„Wiedźmin. Rodowód krwi” nie ma dobrej prasy. Serial nie tylko zbiera fatalne recenzje, ale spotkał się właśnie z poważnym oskarżeniem. Grafik Shawn Coss twierdzi, że prace widoczne w jednej ze scen są jego autorstwa i zostały wykorzystane bez zezwolenia.
Ostatnie dni są dość ciężkie dla ekipy odpowiadającej za „Wiedźmina” – szczególnie za spin-off „Wiedźmin. Rodowód krwi”, którego showrunnerami są Declan de Barra oraz Lauren Schmidt Hissrich. Pisaliśmy niedawno o fatalnych wynikach produkcji, a naszą opinię o samym serialu znajdziecie w tekście „Brawurowe ballady i sabotaż scenarzystów”. Teraz jednak do fatalnych ocen doszedł problem zupełnie innej natury.
– Najwyraźniej nowy serial „Wiedźmina” zawiera moje grafiki… bez mojej zgody – napisał Shawn Coss, zamieszczając kadr z „Rodowodu Krwi”. Potem rozwinął temat: – Jestem pewien, że znaleźli artystę, który wykorzystał moje projekty jako własne, więc serial mógł nawet nie mieć świadomości, ale to wciąż bardzo niefortunne, biorąc pod uwagę, jak bardzo zawsze chciałem być zaangażowany w filmy.
So apparently the new @witchernetflix series has my artwork in it.…without my permission :/ pic.twitter.com/37w0xRfkvD
— Shawn Coss (@ShawnCoss) December 29, 2022
>
Użytkowniczka Twittera @zuzoomi (Debs) wykonała zestawienie prac Shawna Cossa z ilustracjami wykorzystanymi w serialu „Wiedźmin. Rodowód Krwi”.
“Corporate needs you to find the difference between this picture and this picture.”
— Debs (@zuzoomi) December 29, 2022
Me: “it’s the same picture”@ShawnCoss @witchernetflix pic.twitter.com/oXz1mQtwHJ
>–
Nadal jestem zdumiona, dlaczego duże korporacje takie jak Netflix plagiatują prace innych artystów takich jak Shawn Coss, kiedy serial Wiedźmin może się inspirować całym mnóstwem potworów z gier i literatury – skomentowała Debs, gdy zabrakło odzewu ze strony Netfliksa.
Im still baffled why large corporations like @netflix plagiarise other artists work, like @ShawnCoss when the series @witchernetflix has a whole host of monsters in games and literature to inspire. Not good enough. #witcher #bloodorigin #plagiarism #supportartists #shawncoss https://t.co/NGpIei8NLS
— Debs (@zuzoomi) December 29, 2022
>
Twórcy serialu ani Netflix póki co nie odnieśli się do tego oskarżenia. Nie jest to natomiast pierwszy problem z prawami autorskimi w przypadku „Wiedźmina”. Wcześniej pretensje do twórców miał David French, tłumacz większości książek Andrzeja Sapkowskiego na język angielski.
– Kręcąc serial, korzystano z mojej pracy, ale ani słowem o tym nie wspomniano. Owszem, najwyższym kunsztem tłumaczy jest to, by nasza praca dla czytelnika była niewidoczna, ale to już pewna przesada – komentował David French w rozmowie ze Spidersweb.pl. – Nikt z Netflixa, ze strony producentów amerykańskich ani koproducentów polskich nie skontaktował się ze mną. Ja sam odezwałem się do Tomasza Bagińskiego z Platige Image z prośbą o skontaktowanie mnie z Lauren Schmidt, czyli showrunnerką serialu. Po wymianie kilku maili nic takiego się jednak nie zadziało. Zamiast tego sama Schmidt pokazywała w mediach społecznościowych zdjęcia, jak czyta i korzysta z książek Andrzeja Sapkowskiego w moim tłumaczeniu podczas prac nad serialem.
Here’s my stack, always present on my desk! I read them in English, but I’ve been told it would be worth learning Polish to read the original texts… pic.twitter.com/ZedGy1Hk4L
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) January 22, 2018
David French przełożył na język angielski „Czas pogardy” (Time of Contempt), „Chrzest ognia” (Baptism of Fire), „Miecz przeznaczenia” (Sword of Destiny), Wieżę Jaskółki (The Tower of the Swallow), „Panią Jeziora” (The Lady of the Lake) oraz „Sezon burz” (Season of Storms). Wcześniej „Ostatnie życzenie” oraz „Miecz przeznaczenia” przetłumaczyła na język angielski Danusia Stok, ale materiały w mediach społecznościowych jasno pokazywały, że Lauren Schmidt Hissrich korzystała z przekładów Davida Frencha.
Tłumacz domagał się umieszczenia w serialu podziękowań podkreślających, że adaptacja opiera się na jego tekście, wymienienia go w materiałach promocyjnych (m.in. w bazie IMDb.com) oraz odszkodowania.
Nie wiadomo, jaki dokładnie był finał sprawy, ale jedno jest pewno: nazwisko Davida Frencha pojawiło się w napisach. Na zakończenie odcinka „Początek końca” (będącego adaptacją „Mniejszego zła” z tomu „Ostatnie życzenie”) widzimy komunikat: „English translation of the book series ‘The Witcher’ by David French and Danusia Stok”.
Czy Shawn Coss także osiągnie porozumienie z Netfliksem?
Premiera „Wiedźmina. Rodowodu krwi” miała miejsce 25 grudnia 2022 roku. Showrunenrami są Declan De Barra i Lauren Schmidt Hissrich. Obsada: Sophia Brown (Éile/Skowronek), Laurence O’Fuarain (Fjall), Michelle Yeoh (Scían), Francesca Mills (Meldof), Lizzie Annis (Zacaré), Zach Wyatt (Syndril), Huw Novelli (Callan/Brat Śmierć), Mirren Mack (Merwyn), Lenny Henry (Balor), Jacob Collins-Levy (Eredin), Amy Murray (Fenrick), Minnie Driver (Seanchaí) , Samuel Blenkin (Avallac’h), Ella Schrey-Yeats (Ithlinne), Joey Batey (Jaskier).
Anna Tess Gołębiowska
Reklama
Skarpetki tak wygodne, że nosiłby je hobbit! Zajrzyjcie na Molom.pl