ki, trze­ba będzie komuś zaufać. Tak łatwo popeł­nić fatal­ny w skut­kach błąd, kie­dy nie moż­na wie­rzyć nawet wła­snym zmy­słom!
Julia nie jest bez­piecz­na ani w swo­im nowym domu, ani tym bar­dziej w lesie. W ciem­no­ści czai się coś, cze­go nie spo­dzie­wa­ła się w naj­gor­szych kosz­ma­rach. Czy ktoś odwa­ży się zła­mać zmo­wę mil­cze­nia i wyja­wić skry­wa­ny przez lata krwa­wy sekret? Kto z mia­stecz­ka napraw­dę jest zdraj­cą? I dla­cze­go na ukry­tym w naj­dal­szym zakąt­ku lasu sta­rym cmen­ta­rzy­ku cią­gle kwit­ną jabło­nie? Tyl­ko uwa­żaj, ich pięk­ny zapach nie­sie śmierć, a jeśli w nocy usły­szysz kro­ki na scho­dach, naj­pew­niej jest już za późno…

Bez­głos” to mrocz­niej­sza odsło­na cha­rak­te­ry­stycz­nej dla Kata­rzy­ny Puzyń­skiej opo­wie­ści o pozor­nie siel­skim małym mia­stecz­ku. Hor­ror mie­sza się tu z kry­mi­na­łem i wąt­ka­mi sło­wiań­ski­mi. Jak zwy­kle jed­nak naj­waż­niej­si są ludzie. To oni skry­wa­ją naj­gor­sze sekrety.


Mag­da­le­na Kaw­ka – Na jed­ną noc (21 września)

Co się może stać, jeśli na jed­ną noc, dla zaba­wy, zamie­ni­cie się partnerami?

Pozna­li się jesz­cze na stu­diach, dziś mają rodzi­ny i dzie­ci, ale wciąż raz w roku wspól­nie wyjeż­dża­ją na nar­ty. Tym razem zamie­rza­ją spę­dzić syl­we­stra w eks­klu­zyw­nej wil­li w austriac­kich Alpach.

Ewa i Miko­łaj, Zetka i Joachim, Jowi­ta i Grze­siek, zwa­ny Gru­bym, oraz Mara z Bazy­lem. I on – wiel­ki nie­obec­ny od kil­ku lat – Robert, z nową żoną, któ­rej wszy­scy są cie­ka­wi.
Łączy ich bli­skość, choć czę­sto pozor­na, zaszło­ści i tajem­ni­ce – pokry­te blich­trem uśmie­chów, mogą ranić, choć nie muszą.
Emo­cje nara­sta­ją, potę­go­wa­ne atmos­fe­rą gór­skiej samot­ni, pod­sy­ca­ne przez mło­dą żonę Rober­ta. Swo­ją szcze­ro­ścią i bez­kom­pro­mi­so­wym obna­ża­niem praw­dy Dina dema­sku­je fru­stra­cje i napię­cia w gru­pie i sta­ra się je rozładować.

Przy­ja­cie­le jesz­cze nie wie­dzą, że nie­któ­re zaba­wy są nie­bez­piecz­ne i nie zawsze dobrze się kończą…


Flo­res Fran­ce­sca – Wam­pi­rzy­ca i Wiedź­ma (21 września)

Są dla sie­bie naj­więk­szym zagro­że­niem… i jedy­ną nadzieją.

Ava i Kaye to naj­lep­sze przy­ja­ciół­ki… a przy­naj­mniej były nimi do pew­nej nocy dwa lata temu, kie­dy wam­pi­ry prze­bi­ły się przez magicz­ną barie­rę chro­nią­cą mia­sto. Pod­czas ata­ku zgi­nę­ła mama Kaye, a Ava zosta­ła zmie­nio­na w wam­pi­ra.
Teraz Ava żyje w zamknię­ciu, pod opie­ką mat­ki, któ­ra potrze­bu­je jej magii, i okrut­ne­go ojczy­ma. Dziew­czy­nie wyda­je się, że jedy­ną szan­są na god­ne życie jest uciecz­ka do lasu, gdzie być może zdo­ła dotrzeć do nie­śmier­tel­nej kró­lo­wej wam­pi­rów. Pro­blem w tym, że w tej dro­dze do wol­no­ści pomóc jej może tyl­ko Kaye – Kaye, któ­ra ukoń­czy­ła tre­ning na wiedź­mę Pło­mie­nia i jest goto­wa zabić każ­de­go krwio­pij­cę, któ­re­go spo­tka.
Łow­czy­ni zga­dza się wes­przeć Avę w podró­ży przez las, licząc na to, że uda jej się prze­chy­trzyć daw­ną przy­ja­ciół­kę. Żad­na z nich nie zda­je sobie jed­nak spra­wy, co cze­ka je po dro­dze… I że jed­ną z tych nie­spo­dzia­nek może być miłość.


Jef­fe­ry Deaver – Polo­wa­nie na czas (26 września)

Czwar­ta część peł­nej tajem­nic i zwro­tów akcji serii o Col­te­rze Shaw.

Alli­son Par­ker i jej nasto­let­nia cór­ka Han­nah znik­nę­ły. Mar­ty Har­mon, eks­cen­trycz­ny prze­ło­żo­ny kobie­ty, zatrud­nia Col­te­ra Sha­wa, by je odna­lazł i ochro­nił przed gro­żą­cym im nie­bez­pie­czeń­stwem. Choć męż­czy­zna nie bez powo­du uwa­ża­ny jest za jed­ne­go z naj­lep­szych tro­pi­cie­li zagi­nio­nych – tak­że tych, któ­rzy wca­le nie chcą, żeby ich odna­le­zio­no – z cza­sem zaczy­na rozu­mieć, że to nie będzie łatwe zada­nie. Alli­son, genial­na inży­nier­ka, pro­jek­tu­ją­ca rewo­lu­cyj­ne roz­wią­za­nia tech­nicz­ne w nowo­cze­snych reak­to­rach jądro­wych, potra­fi dosko­na­le zacie­rać za sobą ślady.

Wkrót­ce powód uciecz­ki mat­ki i cór­ki sta­je się oczy­wi­sty. Ści­ga je Jon Mer­ritt, były mąż Alli­son i ojciec Han­nah, któ­ry nie­daw­no wyszedł z wię­zie­nia. Wście­kły eks­po­li­cjant jest gotów zro­bić wszyst­ko, by je odna­leźć. Oprócz nie­go kobie­tom dep­cze po pię­tach tak­że para płat­nych zabój­ców, któ­rzy czer­pią ogrom­ną przy­jem­ność z mor­do­wa­nia i pomy­sło­we­go pozby­wa­nia się ciał swo­ich ofiar.

Im dłu­żej Shaw tro­pi ucie­ki­nier­ki, tym trud­niej­sza do roz­szy­fro­wa­nia sta­je się zagad­ka. Czy uda mu się poznać praw­dę i dotrzeć do Alli­son i Han­nah, zanim będzie za późno?

SERIA: Col­ter Shaw
TOM: 4
TYTUŁ ORYGINAŁU: Hun­ting Time
TŁUMACZENIE: Łukasz Pra­ski
DATA WYDANIA: 26.09.2023


Olga Rud­nic­ka – Mię­dzy mło­tem a ima­dłem (26 września)

Matyl­da Domi­ni­czak zapa­dła się pod zie­mię. Komi­sarz Marec­ki wsz­czy­na poszu­ki­wa­nia, choć głów­ny podej­rza­ny mil­czy jak zaklę­ty, adwo­kat zasła­nia się tajem­ni­cą zawo­do­wą, a Roman wie, że żonę widział, tyl­ko nie pamię­ta kie­dy. Pomoc nad­cho­dzi z nie­ocze­ki­wa­nej stro­ny, ale nie popra­wia to sytu­acji pani detek­tyw. Wręcz prze­ciw­nie. Poli­cja wkra­cza w pro­wa­dzo­ną przez Matyl­dę spra­wę zagi­nio­nych kobiet, a ona sama wpa­da w śro­dek woj­ny gan­gów, o któ­rej nie mia­ła dotąd poję­cia.
Pogrze­ba­nie żyw­cem oka­zu­je się naj­mniej­szym z jej problemów.


Mar­cin Mar­gie­lew­ski – Sekre­ty arab­skich kuror­tów (26 września)

Cza­sa­mi wystar­czy moment nie­uwa­gi, by tury­stycz­ny raj stał się kosz­mar­nym więzieniem.

Pra­ca rezy­den­ta tury­stycz­ne­go w kra­jach arab­skich wyda­je się pozba­wio­na wad. Podró­że, pięk­ne miej­sca, nie­koń­czą­ce się waka­cje, a w dodat­ku jesz­cze za to pła­cą. Owszem, jest w tym spo­ro praw­dy, ale nie­któ­rzy tury­ści potra­fią zmie­nić tę baj­kę w ist­ny kosz­mar. A i ten oka­zu­je się niczym, gdy przy­pad­ko­wo wej­dzie się w kon­flikt z arab­skim pra­wem, co może się zda­rzyć nawet tym, któ­rzy bar­dzo dobrze zna­ją jego zasady.

Pra­cu­ją­ca w Duba­ju doświad­czo­na rezy­dent­ka wybie­ra się do Pol­ski, by odwie­dzić rodzi­nę, ale na lot­ni­sku zosta­je zatrzy­ma­na przy bram­kach. Coś, co wyglą­da jak zwy­kłe nie­po­ro­zu­mie­nie, oka­zu­je się spra­wą kry­mi­nal­ną. Kobie­ta tra­fia do nie­wo­li i dosta­je trzy­dzie­ści dni, by udo­wod­nić swo­ją nie­win­ność. Ale to tak napraw­dę niko­go nie interesuje…


Mal­wi­na Kubi­czek – Cesar­stwo cie­nia (26 września)

Czy napraw­dę wiesz, kto stoi po two­jej stronie?

Li nale­ży do Zako­nu Cie­nia – orga­ni­za­cji, któ­rej człon­ko­wie potra­fią kon­tro­lo­wać mrok. Tacy ludzie jak ona, sha’ri, sta­no­wią zagro­że­nie dla spo­łe­czeń­stwa i są zmu­sza­ni do życia na mar­gi­ne­sie jako płat­ni pory­wa­cze i zabój­cy. Lata­mi szko­li się ich, by nie mie­li lito­ści dla swo­ich ofiar – liczy się tyl­ko wyko­na­nie zada­nia, i to w jak naj­więk­szej tajem­ni­cy.
Jed­na misja zakoń­czo­na kata­stro­fą i tajem­ni­cze wizje w dniu osią­gnię­cia peł­no­let­no­ści wystar­cza­ją, żeby Li, dotąd jed­na z naj­zdol­niej­szych cie­niot­ka­czek w Zako­nie, zaczę­ła tra­cić zaufa­nie mistrza. Nie­dłu­go potem w jej ręce wpa­da zle­ce­nie, któ­re­go ini­cja­tor pra­gnie pozbyć się jed­ne­go z synów cesa­rza. Choć Li powin­na prze­ka­zać zada­nie kole­żan­ce po fachu, posta­na­wia zre­ali­zo­wać je sama. Osta­tecz­nie jed­nak nie jest w sta­nie zamor­do­wać księ­cia. Zamiast tego decy­du­je się tym­cza­so­wo ukryć go w Jahar­dzie – cie­ni­stym wymia­rze dostęp­nym jedy­nie sha’ri.
Wyda­rze­nia w kra­ju zmu­sza­ją Li do przy­bra­nia cie­nia księ­cia i wyru­sze­nia na dwór. Dziew­czy­na nie zda­je sobie jed­nak spra­wy, że wła­śnie tra­fi­ła do pasz­czy lwa.
To w pała­cu ukry­wa się naj­więk­sze zło, któ­re­mu nie­świa­do­mie pokrzy­żo­wa­ła pla­ny.
I któ­re zro­bi wszyst­ko, by Li i cesar­ski syn znik­nę­li z tego świa­ta naj­szyb­ciej jak tyl­ko się da.


Lau­ra Mer­si­ni-Hough­ton – Przed Wiel­kim Wybu­chem. O począt­kach wszech­świa­ta i o tym, co jest poza nim (27 września)

Jaka jest ta książ­ka? Magne­tycz­na. Urze­ka­ją­ca. Inspi­ru­ją­ca. Błyskotliwa.

Książ­ka Lau­ry Mer­si­ni-Hough­ton „Przed Wiel­kim Wybu­chem” opo­wia­da o wiel­kiej zmia­nie w spo­so­bie myśle­nia, jaka doko­na­ła się w fizy­ce i kosmo­lo­gii na począt­ku XXI wie­ku – otóż nasz Wszech­świat może nie być jedy­nym, jaki ist­nie­je, mamy bowiem prze­słan­ki, aby sądzić, że w rze­czy­wi­sto­ści sta­no­wi część wie­lo­świa­ta. Jakie to prze­słan­ki? Skąd wzię­ła się myśl o innych wszech­świa­tach i jakie ma pod­sta­wy nauko­we? Jak zdo­by­li­śmy dowo­dy na popar­cie tej tezy? Autor­ka pre­cy­zyj­nie i wyczer­pu­ją­co odpo­wia­da na te pyta­nia, uni­ka­jąc wikła­nia się w trud­ne do zro­zu­mie­nia szcze­gó­ły, któ­re mogły­by znie­chę­cić czy­tel­ni­ka. Czy­ni to z lek­ko­ścią i płyn­no­ścią, zapra­sza­jąc czy­tel­ni­ka do świa­ta swo­ich nauko­wych fascy­na­cji i wzbo­ga­ca­jąc opo­wieść ele­men­ta­mi wła­snej bio­gra­fii. Wła­śnie frag­men­ty doty­czą­ce jej życio­wej dro­gi, umie­jęt­nie wple­cio­ne w nauko­we wywo­dy, czy­nią „Przed Wiel­kim Wybu­chem” jed­ną z naj­bar­dziej oso­bi­stych ksią­żek popu­lar­no­nau­ko­wych, jakie kie­dy­kol­wiek napisano.


Tade­usz Dołę­ga-Mosto­wicz – Zna­chor (3 października)

Na pod­sta­wie powie­ści powstał film z Lesz­kiem Licho­tą w roli głów­nej!
Od 27 wrze­śnia dostęp­ny w ser­wi­sie Netflix.

Zna­ko­mi­ta powieść o losach słyn­ne­go chi­rur­ga, pro­fe­so­ra Rafa­ła Wil­czu­ra. Reno­mo­wa­ny nie­gdyś chi­rurg, któ­ry stra­cił rodzi­nę i pamięć, dosta­je szan­sę na nowe życie, gdy po latach spo­ty­ka swo­ją córkę.

Wyda­nie zawie­ra foto­sy z pla­nu fil­mo­we­go oraz infor­ma­cje o powsta­wa­niu filmu.


Joan­na Misz­czuk – Zalot­ni­ce i wiedź­my (5 października)

Dru­gi tom sagi „Sekret dzie­dzic­twa”. Kon­ty­nu­acja fascy­nu­ją­cych losów boha­te­rek powie­ści „Mat­ki, żony, czarownice”.

Pocho­dzi­my ze wspa­nia­łe­go rodu. Nasze pra­bab­ki były mądry­mi, a nie­kie­dy zna­ny­mi i wiel­ki­mi kobie­ta­mi. Mia­ły cudow­ną moc, któ­ra pozwa­la­ła im poma­gać ludziom. Ta moc wywo­dzi się z miło­ści. Dla­te­go jeśli przy­da­rzy Ci się coś dziw­ne­go lub magicz­ne­go, nie oba­wiaj się, kocha­nie. To tyl­ko miłość, to część nasze­go dziedzictwa”.

Zalot­ni­ce i wiedź­my” to książ­ka o miło­ści, pasjach życio­wych i wiel­kiej tajem­ni­cy. To histo­ria zwy­czaj­nej kobie­ty z rodu kobiet nie­zwy­kłych. Ich inte­li­gen­cja, ambi­cja i głód wie­dzy mia­ły zapew­nić im suk­ces. Ale nie zawsze tak było. Głów­na boha­ter­ka, Asia, zmu­szo­na sytu­acją życio­wą, wyjeż­dża z cór­ką do Ber­li­na, gdzie jesz­cze raz zaczy­na wszyst­ko od nowa. Spra­wy ukła­da­ją się pomyśl­nie, do cza­su gdy w jej bez­piecz­ne, spo­koj­ne życie wkra­cza były mąż. W tym samym cza­sie dzię­ki doku­men­tom odzie­dzi­czo­nym po pra­bab­ce Laver­nie Asia pozna­je zaska­ku­ją­ce losy kolej­nych kobiet ze swo­jej rodzi­ny. A są to histo­rie peł­ne nie­spo­dzia­nek, namięt­no­ści i pasji. Histo­rie, przez któ­re – jak man­tra – prze­wi­ja się praw­dzi­wa, wiel­ka miłość… Czy jest też pisa­na Asi?


Tanya Val­ko – Arab­skie opo­wie­ści 2. Histo­rie praw­dzi­we (10 października)

Pod­czas pięt­na­stu lat poby­tu w Libii Tanya Val­ko zebra­ła tyle doświad­czeń, że star­czy­ło­by na nie­jed­ną powieść. Teraz zde­cy­do­wa­ła się swo­imi wspo­mnie­nia­mi podzielić.

Arab­skie opo­wie­ści 2. Histo­rie praw­dzi­we” znów prze­no­szą czy­tel­ni­ka w cza­sy, gdy Libią nie­po­dziel­nie rzą­dził puł­kow­nik Muam­mar Kad­da­fi, trzy­ma­jąc kraj żela­zną ręką. Autor­ka pre­zen­tu­je barw­ne histo­rie Pola­ków pra­cu­ją­cych w Libii i Polek będą­cych w związ­kach z Libij­czy­ka­mi. Wbrew ste­reo­ty­pom nie wszyst­kie chrze­ści­jań­sko-muzuł­mań­skie mał­żeń­stwa koń­czą się źle. Val­ko uka­zu­je rów­nież kobie­ty, któ­re robią karie­rę, bez waha­nia wyra­ża­ją swo­je zda­nie, są nie­za­leż­ne i szczę­śli­we. Nie­usta­ją­co jed­nak pięt­nu­je pod­łe zacho­wa­nia szo­wi­ni­stycz­nych, despo­tycz­nych męż­czyzn, ale też otu­ma­nio­nych przez reli­gię niewiast.

W inspi­ro­wa­nej oso­bi­sty­mi prze­ży­cia­mi powie­ści wystę­pu­je cała gale­ria posta­ci – arab­skich kum­pe­lek i orien­tal­nych kole­gów Val­ko. Ich dzie­je cza­sa­mi są rado­sne i zabaw­ne, ale prze­waż­nie dra­ma­tycz­ne. Nie­zwy­kła jest histo­ria dok­tor Mali­ki, pierw­szej libij­skiej pani amba­sa­dor, kobie­ty ambit­nej i aktyw­nej zawo­do­wo, pra­cu­ją­cej w libij­skim Mini­ster­stwie Spraw Zagra­nicz­nych, czy Sofii, pół Angiel­ki, pół Pale­styn­ki, wdo­wy, któ­rej po śmier­ci męża jego libij­ska fami­lia ode­bra­ła dzie­ci – pozwa­la na to muzuł­mań­skie pra­wo i mat­ka nie ma w kon­fron­ta­cji z nim naj­mniej­szych szans. Fru­stru­ją­ce są losy Sami­ry, świet­nie zara­bia­ją­cej pani inży­nier, noto­rycz­nie gwał­co­nej przez powszech­nie sza­no­wa­ne­go męża, z któ­rym nie mogła się roz­wieść, gdyż sta­no­wi­ło­by to wstyd dla całej rodzi­ny. Val­ko uka­zu­je też posta­wy muzuł­mań­skich męż­czyzn – tych tra­dy­cyj­nych i tych nowo­cze­snych – ich sto­su­nek do reli­gii, kobiet oraz nie­sza­blo­no­wy styl bycia.
W „Arab­skich opo­wie­ściach” autor­ka wyja­wia, że jej ide­al­ne mał­żeń­stwo wsku­tek stre­su wywo­ła­ne­go intry­ga­mi amba­sa­do­ra despo­ty sta­nę­ło w Libii przed cięż­ką pró­bą. Kry­zys mał­żeń­ski jest zawsze trud­ny i przy­spa­rza part­ne­rom wie­le bólu, lecz prze­cho­dzić go z dala od ojczy­zny i domu rodzin­ne­go, w kra­ju muzuł­mań­skim, w oto­cze­niu obcych, czę­sto wro­go nasta­wio­nych ludzi, to praw­dzi­wa gehen­na.
„Arab­skie opo­wie­ści 2” to kolej­na przy­go­da z Orien­tem, któ­ra zapie­ra dech w piersiach.


Glo­ria Duke – Cała wiecz­ność (10 października)

Roman­tycz­na. Przy­go­do­wa. Nie­co krwista.

Dwu­dzie­sto­pię­cio­let­nia Lily Baines zdą­ży­ła już przy­wyk­nąć do samot­nych prze­bu­dzeń z kom­plek­sa­mi i kacem.
Ale z kła­mi? Nie­ko­niecz­nie.
Kie­dy pew­ne­go dnia wsta­je z poczu­ciem, że potrze­bu­je nie­co A Rh+, zda­je sobie spra­wę, że coś poprzed­niej nocy poszło nie tak. Z pomo­cą przy­ja­ciół­ki uda­je jej się odtwo­rzyć serię nie­for­tun­nych zda­rzeń… i oka­zu­je się, że kil­ka­na­ście godzin wcze­śniej Lily zosta­ła prze­mie­nio­na w wam­pi­ra.
Zupeł­nie nie­chcą­cy.
I nie­le­gal­nie.
Spraw­cą zda­rze­nia był nie­zwy­kle przy­stoj­ny Tri­stan, krwio­pij­ca z czte­ry­stu­let­nim doświad­cze­niem, przez któ­re­go Lily ma teraz na gło­wie całą Radę Wam­pi­rów. Razem muszą zna­leźć spo­sób, jak unik­nąć odpo­wie­dzial­no­ści, nie dając się zabić (po raz dru­gi).
Ale co jeśli pro­ble­mem oka­że się nie tyl­ko nad­przy­ro­dzo­ny wróg, żądza krwi i sek­sow­na była dziew­czy­na Tri­sta­na, lecz tak­że brak akcep­ta­cji samej siebie?


Nika Hof­f­mann – Por­ce­la­no­wy ksią­żę (10 października)

Być mario­net­ką czy pocią­gać za sznurki?

Wła­dza w Mara­ki­dzie to przed­miot gry. Zwy­cię­ża ten, kto potra­fi zręcz­nie snuć intry­gi, zachwy­cać na salo­nach, zdo­by­wać sojusz­ni­ków, bez­li­to­śnie nisz­czyć wro­gów… i utrzy­mać się przy życiu.
Lucar­no­wi la Castel­la­no nie zale­ży na dzie­le­niu i rzą­dze­niu – w tym spe­cja­li­zu­ją się jego ambit­ni krew­ni. Potur­bo­wa­ny po eks­ce­sach z mło­do­ści i ser­co­wym roz­cza­ro­wa­niu, mło­dy ary­sto­kra­ta chce żyć spo­koj­nie, poświę­ca­jąc się stu­diom nad potę­gą swo­ich przod­ków, sta­ro­żyt­nych Dorów. Jed­nak­że prze­szłość nie daje mu o sobie zapo­mnieć i powra­ca w oso­bie Cesa­ra di Costan­zie­go, daw­ne­go kochan­ka, któ­ry po prze­wro­cie woj­sko­wym zyskał tytuł impe­ra­to­ra. Męż­czy­zna oznaj­mia mu, że posta­no­wił uczy­nić go czę­ścią swo­ich poli­tycz­nych pla­nów. Lucar­no zosta­je zmu­szo­ny do wzię­cia udzia­łu w ilu­zo­rycz­nej wal­ce o wła­dzę, by speł­nić ocze­ki­wa­nia nowe­go pro­tek­to­ra i wła­snej rodzi­ny.
Tyl­ko że ani di Costan­zi, ani ród la Castel­la­no nie zda­ją sobie spra­wy, że Lucar­no nie zamie­rza słu­chać niczy­ich rozkazów…


M.B. Mann – Na cien­kim lodzie (10 października)

Czy zemsta będzie słod­ka, gdy w grę zacznie wcho­dzić miłość?

Hol­ly Hegan przez lata była obiek­tem kpin naj­lep­sze­go przy­ja­cie­la jej bra­ta. Archie Den­ly uwiel­biał stro­ić sobie żar­ty z miło­ści, jaką dziew­czy­na żywi­ła do ksią­żek, i z jej wiel­kich oku­la­rów. Zawsze wyja­dał też jej ulu­bio­ne cia­stecz­ka. Dziew­czy­na zno­si­ła to dziel­nie, ponie­waż wie­dzia­ła, że Archie jest dla Josha bar­dzo waż­ny. Jed­nak­że cier­pli­wość skoń­czy­ła się, gdy Den­ly wbił jej bra­tu nóż w ple­cy, odbie­ra­jąc mu szan­sę na pro­fe­sjo­nal­ną grę w hoke­ja. To wte­dy Hol­ly posta­no­wi­ła, że zemści się na chło­pa­ku – może za rok, może za dwa, ale na pew­no kie­dyś to zro­bi.
Mija­ją czte­ry lata. Doro­sły Den­ly jest zawo­do­wym spor­tow­cem, ale jego karie­ra znaj­du­je się na zakrę­cie – sezon słab­szej gry dopro­wa­dził do wypo­ży­cze­nia go do innej dru­ży­ny. Gdy męż­czy­zna po zakra­pia­nej impre­zie powo­du­je wypa­dek samo­cho­do­wy, zosta­je ska­za­ny na pra­ce spo­łecz­ne. Sąd wyzna­cza mu nie­ty­po­we zada­nie – karę musi odbyć w lokal­nym schro­ni­sku dla zwie­rząt. Archie nie zda­je sobie jed­nak spra­wy, co tak napraw­dę cze­ka go wśród słod­kich zwie­rza­ków… Nie wie też, że jego nową prze­ło­żo­ną oka­że się Hol­ly, któ­ra zapla­no­wa­ła już swo­ją vendettę.


Mał­go­rza­ta Gutow­ska-Adam­czyk – Jej wyso­kość kur­ty­za­na (10 października)

Zło­ta era pary­skie­go pół­świat­ka. Świa­do­me sie­bie kobie­ty bez­li­to­śnie pod­bi­ja­ją męskie ser­ca i gro­ma­dzą for­tu­ny. Kim jest naj­więk­sza z nich? Ta, któ­ra rzu­ci­ła wyzwa­nie miesz­czań­skiej moral­no­ści, ucie­kła z moskiew­skich slum­sów i zosta­ła pary­ską kur­ty­za­ną, wła­ści­ciel­ką trzech pała­ców oraz kolek­cjo­ner­ką biżu­te­rii war­tej miliony?

Oto pasjo­nu­ją­ca fabu­la­ry­zo­wa­na bio­gra­fia La Païvy – wiel­kiej misty­fi­ka­tor­ki, kobie­ty, nie­zna­ją­cej gra­nic kłam­stwa, cór­ki bied­ne­go tka­cza, któ­ry w jej opo­wie­ściach sta­wał się prze­my­słow­cem a nawet ban­kie­rem.
Snu­jąc marze­nia o mająt­ku, sła­wie i powa­ża­niu, poko­ny­wa­ła kolej­ne prze­szko­dy, nie mając żad­ne­go wspar­cia poza wła­sną dumą i pra­gnie­niem wej­ścia na szczyt. Swój wiek i pocho­dze­nie osnu­ła tajem­ni­cą, a nie­pew­ność ukry­ła za fasa­dą wład­czo­ści oraz zde­cy­do­wa­nia. Jej naj­więk­szy­mi atu­ta­mi były: bły­sko­tli­wa inte­li­gen­cja, nie­złom­na wola, nie­ogra­ni­czo­na ener­gia i sek­sa­pil. Zdo­by­ła mają­tek i wpły­wy, a pałac, któ­ry zbu­do­wa­ła jest do dziś jed­nym z naj­pięk­niej­szych w Pary­żu. Epa­to­wa­ła nad­mia­rem klej­no­tów, dro­gi­mi powo­za­mi, wzbu­dza­ją­cy­mi zazdrość naj­lep­szy­mi koń­mi. Mówio­no, że ma pięk­ne cia­ło bez duszy, że jest chłod­na niczym mar­mur, ale męż­czyź­ni pła­ci­li kro­cie za moż­li­wość spę­dze­nia z nią nocy. Wyma­ga­ła od nich akcep­ta­cji, powa­gi i zachwy­tów, bo utwier­dza­ły ją w poczu­ciu osią­gnię­te­go suk­ce­su.
Żyła z miło­ści, być może nigdy jej nie doświad­cza­jąc – oto La Païva!


Anna Kar­piń­ska – Zasłu­żyć na szczę­ście (12 października)

Szczę­ście nie zawsze jest nam dane, ale zawsze war­to o nie zawalczyć.

Ta opo­wieść zaczy­na się w Wigi­lię i w Wigi­lię się koń­czy. Nie ozna­cza to jed­nak, że akcja roz­gry­wa się wyłącz­nie w świą­tecz­nej atmos­fe­rze przy wigi­lij­nym sto­le.
Głów­ne boha­ter­ki, Roma i Mar­ce­li­na, zanim zasią­dą do wspól­nej wie­cze­rzy z gość­mi, będą musia­ły przejść dłu­gą i trud­ną dro­gę. Mimo róż­ni­cy wie­ku, doświad­czeń i sytu­acji życio­wej, łączy je świa­do­mość błę­dów z prze­szło­ści, któ­re rzu­ca­ją cień na ich życie.
Czy krę­te ścież­ki losu wypro­stu­ją się kie­dy­kol­wiek? Czy wspól­na Wigi­lia połą­czy czy podzie­li boha­ter­ki na zawsze? Czy będą mogły powie­dzieć, że zasłu­ży­ły na szczęście?

Zaj­mu­ją­ca histo­ria dwóch kobiet, w któ­rej nie bra­ku­je emo­cji, dobrych chwil, tra­gicz­nych wyda­rzeń i rodzin­ne­go ciepła.


John Ste­in­beck – Pastwi­ska Nie­bie­skie, Zło­ta Cza­ra, Nie­zna­ne­mu bogu (12 października)

Nowe wyda­nia nie­zwy­kłych opo­wie­ści ulu­bio­ne­go pisa­rza Ameryki.

Pastwi­ska Nie­bie­skie” oraz „Nie­zna­ne­mu bogu” to histo­rie o dwu­dzie­sto­wiecz­nej Kali­for­nii i jej miesz­kań­cach, któ­rzy poszu­ku­ją swo­je­go miej­sca w świe­cie, mie­rząc się z lęka­mi i namięt­no­ścia­mi. Zebra­ne w „Pastwi­skach Nie­bie­skich” histo­rie łączy rodzi­na Mun­roe. Nie­wraż­li­wość człon­ków fami­lii pro­wa­dzi do kolej­nych tra­ge­dii i roz­pa­du nie­gdyś har­mo­nij­nej spo­łecz­no­ści. Tym­cza­sem głów­ny boha­ter „Nie­zna­ne­mu bogu”, Joseph Way­ne, zaczy­na wie­rzyć, że drze­wo na nale­żą­cej do nie­go far­mie zawie­ra w sobie duszę jego ojca. Kie­dy jeden z bra­ci Jose­pha decy­du­je się je ściąć, w gospo­dar­stwie roz­po­czy­na się okres cho­rób i głodu.

W trze­ciej opo­wie­ści Hen­ry Mor­gan, kie­dyś mło­dy czło­wiek marzą­cy o przy­go­dach, a teraz okrut­ny pirat i wyrzu­tek, ma dwie ambi­cje: zdo­być pięk­ną kobie­tę imie­niem La San­ta Roja i pod­bić opły­wa­ją­cą w bogac­two Pana­mę. „Zło­ta Cza­ra”, bo to o niej mowa, jest debiu­tem Ste­in­bec­ka i grat­ką dla każ­de­go fana powie­ści historycznej.


Dag­ma­ra Andry­ka – Joker (17 października)

Joker” – fina­ło­wy tom serii kry­mi­nal­nej „Anna Maria Kier”.

To mia­ła być Wigi­lia taka jak zawsze. Haker­ka Wan­da Lechic­ka zamie­rza­ła zamó­wić piz­zę i oglą­dać seria­le, ale tele­fon z poli­cji o szó­stej rano wszyst­ko zmie­nił. Wra­ca­ją­cy do Pol­ski rodzi­ce infor­ma­tycz­ki mie­li wypa­dek. Nie­przy­tom­na mat­ka tra­fi­ła do szpi­ta­la, a ojciec… zagi­nął bez śla­du. Kie­dy Wan­da sta­ra się roz­wi­kłać tę zagad­kę, odkry­wa fak­ty, któ­rych wola­ła­by nigdy nie poznać.
Wyja­śnia­nie oko­licz­no­ści wypad­ku zmie­nia się w łami­głów­kę, a docho­dze­nie w skom­pli­ko­wa­ne śledz­two, któ­re­go podej­mu­je się agen­cja detek­ty­wi­stycz­na Kier i Wspól­ni­cy.
Co tak napraw­dę wyda­rzy­ło się na dro­dze?
Czy moż­na nagle znik­nąć bez śla­du?
„Joker” to opo­wieść o lęku i rodzi­nie, któ­ra nigdy nie powin­na była zaistnieć.


Zuzan­na Gajew­ska – Odwilż (24 października)

Do Mły­nar leni­wie zaglą­da wio­sna. Wita miesz­kań­ców mżaw­ką, wido­kiem zgni­łej tra­wy i sza­ro­bu­rą chla­pą. Top­nie­ją­cy śnieg ujaw­nia to, co mia­ło pozo­stać ukryte.

Pod­czas poran­ne­go spa­ce­ru Ewe­li­na Zawadz­ka tra­fia na cia­ło topiel­ca. Mły­nar­ska poli­cja usi­łu­je usta­lić toż­sa­mość ofia­ry, co oka­zu­je się nad wyraz trud­ne. Czy tajem­ni­cza śmierć była wyni­kiem nie­szczę­śli­we­go wypad­ku? A może mor­der­ca sta­ran­nie zatarł po sobie śla­dy? Mły­nar­skie wąwo­zy skry­wa­ją nie­jed­ną tajemnicę…

Tra­gicz­ne wyda­rze­nie w mia­stecz­ku budzi strasz­ne wspo­mnie­nia miesz­ka­ją­cej na odlu­dziu Elż­bie­ty Woj­ta­sik. Mal­tre­to­wa­na przez męża kobie­ta myśla­ła, że na zawsze pozby­ła się opraw­cy… Czy z pomo­cą Ewe­li­ny Zawadz­kiej zdo­ła roz­pra­wić się z przeszłością?


Michio Kaku – Kwan­to­wa domi­na­cja. Jak kom­pu­te­ry kwan­to­we odmie­nią nasz świat (24 października)

Fascy­nu­ją­ca opo­wieść o kom­pu­te­rach kwan­to­wych, któ­re cał­ko­wi­cie odmie­nią nasze życie. Dzię­ki nim być może w koń­cu pozna­my naj­głęb­sze tajem­ni­ce natu­ry, wyko­rzy­sta­my w peł­ni poten­cjał sztucz­nej inte­li­gen­cji i roz­wią­że­my naj­trud­niej­sze pro­ble­my nęka­ją­ce ludz­kość. Kom­pu­te­ry kwan­to­we wywo­ła­ją ogrom­ną rewo­lu­cję, porów­ny­wal­ną chy­ba tyl­ko z prze­ło­mem spo­wo­do­wa­nym poja­wie­niem się tran­zy­sto­rów i ukła­dów sca­lo­nych. Dzię­ki tech­no­lo­gii kwan­to­wej uzy­ska­my dostęp do ogrom­nej mocy obli­cze­nio­wej, prze­wyż­sza­ją­cej wszyst­ko, co uda­ło nam się do tej pory osią­gnąć. Dopro­wa­dzi to do prze­mian we wszyst­kich dzie­dzi­nach życia.
Praw­dę mówiąc, nie ma chy­ba ani jed­ne­go pro­ble­mu sto­ją­ce­go przed ludz­ko­ścią, któ­re­go nie dało­by się roz­wią­zać za pomo­cą obli­czeń kwan­to­wych. Michio Kaku jak zwy­kle opi­su­je te fascy­nu­ją­ce zagad­nie­nia z ogrom­ną przej­rzy­sto­ścią i nie­zrów­na­nym entu­zja­zmem, kre­śląc wymow­ny obraz nie­zbyt odle­głej przyszłości.


Mag­da­le­na Niedź­wiedz­ka – Przed burzą (26 października)

Dru­gi tom barw­nej opo­wie­ści o losach rodzi­ny Dey­na­ro­wi­czów z Sejn.

W domu przy Węgier­skiej dora­sta kolej­ne poko­le­nie Dey­na­ro­wi­czów. Syno­wie Aga­ty żenią się, Jan z Józe­fa­tą, towa­rzysz­ką dzie­cię­cych zabaw, Mate­usz z Bar­ba­rą, pocho­dzą­cą ze szla­chec­kiej rodzi­ny. Na Węgier­ską spro­wa­dza się tak­że Marian­na Dey­na­ro­wi­czo­wa, któ­ra posta­no­wi­ła opu­ścić męża.
Życie nie szczę­dzi im wstrzą­sów i kło­po­tów, radość prze­pla­ta się ze smut­kiem, śmiech ze łza­mi. Aga­ta tra­ci bro­war, będą­cy jej źró­dłem utrzy­ma­nia, i musi się dobrze nabie­dzić, by wykar­mić powięk­sza­ją­cą się rodzi­nę. Pró­bu­je wal­czyć z miło­ścią do Danie­la, przy­ja­cie­la z daw­nych lat, kon­ty­nu­ując romans z mala­rzem Anto­nim. Marian­na nie chce zdra­dzić, kto jest ojcem jej syna, Domi­ni­ka, ale defi­ni­tyw­nie zry­wa z Józe­fem Bucze­niew­skim.
Sytu­acja poli­tycz­na w kra­ju sta­je się coraz trud­niej­sza, nasi­la­ją się car­skie repre­sje, Pola­cy coraz bar­dziej burzą się prze­ciw­ko dzia­ła­niom zabor­cy. Czyż­by zno­wu mia­ło dojść do kolej­nej krwa­wej bata­lii o niepodległość?


Paris Hil­ton – Paris. Auto­bio­gra­fia (7 listopada)

Jed­no imię, milion zna­czeń.
Dzie­dzicz­ka for­tu­ny. Skan­da­list­ka. Dziew­czy­na z okła­dek. Gwiaz­da reali­ty show.
To ety­kie­ty przy­pi­sa­ne Paris Hil­ton przez innych.
Artyst­ka. Kobie­ta biz­ne­su. Akty­wist­ka. Cór­ka. Sio­stra. Żona.
To role, któ­re podej­mu­je sama jako w peł­ni świa­do­ma kobieta.

Paris Hil­ton zdo­by­ła roz­głos jako dzie­dzicz­ka hote­lo­we­go impe­rium, ale for­tu­nę zbi­ła sama jako trend­set­ter­ka. Wyko­rzy­stu­jąc cele­bryc­ką sła­wę, roz­wi­ja­ła inno­wa­cyj­ne przed­się­wzię­cia biz­ne­so­we i mimo że nie­ustan­nie znaj­do­wa­ła się na celow­ni­ku pra­sy bru­ko­wej wyty­ka­ją­cej jej, że jest „zna­na z tego, że jest zna­na”, dzię­ki wytrwa­ło­ści i inte­li­gen­cji zbu­do­wa­ła glo­bal­ne impe­rium.
W auto­bio­gra­fii dzie­li się swo­ją nie­zwy­kłą histo­rią – odważ­nie, szcze­rze i z poczu­ciem humo­ru. To jej wiel­ki bilans oddzie­la­ją­cy stwo­rze­nie od stwór­cy, mar­kę od jej amba­sa­do­ra. Odkry­wa przed czy­tel­ni­ka­mi praw­dzi­we obli­cze, opo­wia­da o dzie­ciń­stwie i nie­zdia­gno­zo­wa­nym ADHD, a tak­że o nasto­let­nim bun­cie, któ­ry dopro­wa­dził do prze­ra­ża­ją­cych kon­se­kwen­cji. Rodzi­ce, prze­ko­na­ni, że ratu­ją swo­je dziec­ko, umie­ści­li ją w pry­wat­nej insty­tu­cji zaj­mu­ją­cej się trud­ną mło­dzie­żą, gdzie przez pra­wie dwa lata doświad­cza­ła poni­ża­nia i wyko­rzy­sty­wa­nia sek­su­al­ne­go. W tym pie­kle stwo­rzy­ła swój wła­sny świat, w któ­rym zło nie mogło jej dosię­gnąć. Wyło­ni­ła się z otchła­ni, ufa­jąc tyl­ko sobie, i prze­kształ­ci­ła marze­nia w rze­czy­wi­stość war­tą miliar­dy dola­rów.
Opo­wia­da­jąc z wdzię­kiem i god­no­ścią o swo­ich doświad­cze­niach, Paris przed­sta­wia jed­no­cze­śnie histo­rię cele­bryc­kiej kul­tu­ry widzia­ną jej ocza­mi, peł­ną nie­spo­dzie­wa­nych zwro­tów akcji i wiel­kich nazwisk. Co jed­nak waż­niej­sze, poka­zu­je swo­ją dro­gę do wewnętrz­ne­go spo­ko­ju, a przy oka­zji i zachę­ca do zada­nia sobie pyta­nia o naszą rolę w jej histo­rii. Wita­my w świe­cie Paris Hilton.


Nowak Artur, Zie­miń­ski Ire­ne­usz – Chrze­ści­jań­stwo. Amo­ral­na reli­gia (7 listopada)

Chrze­ści­jań­stwo. Amo­ral­na reli­gia” to opo­wieść o Jezu­sie, jakie­go nie zna­cie. Ple­mien­ność, język nie­na­wi­ści, pogar­da wobec kobiet, wresz­cie uwiel­bie­nie Boga posy­ła­ją­ce­go go na okrut­ną śmierć – to tyl­ko nie­któ­re aspek­ty pla­nu „zba­wi­cie­la”, któ­rych spad­ko­bier­cą jest współ­cze­sny Kościół. To nie przy­pa­dek, że cen­tral­nym punk­tem Ewan­ge­lii jest śle­pe posłu­szeń­stwo. Chrze­ści­ja­nie od począt­ku bali się wol­no­ści, dla­te­go narzu­ci­li świa­tu prze­mo­co­wy pro­gram Jezu­sa. Stąd nie­na­wiść do Ewy, któ­ra mia­ła odwa­gę prze­kro­czyć gra­ni­cę nie­wo­li, uwiel­bie­nie Marii, będą­cej nie­wol­ni­cą Pana, oraz lęk, żeby żad­na owca nie odda­li­ła się od stada.

Jak twier­dzą auto­rzy, to nie chrze­ści­jań­stwo jest wzor­cem do oce­ny nasze­go postę­po­wa­nia moral­ne­go, lecz odwrot­nie – to reli­gia chrze­ści­jań­ska wraz z gło­szo­ny­mi przez nią zasa­da­mi życia powin­na być pod­da­wa­na cią­głej oce­nie moralnej.


Ruby Dixon – Bar­ba­rian Alien (7 listopada)

Dwa­na­ście kobiet upro­wa­dzo­nych mię­dzy gwiaz­dy.
Błę­kit­ni kosmi­ci, któ­rzy odda­li­by wszyst­ko za miłość.
Gorą­ce roman­se na lodo­wej pla­ne­cie, gdzie Zie­mian­ki pró­bu­ją prze­żyć… i się nie zakochać.

Gdy­by kil­ka tygo­dni temu ktoś powie­dział Liz Cra­mer, że zosta­nie porwa­na z Zie­mi przez obcych i porzu­co­na na lodo­wym pust­ko­wiu, a jakiś nie­bie­ski kosmi­ta, poda­ją­cy się za prze­zna­czo­ne­go jej part­ne­ra, będzie pró­bo­wał wmu­sić w nią świe­cą­ce­go paso­ży­ta, chy­ba wybuch­nę­ła­by śmie­chem. Nawet teraz, gdy jest cho­ra, zmar­z­nię­ta i wygłod­nia­ła, nie­zbyt uśmie­cha jej się per­spek­ty­wa zosta­nia uko­cha­ną Raaho­sha, naj­strasz­niej­sze­go, naj­bar­dziej upar­te­go z błę­kit­nych tubyl­ców. Tyl­ko że Raahosh, w prze­ci­wień­stwie do Liz, wie­rzy w nie­omyl­ność prze­zna­cze­nia. By zyskać na cza­sie, zabie­ra dziew­czy­nę do swo­jej jaski­ni. Ma nadzie­ję, że nie­dłu­go Liz da się porwać namięt­no­ści. Kosmi­ta nie zda­je sobie jed­nak spra­wy, jak twar­de­go ma prze­ciw­ni­ka…
Bo nawet jeśli kosmicz­ny sym­biont twier­dzi, że Raahosh jest dla Liz jej dru­gą połów­ką, to ona sama nie jest o tym do koń­ca prze­ko­na­na.
Przy­naj­mniej na razie.

Ruby Dixon „Bar­ba­rzyń­ców z lodo­wej pla­ne­ty” zaczę­ła wyda­wać samo­dziel­nie. Od począt­ku przy­świe­ca­ła jej idea, by stwo­rzyć zabaw­ną, sek­sow­ną powieść, któ­ra z dystan­sem pod­cho­dzi do sche­ma­tów zna­nych z popu­lar­nych ero­ty­ków oraz „męskie­go scien­ce fic­tion”. Kil­ka lat po uka­za­niu się serii zda­rzy­ło się coś zupeł­nie nie­ocze­ki­wa­ne­go – Emma Car­ter, 22-let­nia book­to­ker­ka, posta­no­wi­ła nagrać fil­mik z recen­zją „Bar­ba­rzyń­ców”. Wystar­czy­ła chwi­la, by powie­ści Dixon wsko­czy­ły na listy best­sel­le­rów Ama­zo­na, a potem do kolej­nych ser­wi­sów i maga­zy­nów, sta­jąc się jed­nym z pierw­szych feno­me­nów Tik­To­ka.
Sama Emma Car­ter o suk­ce­sie Dixon mówi tak: „Któ­re­goś tygo­dnia byłam ozna­cza­na przy­naj­mniej w dzie­się­ciu fil­mi­kach na godzi­nę. Gro­no osób czy­ta­ją­cych i oce­nia­ją­cych cykl nagle roz­ro­sło się do nie­bo­tycz­nych roz­mia­rów. Kil­ku moich zna­jo­mych z Book­To­ka rów­nież nagra­ło coś na ten temat i gdy zoba­czy­łam, ile mają laj­ków i wyświe­tleń, byłam w abso­lut­nym szo­ku. Kie­dy pierw­sza książ­ka z serii tra­fi­ła na pierw­sze miej­sce listy best­sel­le­rów wśród e‑booków, zda­łam sobie spra­wę z siły, jaka kry­je się w BookToku”.


Alek­san­dra Rams – Hold on to me (7 listopada)

Peł­na muzy­ki opo­wieść, któ­rą zdą­ży­ły już poko­chać set­ki wat­t­pa­do­wych czytelników!

Wiley Myles jest cór­ką gwiaz­dy roc­ka. On i jego kum­ple z zespo­łu wspól­nie wycho­wa­li ją na sil­ną, nie­da­ją­cą sobie w kaszę dmu­chać mło­dą kobie­tę. Nad­szedł jed­nak czas, żeby opu­ścić ochron­ną bań­kę – Wiley i jej rodzi­na prze­pro­wa­dza­ją się, a ona tra­fia do wyma­rzo­nej szko­ły, gdzie może zacząć roz­wi­jać muzycz­ną pasję. Na dro­dze dziew­czy­ny szyb­ko poja­wia­ją się nowi przy­ja­cie­le i wro­go­wie, jak rów­nież pewien uta­len­to­wa­ny aktor­sko bad boy, któ­ry z jakichś powo­dów cza­sem ją do sie­bie przy­cią­ga, a cza­sem z całej siły odrzu­ca. Czy Wiley uda się poznać jego tajem­ni­cę? I odkryć sekre­ty, któ­re kry­ją przed nią jej najbliżsi?


Lawi­nia – Ursu­la K. Le Guin (14 listopada)

Ostat­nia powieść kró­lo­wej fantastyki!

Lawi­nia, księż­nicz­ka Lacjum, bar­dzo chcia­ła­by żyć w spo­ko­ju. Jej marze­nia prze­kre­śla jed­nak wiel­ka poli­ty­ka i sta­ra­nia mat­ki, Ama­ty, by zarę­czyć dziew­czy­nę z przy­stoj­nym, ambit­nym Tur­nu­sem. Na dro­dze do mał­żeń­stwa sta­je prze­po­wied­nia: Lawi­nia ma poślu­bić cudzo­ziem­ca, któ­ry przy­czy­ni się do roz­po­czę­cia okrut­nej woj­ny, a następ­nie w niej zgi­nie. Tym­cza­sem do Ita­lii przy­pły­wa­ją ucie­ki­nie­rzy z opa­no­wa­nej woj­ną Troi, a wraz z nimi tajem­ni­czy Ene­asz… Zain­spi­ro­wa­na „Ene­idą” opo­wieść to jed­na z naj­bar­dziej wyjąt­ko­wych histo­rii w dorob­ku Ursu­li K. Le Guin. Zro­dzi­ła się z reflek­sji nad posta­cią Lawi­nii, współ­za­ło­ży­ciel­ki przy­szłe­go impe­rium, któ­ra u Wergi­liu­sza nie wypo­wie­dzia­ła nawet sło­wa. Autor­ka „Zie­mio­mo­rza” po latach odda­je spra­wie­dli­wość legen­dar­nej kobie­cie, opi­su­jąc jej peł­ne namięt­no­ści i okru­cień­stwa losy w mistrzow­ski, pełen lirycz­ne­go pięk­na sposób.


Adrian Mar­kow­ski – Dni, tygo­dnie i mie­sią­ce z sową, jeżem i zają­cem (28 listopada)

Łatwa nauka dni tygo­dnia, mie­się­cy i pór roku.

Nie­za­le­że­nie od tego, czy nazwy i kolej­ność dni tygo­dnia i mie­się­cy spra­wia­ją kło­pot two­je­mu dziec­ku, czy też nie, ta książ­ka jest dla nie­go. Prze­cież każ­dy musi się nauczyć, że pią­tek jest po czwart­ku, a wrze­sień po sierp­niu, a naj­le­piej i naj­szyb­ciej uczy­my się wte­dy, gdy spra­wia nam to przy­jem­ność.
Autor zawar­tych w książ­ce zabaw­nych wier­szy­ków nie tyl­ko uczy dzie­ci, ale przede wszyst­kim poka­zu­je im świat pełen cie­ka­wych boha­te­rów i zaska­ku­ją­cych zda­rzeń. Łatwe do zapa­mię­ta­nia, bły­sko­tli­we wier­szy­ki, opo­wia­da­ją­ce o życiu zwie­rząt, kalen­da­rzu oraz leśnej szko­le, uczą i bawią, spra­wia­jąc, że nazwy dni tygo­dnia, mie­się­cy i pór roku same wcho­dzą do głowy.


Laila Shu­kri – Zhań­bio­na żona szej­ka (21 listopada)

Opo­wieść o adop­cji – w kra­jach arab­skich nadal pozo­sta­ją­cej tema­tem tabu. Dla­cze­go czu­łe ser­ce oka­za­ne nie­chcia­nym dzie­ciom może ska­zać kobie­tę na pie­kło? Laila Shu­kri wysłu­cha­ła tej opo­wie­ści, aby móc opo­wie­dzieć ją świa­tu.
Aisza od kil­ku­na­stu lat żyje w zaaran­żo­wa­nym mał­żeń­stwie z boga­tym szej­kiem Hami­dem. Doskwie­ra jej poczu­cie samot­no­ści, bo nie­mal wszyst­kie dni spę­dza zamknię­ta w luk­su­so­wej rezy­den­cji szej­ka. Kie­dy w jej życiu poja­wia się sze­ścio­let­nia Farah, któ­rą Aisza odwie­dza w domu opie­ki dla porzu­co­nych dzie­ci, kobie­ta odzy­sku­je radość i chęć dzia­ła­nia. Jed­nak szejk moc­no ogra­ni­cza żonie wyj­ścia z domu, co budzi jej sil­ny bunt. Zde­spe­ro­wa­na pro­si szej­ka o roz­wód, co zamie­ni jej życie w koszmar.

Do cze­go w swo­jej zemście może się posu­nąć męż­czy­zna, któ­re­go duma zosta­ła ura­żo­na? Jak Aisza pora­dzi sobie z bru­tal­ną – fizycz­ną i psy­chicz­ną – agre­sją? Czy zdo­ła odzy­skać wol­ność? I jak poto­czą się losy małej Farah?

Laila Shu­kri w kolej­nej fascy­nu­ją­cej powie­ści uka­zu­je z całą mocą naj­ciem­niej­sze stro­ny natu­ry ludz­kiej, gdzie zawiść i okrut­na żądza zemsty gra­ją domi­nu­ją­cą rolę w nisz­cze­niu dru­gie­go czło­wie­ka. Odwiecz­na wal­ka dobra ze złem w naj­bar­dziej prze­ra­ża­ją­cej formie.

Zdję­cie głów­ne Unsplash

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy