Aktualności

Wrocław uhonorował Grahama Mastertona krasnalem Mastertonkiem

Sto­li­ca Dol­ne­go Ślą­ska zna­na jest z wie­lu róż­nych atrak­cji. Wyjąt­ko­wa archi­tek­tu­ra, licz­ne mosty, wido­wi­sko­we festi­wa­le przy­cią­ga­ją do mia­sta mnó­stwo tury­stów. Wro­cław sły­nie rów­nież ze swo­ich kra­sna­li, któ­rych licz­ba w dru­giej poło­wie 2020 prze­kro­czy­ła 360 sztuk. Nie­daw­no, szyb­ko rosną­cą popu­la­cję figu­rek zasi­li­ła nowa. Nosi twarz Gra­ha­ma Mastertona.

Na począt­ku sierp­nia bry­tyj­ski pisarz, zna­ny ze swo­ich lite­rac­kich hor­ro­rów, zwłasz­cza z cyklu opo­wia­da­ją­ce­go o mści­wym duchu naj­więk­sze­go indiań­skie­go sza­ma­na, Misqu­ama­cu­sa odwie­dził Dol­ny Śląsk. Pod­czas trwa­ją­ce­go tydzień poby­tu spo­tkał się z fana­mi w trzech biblio­te­kach w regio­nie i we wro­cław­skim Kinie Nowe Hory­zon­ty. Przy oka­zji odsło­nił wła­sne­go kra­sna­la przed Art Hotelem.

Kra­snal ochrzczo­ny został mia­nem Master­ton­ka. Figur­ka nosi twarz Gra­ha­ma Master­to­na. W jej rękach znaj­du­je się otwar­ty egzem­plarz powie­ści Mani­tou, z któ­rej wyska­ku­je sza­man Misquamacus.

Odsło­nię­cie kra­sna­la mia­ło miej­sce 7 sierp­nia o 18.00. A już pół godzi­ny póź­niej fani bry­tyj­skie­go pisa­rza mogli wraz z nim obej­rzeć w Kinie Nowe Hory­zon­ty seans hor­ro­ru Mani­tou z 1978 roku.

Przy oka­zji wizy­ty we Wro­cła­wiu Gra­ham Master­ton wziął udział w pro­jek­cie fil­mo­wym, w ramach któ­re­go opo­wia­dał o mrocz­nych histo­riach, jakie kry­ją zabyt­ki, uli­ce, zauł­ki sto­li­cy Dol­ne­go Śląska.

źró­dło wrocław.pl

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy