W wieku 89 lat zmarł Cormac McCarthy, jeden z najważniejszych współczesnych pisarzy amerykańskich. Był autorem książek takich jak „Rącze konie”, „To nie jest kraj dla starych ludzi” czy uhonorowana Nagrodą Pulitzera „Drogę”.
Cormac McCarthy zmarł 13 czerwca w swoim domu w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk. Wiadomość o jego śmierci opublikował wydawca książek McCarthy’ego – Penguin Random House.
Cormac McCarthy długo pozostawał nieznany, przełom przyniosła mu powieść „Rącze konie” opublikowana w 1992 roku (polskie wydanie – 1996), choć debiutował już w 1965 roku „Strażnikiem Sadu” (polskie wydanie – 2010). Od lat 90. premiera każdej jego książki była literackim wydarzeniem.
Do najbardziej znanych książek amerykańskiego pisarza należą „Krwawy południk” (1985), czyli powieść historyczna opowiadająca o masakrze rdzennych mieszkańców na granicy Teksasu z Meksukiem oraz tzw. „trylogia graniczna”, czyli „Rącze konie” (1992), „Przeprawa” (1994) i „Sodoma i Gomora” (1998). W ostatnich latach Cormac McCarthy wydał dwie książki: „To nie jest kraj dla starych ludzi” (2005) oraz „Drogę” (2006) – ta przyniosła mu Nagrodę Pulitzera. Zdobył także m.in. Nagrodę Faulknera, National Book Award oraz National Book Critics Circle Award.
– Cormac McCarthy, być może największy amerykański powieściopisarz moich czasów, zmarł w wieku 89 lat. Choć był wiekowy i pozostawił wspaniałe dzieła, wciąż opłakuję jego śmierć – oświadczył Stephen King.
Cormac McCarthy, maybe the greatest American novelist of my time, has passed away at 89. He was full of years and created a fine body of work, but I still mourn his passing.
— Stephen King (@StephenKing) June 13, 2023
Po tym, jak Cormac McCarthy opublikował „Drogę”, wystawił swoje czytelniczki i czytelników na ogromną próbę cierpliwości – musieli czekać aż 16 lat na kolejną publikację. Okazało się, że przez cały ten czas pracował nad dwiema powieściami, fabularnie ze sobą splecionymi. Ukazały się pod koniec 2022 roku. Ich polska premiera została zaplanowana na 28 czerwca 2023 roku.
„Pasażer” i „Stella Maris” ukażą się nakładem Wydawnictwa Literackiego w przekładzie Roberta Sudóła.
„Kafka na bagnach Zatoki Meksykańskiej”.
– „The Observer”
„Nowe powieści Cormaca McCarthy’ego są pierwszymi od wielu lat, w których nie ucierpiały żadne konie, ludzie nie zostali oskalpowani, zastrzeleni, zjedzeni albo pozbawieni mózgu za pomocą farmerskich narzędzi. Ale srogo się mylicie, jeśli sądzicie, że opisany w nich świat jest weselszym miejscem”.
– „The Atlantic”
„Od pięćdziesięciu lat planowałem powieść o kobiecie. Nigdy nie będę wystarczająco kompetentny, by ją napisać, ale w pewnym momencie trzeba spróbować”.
– Cormac McCarthy
„Bobby i Alicia – Orestes i Elektra naszych czasów, rodzeństwo z przeklętej rodziny, uciekające przed Furiami. Portret tych dwojga skazanych na to, by nigdy nie być razem, jest oszałamiającym osiągnięciem”.
– „The Scotsman”
Po latach milczenia wybitny amerykański prozaik, laureat Nagrody Pulitzera i autor kultowej „Drogi” powraca z mistrzowską dylogią. „Pasażer” i „Stella Maris” są jak dwie strony lustra, a prawda jednej powieści zdaje się zaprzeczać prawdziwości drugiej.
CORMAC McCARTHY: PASAŻER
„Myślisz, że nad naszą rodziną ciąży jakaś klątwa?
Podniósł wzrok. Klątwa?
Tak.
Że niby grzechy ojców i tak dalej?”
W 1980 roku trzydziestosiedmioletni Bobby Western ma za sobą karierę kierowcy rajdowego i wciąż nie może pogodzić się z utratą ukochanej siostry oraz śmiercią ojca, uczestnika Projektu Manhattan. Pracując jako nurek głębinowy zostaje wezwany na miejsce katastrofy wartego trzy miliony dolarów niewielkiego samolotu. Odkrywa brak czarnej skrzynki, torby pilota i ciała jednego z pasażerów. Ktoś musiał być tu wcześniej. Co dziwne, media milczą o wypadku, mieszkanie Bobby’ego zostaje przeszukane, a konto bankowe zablokowane. Agenci federalni depczą mu po piętach. W co się wpakował? Czy ta sprawa ma coś wspólnego z zawikłaną historią jego rodziny?
Czym jest nasza rzeczywistość? Sensacyjna fabuła wciąga nas w znacznie bardziej skomplikowaną intelektualną grę. Thriller, powieść egzystencjalna, mroczny dramat o uwikłaniu w miłość oraz dziedzictwie winy, któremu patronują Szekspir i greckie mity.
CORMAC McCARTHY: STELLA MARIS
„Gdybyś nie została matematykiem, kim chciałabyś być?
Trupem”.
Jesienią 1972 roku do zakładu psychiatrycznego Stella Maris zgłasza się dwudziestoletnia Alicia Western, doktorantka na Wydziale Matematyki Uniwersytetu Chicagowskiego i genialna skrzypaczka, córka naukowca, który współpracował z Oppenheimerem przy Projekcie Manhattan. Cierpi na depresję i ma halucynacje. W rejestracji usiłuje oddać reklamówkę z czterdziestoma tysiącami dolarów. Uciekła z Włoch, gdzie jej brat Bobby, uzdolniony fizyk i kierowca Formuły 2 leży w śpiączce po wypadku na torze rajdowym. Alicia kategorycznie odmawia rozmów o nim. Terapeucie opowiada o dzieciństwie w Los Alamos, barwach liczb, mechanice kwantowej, Schopenhauerze i zakazanych marzeniach. W tym intelektualnym sparingu to pacjentka jest górą i nigdy nie wiadomo, kiedy kłamie, a kiedy odsłania się.
Co jest prawdą, a co złudzeniem? Dzika i złowroga eksploracja nauki podważająca nasze pojęcia Boga, prawdy i istnienia. Studium żałoby i nieuleczalnej tęsknoty.
Fot. Laura Ware/Wydawnictwo Literackie