Choć gdy myślimy o „Przeminęło z wiatrem”, na myśl przychodzą niezwykły romans między Scarlett O’Harą i Rhettem Butlerem, wojna secesyjna czy historia o odnajdywaniu się w zmieniającym się świecie, to trudno zapomnieć, że część pozytywnych bohaterów powieści należało do Ku Klux Klanu.
Powiedzieć, że „Przeminęło z wiatrem” to powieść kultowa, to nic nie powiedzieć. Melodramat rozgrywający się w czasie wojny secesyjnej Margaret Mitchell opublikowała w 1936 roku. Powieść znalazła się m.in. na liście 100 tytułów, które trzeba przeczytać, sporządzonej przez BBC, na liście 50 najczęściej tłumaczonych książek świata, na liście 100 tytułów najważniejszych dla Amerykanów oraz na 100 książek XX wieku według francuskiego dziennika „Le Monde”.
Główną bohaterką „Przeminęło z wiatrem” jest Scarlett O’Hara, jedna z trzech córek bogatego plantatora bawełny, mieszkającej w posiadłości Tara w Georgii. Scarlett jest zakochana w Ashleyu Wilkesie, ale ten żeni się z chorowitą i pozornie niewyróżniającą się niczym Melanie Hamilton. Scarlett, by nie dać po sobie poznać, jak zraniła ją ta sytuacja, szybko bierze ślub z bratem Melanii, Charlesem. Wybucha wojna, obaj mężczyźni ruszają na front. Mężczyzną, który nie przejmuje się sprawą, jest kapitan Rhett Butler, bogacz o najgorszej możliwej opinii. Uważa, że on i Scarlett są dla siebie stworzeni, z czym ona się nie zgadza, traktując to porównanie jako obelgę. Miną lata, nim zrozumie, że to właśnie Rhett, a nie Ashley, był prawdziwą miłością jej życia.
Vivien Leigh jako Scarlett
Równie kultowa jak powieść okazała się jej ekranizacja. Premiera filmu „Przeminęło z wiatrem” miało miejsce w 1939 roku, scenariusz napisał Sidney Howard, a za reżyserię odpowiadał Victor Fleming. Rolę Scarlett O’Hary zagrała Vivien Leigh, a Rhetta Butlera – Clark Gable. Wcielająca się w rolę niewolnicy Mammy będącej nianią Scarlett, a wcześniej też jej mamy, Hattie McDaniel, została pierwszą w historii Afroamerykanką nagrodzoną Oscarem. Łącznie film otrzymał 14 nominacji i aż 9 statuetek (najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepsza aktorka, najlepszy scenariusz adaptowany, najlepsza aktorka drugoplanowa, najlepsze zdjęcia w kolorze, najlepszy montaż, najlepsza scenografia oraz nagroda za osiągnięcia techniczne). Film uplasował się na drugim miejscu listy stu najlepszych amerykańskich melodramatów wszech czasów oraz na szóstym miejscu listy stu najlepszych amerykańskich filmów wszech czasów według Amerykańskiego Instytutu Filmowego. Trafił też na listę „1001 filmów, które musisz zobaczyć zanim umrzesz”. Produkcja okazała się tak udana, że do dziś nikt nie zmierzył się z ponownym przeniesieniem „Przeminęło z wiatrem” na ekran.
To, że „Przeminęło z wiatrem” jest powieścią znakomitą i powieścią kultową nie znaczy jednak, że nie budzi kontrowersji. Dziś powieść liczy 87 lat, a i z punktu widzenia jej autorki była powieścią historyczną. Wzrosła wrażliwość społeczna, o wiele większą uwagę zwracamy na inkluzywność. Dopiero uczymy się, jak radzić sobie z utworami ważnymi z punktu widzenia kultury, które jednocześnie są co najmniej kontrowersyjne w kwestiach społecznych.
Londyńskie wydawnictwo Pan Macmillan podjęło decyzję, że na wszystkich egzemplarzach „Przeminęło z wiatrem” musi znaleźć się ostrzeżenie, że w powieści znajdują się szokujące elementy związane z opisywanymi w niej czasami. Nota ostrzegawcza informuje, że powieść zawiera treści rasistowskie, a także takie, które mogą być bolesne lub rzeczywiście szkodliwe. Warto zaznaczyć, że w odróżnieniu od nowych wydań książek Agathy Christie, Iana Fleminga i Roalda Dahla, w tym przypadku nie miały miejsca żadne zmiany redakcyjne dotyczące treści powieści.
Tak wygląda ostrzeżenie opublikowane w nowym wydaniu „Przeminęło z wiatrem”:
„»Przeminęło z wiatrem« to powieść, która zawiera problematyczne elementy, w tym romantyzację szokującej epoki naszej historii i horroru niewolnictwa. Powieść zawiera reprezentację niedopuszczalnych praktyk, rasistowskie i stereotypowe obrazy oraz wywołujące niepokój wątki, opisy, język i przedstawienia.
Tekst tego wydania pozostaje wierny oryginałowi pod każdym względem i odzwierciedla język oraz okres, w którym książka została napisana.
Chcemy ostrzec czytelniczki i czytelników, że w treści mogą znaleźć się krzywdzące lub wręcz szkodliwe zwroty i terminologia, które były powszechne w momencie pisania tej powieści i które są zgodne z jej kontekstem historycznym.
Pan Macmillan wierzy, że zmiana tekstu w celu odzwierciedlenia dzisiejszego świata podważałaby autentyczność oryginału, dlatego zdecydował się pozostawić tekst w oryginalnym brzmieniu.
Nie jest to jednak wyraz poparcia dla opisów, treści czy użytego języka”.
Hattie McDaniel jako Mammy
Ponadto powieść została opatrzona nowym wstępem – esejem autorstwa Philippy Gregory, publikującej podobnie jak Margaret Mitchell książki historyczne. Wydawca zadecydował, że autorką wstępu ma być biała pisarka, ponieważ uznał, że to ważne, by żaden autor wywodzący się z mniejszości nie był proszony o podjęcie emocjonalnej pracy związanej z odpowiedzialnością za edukowanie większości.
Philippa Gregory w eseju stwierdziła m.in., że Margaret Mitchell romantyzowała przegraną sprawę Konfederacji, opisując ją jako walkę o wolność, przez co skutecznie promowała rasistowskie poglądy plantatorów. Pisarka zauważyła też, że z powieści płynie przesłanie, że Afrykanie nie należą do tego samego gatunku co biali, a to kłamstwo, które psuje tę powieść.
Choć te słowa mogą wydawać się bardzo ostre, warto pamiętać, że w powieści pojawia się motyw „dobrego niewolnika” – czyli takiego, który mimo możliwości wyzwolenia pozostaje w domu swoich państwa, by nadal im służyć na dobre i złe – oraz „złych niewolników” – którzy „uciekają” z plantacji, nie oglądając się na to, jak poradzi sobie rodzina O’Harów. Później, już po wojnie, w powieści pojawiają się sceny, w których czarni wyzwoleńcy napastują białe kobiety, w tym samą Scarlett. Po tym wydarzeniu członkowie lokalnego Ku Klux Klanu – w tym Ashley Wilkes oraz Frank Kennedy, drugi mąż Scarlett – postanowili się na nich zemścić. W efekcie Frank został zamordowany, a Ashley – ranny.
W 2020 roku podobne ostrzeżenie pojawiło się przed filmem „Przeminęło z wiatrem”. Produkcja znajdowała się wtedy w bibliotece platformy HBO Max. Przed filmem została umieszczona plansza informująca o tym, jak podchodzi on do tematyki rasizmu oraz w jaki sposób ukazuje czarnych bohaterów i bohaterki. Ponadto HBO Max zdecydowało się na publikację materiałów dodatkowych, zarysowujących szerszy kontekst, m.in. dyskusję „Complicated Legacy of Gone With the Wind” (Skomplikowane dziedzictwo Przeminęło z wiatrem) pokazującą, w jaki sposób współcześni rasiści powołują się na kultowy utwór czy „Hattie McDaniel: What a Character!” (Hattie McDaniel: co za postać!) – o życiu o dokonaniach pierwszej czarnej aktorki, która otrzymała Oscara, ale w czasie gali została odseparowana od pozostałych osób obecnych na sali.
Pierwsze polskie tłumaczenie „Przeminęło z wiatrem” ukazało się dwa lata po premierze powieści, w 1938 roku. Jego autorką była Celina Wieniewska, a przekład ten jest wznawiany do dziś. Powieść tłumaczyły na język polski też Joanna Kalicka (1993) i Magda Pietrzak-Merta (2000).
Margaret Mitchell nigdy nie napisała kontynuacji „Przeminęło z wiatrem”, ale ukazały się dwie książki oficjalnie autoryzowane przez spadkobierców pisarki – w 1991 roku Alexandra Ripley opublikowała powieść „Scarlett”, a w 2008 roku Donald McCaig wydał książkę Rhett Butler. Co ciekawe, także w 1991 roku, krótko przed premierą „Scarlett”, w Polsce wydana została nieautoryzowana powieść Anny Mildner zatytułowana „Dalsze losy Scarlett O’Hara i Retta Butlera (pastisz)”.
Anna Tess Gołębiowska