Wiele się mówi i pisze o tym, jak bardzo ważne dla rozwoju dziecka jest czytanie. Tezę popierają liczne badania naukowe prowadzone na całym świecie na różnych próbach reprezentatywnych. Co jednak w momencie, kiedy dziecko nie potrafi jeszcze czytać? Wtedy z pomocą powinni przyjść rodzice. Czytanie na głos swoim pociechom ma równie pozytywny wpływ na umysł dziecka, co jego własne próby składania liter. Dodatkowo sesje wspólnego zagłębiania się w lekturę pomagają umacniać więzi rodzinne. Mimo wszystkich tych pozytywów badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały, że jedynie 30% rodziców czyta regularnie swoim dzieciom.
Brytyjska gałąź słynnej sieci fastfoodów McDonald’s od kilku lat bardzo mocno wspiera czytelnictwo na wyspach. Dzięki współpracy z wydawnictwem Penguin Random House oraz National Literacy Trust w ramach akcji „Happy Readers” rozdało miliony książek najmłodszym. W sierpniu zeszłego roku na zlecenie giganta przeprowadzono badanie, w którym pod lupę wzięto rodziców dzieci uczęszczających do szkół podstawowych. Analiza odpowiedzi udzielonych przez grupę 1000 dorosłych pokazała, że owszem rodzice zdają sobie sprawę z istotności czytania swoim dzieciom, chcieliby móc więcej czasu na to poświęcać, ale niestety inne codzienne obowiązki i praca często stają na przeszkodzie.
Wyniki pokazały, że aż 97% rodziców wie, że dzieciom trzeba czytać. 58% uważa, że wspólnie spędzony w ten sposób czas pozwala umocnić pokoleniową więź, podobny odsetek wierzy, że pomaga to najmłodszym w nauce. Niestety tylko 30% może pozwolić sobie na codzienne czytanie pociechom. 36% rodziców chciałoby spędzać w ten sposób więcej czasu.
Badanie okazało się być bardzo pouczające. Nie byliśmy zaskoczeni, kiedy dowiedzieliśmy się, że każdy rodzic ceni sobie czas spędzony na czytaniu ze swoimi dziećmi, ale życie wypełnione pracą, inne rodzinne zobowiązania i brak dostępu do książek mogą mieć wpływ na niemożność robienia tego tak regularnie, jakby chcieli, powiedziała Marie Emery, szef marketingu w McDonald’s.
Ciekawe, jak sprawa wygląda w Polsce. Czytacie swoim dzieciom? A jeśli nie macie potomstwa, to czy też uważacie, że czytanie na głos jest ważne? Warto tu przypomnieć jeszcze, że lektura obniża poziom stresu, wpływa pozytywnie na rozwój inteligencji emocjonalnej, ponoć również wydłuża życie.
O tym, że głośne czytanie ma działanie terapeutyczne, wiadomo nie od dziś – to metoda stosowana w wielu ośrodkach psychiatrycznych. Zdaniem naukowców słuchanie głosu zapewnia komfort psychiczny. A czytanie przez kogoś bliskiego daje poczucie ważności, opieki i bezpieczeństwa. Służy pogłębianiu relacji, choćby dlatego, że przeczytana historia można być punktem wyjścia do dalszej rozmowy, czytamy w „National Geographic Polska”.
źródło: literacytrust.org.uk/independent.co.uk/national-geographic.pl
Przygotował Oskar Grzelak