Pod koniec lipca 2024 roku Prószyński Media rozwiązało umowy z częścią autorek związanych z serią Prószyński Young poświęconą literaturze young adult. Sprawa ta jest mocno komentowana w social mediach, m.in. na TikToku i Instagramie.
Prószyński Media to istniejące od 2002 roku wydawnictwo znane z takich czasopism jak Nowa Fantastyka, Świat Nauki czy Wiedza i Życie. W 2009 roku połączyło się z wydawnictwem Prószyński i S‑ka (istniejącym od 1990 roku). Choć formalnie spółka (kolejno: cywilna, jawna i akcyjna) o nazwie Prószyński i S‑ka już nie istnieje, to obecnie nazwę Prószyński i S‑ka nosi imprint Prószyński Media zajmujący się wydawaniem książek. Jedno wydawnictwo może mieć wiele imprintów, by rozróżnić charakter poszczególnych gałęzi swojej działalności.
O wydawnictwie tak możemy przeczytać na jego oficjalnej stronie: „Prószyński – jesteśmy na każdej półce! Tak można byłoby najkrócej streścić ponad trzydziestoletnią historię, dzięki której staliśmy się jednym z największych polskich wydawców książek. Publikujemy co roku blisko dwieście tytułów, i w tym niezwykle bogatym portfolio każdy może znaleźć coś dla siebie – od polskiej i obcej literatury pięknej, przez literaturę faktu, aż po książki popularnonaukowe (fakt, że nasz właściciel jest astrofizykiem, nie wydaje się tu bez znaczenia). I nieustannie idziemy z duchem czasu”.
Głównym udziałowcem Prószyński Media pozostaje Mieczysław Prószyński (w przeszłości współzałożyciel Prószyński i S‑ka), a prezesem – Maciej Makowski.
Działalność Prószyński Young
Prószyński Young to seria wydawnictwa Prószyński Media poświęcony literaturze young adult, która w ostatnich latach cieszył się ogromną popularnością. Na początku 2023 roku Empik wydzielił kategorię „Young Adult” w swoich księgarniach, po tym jak Weronika Anna Marczak, autorka cyklu „Rodzina Monet”, zwyciężyła w kategorii Pisarz/Pisarka w Bestsellerach Empiku 2022. Inna popularna autorka YA, Katarzyna Barlińska znana też jako „P.S. Herytiera” oraz „Pizgacz”, w wieku zaledwie 21 lat zajęła dziewiąte miejsce w rankingu najlepiej zarabiających pisarzy i pisarek magazynu „Wprost”. Szacunkowo w 2022 roku tylko dzięki tantiemom z książek miała zarobić 640 tysięcy złotych. Marczak i Barlińska popularność zyskały najpierw na Wattpadzie, portalu, na którym narodziło się wiele powieści YA.
Imprinty specjalizujące się w literaturze young adult nie są rzadkością: Wydawnictwo Świat Książki utworzyło YaNa, Wydawnictwo Poznańskie – We need YA, Wydawnictwo Media Rodzina – Must Read, Wydawnictwo Czarna Owca – SeeYA, Grupa Wydawnicza Helion – beYa, a wydawnictwo Lira – YAsne!.
Prószyński Young często jest określane mianem imprintu, choć formalnie nim nie jest – na książkach znajduje się logo „Prószyński i S‑ka”, ale jednocześnie seria funkcjonuje oddzielnie od głównego nurtu wydawnictwa, m.in. ma własną stronę oficjalną. Profil Prószyński Young powstał 23 czerwca 2022 roku, a 10 lipca 2022 roku pojawiło się zaproszenie do nadsyłania powieści YA.
Prószyński Young nie ukrywało swoich zainteresowań Wattpadem. 6 listopada 2022 roku ukazał się wpis „Książki z Wattpada”: „Czego potrzebuje książka, żeby w pełni został wykorzystany jej potencjał? Dobrego pomysłu, dobrej korekty i dobrego wydania I my dokopaliśmy się do cudownych pomysłów na Wattpadzie i teraz chcemy zrobić z nich książki, które podbiją serca czytelników”.
Wśród książek wydanych w ramach serii znalazły się m.in. „Z tej strony Sam” Dustina Thao, „Autoboyography” Christiny Lauren, „Czarny flaming” Deana Atty, „Cieszę się, że moja mama umarła” Jeanette McCurdy, „Red, White & Royal Blue” Casey McQuiston”, „The BookTok Deal. Umowa stoi” Maddie Pawłowskiej, „Noce za nocami” Małgorzaty Wilk”, „Cesarstwo cienia” Malwiny Kubiczek, „Na cienkim lodzie” M.B. Mann czy „Porcelanowy książę” Niki Hoffmann.
Zerwane umowy
Choć sytuacja wybuchła w lipcu, to pierwsza umowa została zerwana wcześniej. Już 13 maja Malwina Kubiczek napisała: „Decyzją wydawcy »Cesarstwo Blasku« nie zostanie wydane. Bardzo mi przykro, że muszę podać taką informację. Jedyne, co mogę zrobić, to opublikować historię na Wattpadzie, żebyście mogli zapoznać się z dalszymi losami bohaterów. Jednocześnie chcę Wam podziękować za ciepły odbiór »Cesarstwa Cienia«. Mimo wszystko, zapamiętam swój debiut jako spełnienie mojego marzenia i piękny początek literackiej drogi. Jeżeli podobało się Wam »Cesarstwo Cienia« i chcecie nadal wspierać moją twórczość to zapraszam na Wattpada, na którym publikuję aktualnie pisaną książkę”. Na Wattpadzie Malwina Kubiczek używa pseudonimu „malwinautorka”.
„Decyzją Wydawcy, moja współpraca z Wydawnictwem Prószyński została zakończona” – napisała 21 lipca tego roku M.B. Mann, autorka „Na cienkim lodzie”. Na Wattpadzie znajdziecie ją podpisaną „MB_Mann_autorka”.
Tego samego dnia odezwała się Klaudia Wyrobek do tej pory tworząca na Wattpadzie jako „luna.scriptor”, a która kilka miesięcy temu zapowiadała, że debiutuje w tradycyjnym wydawnictwie, oświadczając: „Decyzją wydawcy »Seria Ambicji« nie zostanie wydana w wydawnictwie Prószyński”.
„Decyzją wydawcy »Krew zdrajcy« nie zostanie wydane” – napisała Monika Grabowska („fareydae” z Wattpada) 24 lipca i dodała emotikonę pękniętego serca.
„Decyzją wydawcy powieść »Szepty i cienie« nie zostanie wydana. Jeżeli tak jak ja czekaliście na premierę, możecie zapoznać się z tekstem na Wattpadzie, gdzie od dziś jest ponownie dostępny. (…) W tej trudnej chwili będę Wam niewypowiedzianie wdzięczna za każdy wyraz zainteresowania książką” – to już Anna Piechowiak („AnnaSzarlat”) i komunikat z 25 lipca.
„Z przykrością informuję, że drugi tom »Porcelanowego Księcia«, mimo dopełnienia przeze mnie wszelkich autorskich obowiązków, nie zostanie wydany wskutek decyzji Wydawcy. W razie ewentualnych pytań, uprzejmie proszę o kontakt z Wydawnictwem Prószyński” – napisała 25 lipca na X/Twitterze Nika Hoffmann („SzczytAbsurdu”). Wcześniej, 20 lipca, autorka wspomniała: „O wszystkim opowiem Wam podczas live’a albo w poście na IG, ale ostatnio miało miejsce pewne wydarzenie, które postawiło mnie w nieciekawej sytuacji finansowej. Nie chciałabym zakładać żadnych zbiórek, ale jeśli lubicie moją twórczość, możecie mi postawić symboliczną kawę”. 28 lipca odbył się wspomniany live, a w jego podsumowaniu czytamy m.in.: „(…) obiecuję, że drugi tom »Porcelanowego Księcia« (»Porcelanowy Cesarz«) zostanie wydany. Wysłałam propozycje do kilku wydawnictw tradycyjnych, na razie bez odpowiedzi, dlatego nastawiam się bardziej [na] samowydanie albo współfinansowanie z wydawnictwem. (…) Wysyłam do wydawnictw »Po trzeciej stronie«, a pewnie jeszcze w tym roku zacznę wrzucać do internetu »Groby pobielane«. (…) Jestem Wam ogromnie wdzięczna za wszelkie okazane mi wsparcie”.
Temat poruszyła m.in. mogąca się pochwalić ponad 220 tysiącami polubień BookTokerka MoniaTuCzyta, czyli Monika Banaszyńska (na Wattpadzie także jako „moniatuczyta”), która w tym roku ma debiutować powieścią „Jarun” w wydawnictwie beYA, która twierdzi, że sytuacja dotyczy kilkunastu osób – wszystkie miały otrzymać kilkuzdaniowe mejle informujące o zakończeniu współpracy. Banaszyńska twierdzi też, że marzenia tych osób zostały zniszczone, „bo jedna redaktorka odeszła i po prostu wywalają wszystkie jej autorki”.
Reakcje na oświadczenia
Co na to wszystko samo wydawnictwo? „Rozumiemy, że rozwiązanie umowy może być bolesne. Uważamy jednak, że uwolnienie niektórych tekstów jest uczciwym postępowaniem, dzięki któremu osoby autorskie będą mogły opublikować je gdzie indziej (…). Naszą odpowiedzialnością jako wydawcy jest podejmowanie racjonalnych decyzji, które służą obu stronom umowy. Prószyński Young nadal ma w planach wydawniczych wiele obiecujących tytułów, które na pewno mile zaskoczą czytelników” oświadczyła Monika Szymborska, rzeczniczka prasowa Prószyński Media, w rozmowie z Martyną Kozieł z Granice.pl.
Z rozmów z dwojgiem z naszych informatorów, branżowo związanych z Prószyński Media, wynika, że zerwanie umów z autorkami raczej nie było spowodowane odejściem z pracy redaktorki, której obowiązków nie miał kto przejąć (to wersja, która za sprawą Moniki Banaszyńskiej zaczęła być powtarzana w różnych miejscach w sieci). Redaktorka rzeczywiście odeszła z pracy, ale najprawdopodobniej było to spowodowane tym, że anulowano projekty, nad którymi pracowała. Zerwane umowy miały dotyczyć części tytułów – tych, które najsłabiej rokowały, a za podstawowy problem uważa się fatalną komunikacja z autorkami, która doprowadziła do obecnej burzy.
Na stronach Prószyński Young oraz Prószyński Media brak oficjalnych oświadczeń wydawcy.
13 sierpnia w ramach Prószyński Young ma ukazać się „Serce Vilvena” Agnieszki Nowak”, 22 sierpnia – „Jeszcze kiedyś zatańczymy” Julii Hantulik, 27 sierpnia – „Imperium kłamstw” Anny Czekaj.
Do sytuacji odniósł się też Jakub Żulczyk, autor „Ślepnąc od świateł”, „Wzgórza psów”, „Zmorojewa” czy „Informacji zwrotnej”: „To nie jest żadna afera, normalna biznesowa decyzja. Społeczność wattpadowa weszła w rynek literacki na fali niespotykanych wcześniej zysków i nakładów – ja, jak piszę i wydaję prawie 20 lat, nie pamiętam takiego fenomenu jak young adult. W momencie przegrzanej hossy wydawcy rzucali się na dosłownie wszystko. Zwłaszcza ci duzi, którzy weszli do gry za późno. Autorom i autorkom wydawało się, że to normalność. Drodzy i drogie, zjawisko peakuje, jak każda moda i witamy w prawdziwym życiu”.
Bez wątpienia pisarz ma rację – literackie mody przychodzą i przemijają – ale pominął istotną kwestię: wszystkie te autorki podpisały już umowy na wydanie swoich książek. To nie jest sytuacja porównywalna z negatywną odpowiedzią (lub jej brakiem) po wysłaniu propozycji wydawniczej, co jak najbardziej można by tłumaczyć końcem mody. Oczywiście, że była to decyzja biznesowa – ale mamy do czynienia z wydawnictwem obecnym na rynku od 34 lat oraz debiutantkami. To Prószyński Media powinno dysponować wiedzą o rynku wydawniczym i nie proponować wydawania nierentownych książek, tym samym angażując na kilka miesięcy niedoświadczone w branży autorki.
Anna Tess Gołębiowska