Dwanaście lat temu Stephenie Meyer miała niemalże gotową nową powieść opowiadającą jeszcze raz o burzliwym związku Edwarda z Bellą, tym razem jednak widzianą z męskiej perspektywy. Wczesna wersja książki wyciekła do internetu, wskutek czego autorka postanowiła zaprzestać prac i do tematu nie wracać. Kilka lat później stwierdziła dodatkowo, że nie widzi żadnych szans, żeby miały się ukazać jeszcze jakiekolwiek książki z serii Zmierzch.
Na początku sierpnia, wbrew wcześniejszym zapewnieniom Stephanie Meyer, powieść Midnight Sun jednak się ukazała. Mimo że historia Belli i Edwarda wszystkim fanom serii jest oczywiście doskonale znana, to nowe, wampirze spojrzenie na nią okazało się być bardzo łakomym kąskiem. Taki wniosek można wysnuć, obserwując, jak powieść radzi sobie na rynku. W pierwszym tygodniu w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych sprzedało się w sumie ponad milion egzemplarzy Midnight Sun.
Nadspodziewany sukces nowej powieści najwyraźniej okazał się być wystarczającą zachętą dla amerykańskiej pisarki do snucia planów o stworzeniu kolejnych części. Autorka poinformowała, że chciałaby napisać jeszcze dwie książki osadzone w świecie Zmierzchu. Ma już zarys fabuł, a nawet zdążyła napisać rozdział jednej z nich. Przyznała jednak, że to nie projekt na teraz. Chciałaby bowiem wcześniej spróbować sił z czymś zupełnie innym.
Powieść Midnight Sun trafi do sprzedaży również w Polsce jako Słońce w mroku. Wydawnictwo Dolnośląskie, którego nakładem ukazały się wcześniejsze tomy serii, zaplanowało premierę książki na jesień 2020 roku.
Niezapomniana, klasyczna już historia widziana oczami Edwarda to zupełnie nowa, zdecydowanie mroczniejsza wizja wydarzeń znanych ze Zmierzchu. Poznanie Belli jest dla Edwarda najbardziej intrygującym i wytrącającym z równowagi elementem całego jego długiego życia wampira. Poznając fascynujące detale z przeszłości Edwarda oraz jego złożone myśli i rozterki, możemy w końcu zrozumieć, dlaczego spotkanie z Bellą oznacza dla chłopaka najbardziej dramatyczną walkę wewnętrzną, jaką dane mu było przeżyć. Jak ma bowiem usprawiedliwić podążanie za głosem serca, skoro w ten sposób wiedzie Bellą ku nieuchronnemu niebezpieczeństwu, napisało Wydawnictwo Dolnośląskie na swoim profilu na Facebooku.
źródło wydawnictwo dolnoslaskie/guardian
Przygotował Oskar Grzelak
Piękne obrazy na zakładkach, tylko na Molom.pl