Aktualności

Wywiad „na martwo” na antenie OFF Radia Kraków. Bot udający dziennikarkę rozmawia z botem udającym Wisławę Szymborską

Michał Rusi­nek w imie­niu Zarzą­du Fun­da­cji Wisła­wy Szym­bor­skiej wyra­ził zgo­dę na wyko­rzy­sta­nie jej gło­su w audy­cji radio­wej, w któ­rej poet­ka „komen­to­wa­ła” „na żywo” m.in. „Empu­zjon” Olgi Tokar­czuk oraz „Wege­ta­rian­kę” Han Kang.

Prze­chod­niu, wyj­mij z tecz­ki mózg elek­tro­no­wy i nad losem Szym­bor­skiej podu­maj przez chwi­lę”, może­my prze­czy­tać w wier­szu „Nagro­bek”, w któ­rym poet­ka stwo­rzy­ła epi­ta­fium dla samej sie­bie. Aż trud­no pomy­śleć, że utwór wyda­ny w 1962 roku w zbio­rze „Sól” oka­zał się tak pro­ro­czy. Mózg elek­tro­no­wy, a dokład­niej gene­ra­tyw­na sztucz­na inte­li­gen­cja, pod­szy­ła się pod zmar­łą poet­kę, żeby poroz­ma­wiać o współ­cze­snej literaturze.

To pro­jekt sta­cji OFF Radio Kra­ków, któ­rą pro­wa­dzą obec­nie trzy boty uda­ją­ce oso­by w mediach. Ku zdu­mie­niu wie­lu osób, zgo­dę na udział w „eks­pe­ry­men­cie” wyra­ził Michał Rusinek.

Co zna­czą­ce, zapo­wiedź na stro­nie radia nie mia­ła żad­nej infor­ma­cji suge­ru­ją­cej, że roz­mo­wa zosta­ła spre­pa­ro­wa­na i że nie­ist­nie­ją­ca „dzien­ni­kar­ka” „roz­ma­wia” z mar­twą od ponad deka­dy poetką.

📢 Zapra­sza­my na wyjąt­ko­wy wywiad z Wisła­wą Szym­bor­ską! 🎙️

OFF Radio Kra­ków ma ogrom­ną przy­jem­ność zapre­zen­to­wać roz­mo­wę z jed­ną z naj­wy­bit­niej­szych posta­ci pol­skiej lite­ra­tu­ry, lau­re­at­ką lite­rac­kiej Nagro­dy Nobla – Wisła­wą Szymborską! 🏅

W roz­mo­wie Szym­bor­ska podzie­li­ła się swo­imi prze­my­śle­nia­mi na temat lite­ra­tu­ry kore­ań­skiej i tego­rocz­nej lau­re­at­ki Nobla – Han Kang. 📚 Opo­wie­dzia­ła rów­nież, jak sama prze­ży­ła moment, kie­dy dowie­dzia­ła się, że otrzy­ma­ła Nobla. Dowie­my się tak­że, jakie są jej lite­rac­kie typy na przy­szłość!”, czy­ta­my w poście.

 

Oczy­wi­ście, że Wisła­wa Szym­bor­ska nie mogła wie­dzieć, że Han Kang otrzy­ma­ła Nagro­dę Nobla w dzie­dzi­nie lite­ra­tu­ry… ale prze­cież teo­re­tycz­nie mogła­by zapo­znać się z jej twór­czo­ścią wcze­śniej – Han Kang debiu­to­wa­ła w 1995 roku, a Wisła­wa Szym­bor­ska zmar­ła w 2012 roku. Owszem, prze­kład „Wege­ta­rian­ki” na język pol­ski uka­zał się dopie­ro w 2014 roku, ale z pew­no­ścią nie jest to wie­dza ogólna.

Nie było­by zatem nic dziw­ne­go w tym, że odna­le­zio­no archi­wal­ny wywiad z Wisła­wą Szym­bor­ską, w któ­rym wspo­mi­na­ła o twór­czo­ści Han Kang, i posta­no­wio­no przy­po­mnieć go z oka­zji nie­daw­ne­go przy­zna­nia nagród noblow­skich. Zapo­wiedź spre­pa­ro­wa­ne­go w ten spo­sób „wywia­du” jest więc czy­stą manipulacją.

Moż­na mieć wąt­pli­wo­ści, czy publi­ka­cja takie­go „wywia­du” jest w ogó­le legal­na. W usta­wie o pra­wie pra­so­wym znaj­du­je­my nastę­pu­ją­ce zapi­sy: „Art. 6. 1. Pra­sa jest zobo­wią­za­na do praw­dzi­we­go przed­sta­wia­nia oma­wia­nych zja­wisk” oraz „Art. 12. 1.1 Dzien­ni­karz jest obo­wią­za­ny zacho­wać szcze­gól­ną sta­ran­ność i rze­tel­ność przy zbie­ra­niu i wyko­rzy­sta­niu mate­ria­łów pra­so­wych, zwłasz­cza spraw­dzić zgod­ność z praw­dą uzy­ska­nych wia­do­mo­ści lub podać ich źródło”.

Ponie­waż infor­ma­cja o „wywia­dzie” „na żywo” z Wisła­wą Szym­bor­ską nie uka­za­ła się ani na stro­nie Fun­da­cji Wisła­wy Szym­bor­skiej, ani Micha­ła Rusin­ka, wie­lo­let­nie­go sekre­ta­rza poet­ki, wie­le osób podej­rze­wa­ło, że publi­ka­cja powsta­ła bez jego zgo­dy i wyra­ża­ło nadzie­ję na proces.

Mate­usz Kudła, repor­ter z TVN24, usta­lił jed­nak, że OFF Radio Kra­ków otrzy­ma­ło zgo­dę na wyko­rzy­sta­nie gło­su poetki.

Dosta­łem ofi­cjal­ne pyta­nie i proś­bę o zgo­dę, i wyra­zi­łem tę zgo­dę w imie­niu zarzą­du Fun­da­cji Wisła­wy Szym­bor­skiej. Były już takie pomy­sły wcze­śniej, ale mniej zaawan­so­wa­ne tech­no­lo­gicz­nie, nato­miast tu mia­łem oka­zję wysłu­chać przy­naj­mniej frag­men­tu tych wypo­wie­dzi rze­ko­mo Wisła­wy Szym­bor­skiej wykre­owa­nych przez sztucz­ną inte­li­gen­cję. Wyda­wa­ły mi się rze­czy­wi­ście bar­dzo Szym­bor­skie. No może nie wszyst­ko tak by powie­dzia­ła, tak mi się wyda­je, ale na pew­no ten głos jej był bar­dzo, bar­dzo dobrze zro­bio­ny, pod­ro­bio­ny czy jak to nazwać – jesz­cze nie ma na to dobre­go imie­sło­wu – wyja­śniał Michał Rusi­nek na ante­nie TVN24.

Czy­li głos jest nie­praw­dzi­wy, nato­miast sama treść jest jakoś inspi­ro­wa­na tym, co mówi Szym­bor­ska czy zosta­ła wymy­ślo­na? – dopy­ty­wał dziennikarz.

Tego nie wiem, wyda­je mi się, że treść była albo wymy­ślo­na, to trze­ba zapy­tać dzien­ni­ka­rzy tych praw­dzi­wych z krwi i kości dzien­ni­ka­rzy, jak oni to przy­go­to­wa­li, ale wyda­je mi się, że może tak: mogła­by to powie­dzieć, gdy­by żyła teraz i gdy­by się dowie­dzia­ła, kto dostał lite­rac­ką Nagro­dę Nobla, to rze­czy­wi­ście mogła­by tak zare­ago­wać tak jak zare­ago­wał ten… no powiedz­my jej awa­tar.

Pan Dok­tor się nie boi, że ktoś może włą­czyć radio, usły­szy Wisła­wę Szym­bor­ską, nie jest w kon­tek­ście, nie wie, że to jest fejk… Czy to nie jest tro­chę wpro­wa­dza­nie w błąd odbiorców?

No wyda­je mi się, że jed­nak nie. Myślę, że no ktoś może albo sobie pomy­śleć, że to jest jakiś sta­ry wywiad, albo jeże­li się zdzi­wi, sły­sząc komen­tarz Szym­bor­skiej do obec­nych wyda­rzeń, no to może zacznie spraw­dzać i może wte­dy doj­dzie do tego, że to jest sztucz­na inte­li­gen­cja i że to jest pewien eks­pe­ry­ment Radia Kra­ków, Radia OFF.

Myśli pan, że pani Szym­bor­ska była­by zado­wo­lo­na z takie­go wyko­rzy­sty­wa­nia jej gło­su?

Zna­jąc jej poczu­cie humo­ru, myślę, że bar­dzo by się jej to podo­ba­ło, w każ­dym razie by ją to roz­ba­wi­ło.

Fun­da­cja Wisła­wy Szym­bor­skiej w odpo­wie­dzi na kry­ty­kę opu­bli­ko­wa­ła link do wywia­du, któ­re­go Michał Rusi­nek udzie­lił Joan­nie Barań­skiej z One­tu. W tej roz­mo­wie Michał Rusi­nek wyda­je się zde­cy­do­wa­nie bar­dziej zachowawczy.

Powie­dzia­no nam, że będzie to zazna­czo­ne, żeby nikt nie pomy­ślał, że to praw­dzi­wy wywiad. Zresz­tą ci, któ­rzy dobrze zna­li Wisła­wę Szym­bor­ską, też zapew­ne szyb­ko się zorien­to­wa­li, że to nie jej sło­wa, bo z pew­no­ścią nie odpo­wia­da­ła­by na pyta­nia w taki spo­sób, jak zro­bi­ła to sztucz­na inte­li­gen­cja – wyja­śniał Michał Rusi­nek, naj­wy­raź­niej zapo­mi­na­jąc o wła­snych sło­wach sprzed kil­ku godzin, kie­dy tłu­ma­czył, że noblist­ka „mogła­by to powie­dzieć” oraz „rze­czy­wi­ście mogła­by tak zareagować”.

Wyja­śniał rów­nież, że udział w „eks­pe­ry­men­cie” był według nie­go spo­so­bem twór­czo­ści poet­ki. Porów­nał sytu­ację do udzie­le­nia zgo­dy na wyświe­tle­nie na Tar­gach Książ­ki i Mediów VIVELO w War­sza­wie holo­gra­mu poet­ki czy­ta­ją­cej wiersz.

Wycho­dzi­my z zało­że­nia, że nowo­cze­sne tech­no­lo­gie mogą być zna­ko­mi­ty­mi plat­for­ma­mi do pro­mo­wa­nia poezji, zdo­by­wa­nia nowych czy­tel­ni­ków i czy­tel­ni­czek, zwłasz­cza mło­dych. Rozu­mie­my też, że posłu­że­nie się nimi może nie­któ­rych obu­rzać. Wie­le jed­nak wska­zu­je na to, że już nie­dłu­go będzie to powszech­na for­ma prze­ka­zu – tłu­ma­czył pre­zes Fun­da­cji Wisła­wy Szymborskiej.

To dość absur­dal­ne, że dok­tor habi­li­to­wa­ny nauk huma­ni­stycz­nych, pro­fe­sor Uni­wer­sy­te­tu Jagiel­loń­skie­go, lite­ra­tu­ro­znaw­ca, tłu­macz i pisarz, czło­nek Rady Języ­ka Pol­skie­go oraz wie­lo­let­ni sekre­tarz poet­ki nie widzi róż­ni­cy mię­dzy przed­sta­wie­niem jej wize­run­ku czy­ta­ją­ce­go wiersz, któ­ry jest prze­cież jej wła­snym dorob­kiem, a spre­pa­ro­wa­ny­mi wypo­wie­dzia­mi na temat sytu­acji, któ­rych Wisła­wa Szym­bor­ska sko­men­to­wać nie mogła. To napraw­dę irra­cjo­nal­ne, że w publicz­nym radiu poja­wia się „wywiad”, w któ­rym Wisła­wa Szym­bor­ska „opo­wia­da”, że cie­szy ją, że Pedro Pas­cal pro­mu­je na Insta­gra­mie „Pro­wadź swój pług przez kości umar­łych”, choć nie wia­do­mo, czy o ist­nie­niu Insta­gra­ma w ogó­le wie­dzia­ła – dopie­ro dwa mie­sią­ce po jej śmier­ci prze­sta­ła to być apli­ka­cja prze­zna­czo­na wyłącz­nie dla osób korzy­sta­ją­cych z iPhone’a.

Przy­po­mi­na­my, że Mate­usz Dem­ski, dzien­ni­karz i kry­tyk fil­mo­wy, któ­ry ujaw­nił infor­ma­cję o zwol­nie­niu kil­ku­na­stu osób z OFF Radia Kra­ków, przy­go­to­wał list otwar­ty zwią­za­ny z zatrud­nie­niem w sta­cji trzech botów uda­ją­cych dzien­ni­ka­rzy. 22 paź­dzier­ni­ka pety­cję pod­pi­sa­ło 13 125 osób (stan na godzi­nę 22:20).

 

Anna Tess Gołę­biow­ska
Zdję­cie głów­ne: Wisła­wa Szym­bor­ska na Tar­gach Książ­ki w Pra­dze w 2010 roku, autor: Juan de Voj­níkov, CC BY-SA 3.0 (Wiki­me­dia Commons)

 Czy­taj też: Kil­ka­na­ście osób zwol­nio­nych. Zamiast nich audy­cje radio­we popro­wa­dzą boty uda­ją­ce, że repre­zen­tu­ją poko­le­nie Z

Czy­taj też: Lite­rac­ka Nagro­da Nobla tra­fia do pocho­dzą­cej z Korei Połu­dnio­wej Han Kang


Czy­taj też: Pedro Pas­cal zaczy­ta­ny w powie­ści Olgi Tokar­czuk 

Czy­taj też: Na Ama­zo­nie sprze­da­wa­no książ­ki AI pod­szy­wa­ją­ce­go się pod Jane Fried­man. Pod jej nazwi­skiem!

Czy­taj też: Geo­r­ge R.R. Mar­tin, John Gri­sham i inni pozy­wa­ją Ope­nAI. Czy ChatGPT spi­ra­cił ich książ­ki?

Czy­taj też: Mar­ga­ret Atwo­od, Nora Roberts, Suzan­ne Col­lins i inni prze­ciw­ko AI. List otwar­ty 8 tysię­cy pisa­rek i pisa­rzy

Czy­taj też: Pierw­szy taki pro­ces – pisar­ki i pisa­rze pozy­wa­ją bota! Czy ChatGPT łamie pra­wa autor­skie?

Czy­taj też: „Już żyje­my w cyber­pun­ku!” – wywiad z Kasią Sien­kie­wicz-Kosik i Rafa­łem Kosi­kiem o powie­ści „Cyber­punk 2077: Bez przy­pad­ku”

Czy­taj też: Czy to wciąż jest fan­ta­sty­ka? – roz­ma­wia­my o cyber­pun­ku (i nie tyl­ko) z autor­ka­mi cyber­pun­ko­wych opowiadań


 Czy­taj też: Judy Gar­land i James Dean prze­czy­ta­ją ci książ­kę. Nie­ty­po­we zasto­so­wa­nie sztucz­nej inte­li­gen­cji to pra­ca Polaków

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy