William Shakespeare mimo że nie żyje już od przeszło czterystu lat, nadal nie może zaznać spokoju. Jako jeden z najważniejszych poetów i dramaturgów brytyjskich czy w ogóle światowych cały czas znajduje się pod lupą badaczy literatury. Wciąż i wciąż podejmowane są próby dowodzenia, że tak naprawdę to nie Shakespeare był autorem swoich słynnych na całym globie dramatów, a teorie o ich rzeczywistym twórcy mnożą się jak grzyby po deszczu. Najnowsze badania wskazują, że nawet jeśli Shakespeare napisał Makbeta czy Króla Leara, to i tak się nie popisał, ściągając od mniej znanego XVI-wiecznego literata George’a Northa.
Dennis McCarthy i June Schlueter w ramach badań nad twórczością Shakespeare’a postanowili wrzucić jego prace do programu antyplagiatowego. Okazało się, że system wskazał aż dwadzieścia istotnych podobieństw między XVI-wiecznym dziełem George’a Northa Rebellion and Rebels a Makbetem, Henrykiem V i Królem Learem.
George North był ważną osobistością na dworze królowej Elżbiety – pełnił funkcję jej ambasadora w Szwecji – a przy okazji popełnił mało znane dzieło Rebellion and Rebels. Jego tekst wykazuje tak duże podobieństwa w fabule, tematach i scenach do dramatów Shakespeare’a, że ciężko tu mówić o przypadku. Najważniejszym jednak dowodem na to że Shakespeare inspirował się pracą Northa jest dobór specyficznego słownictwa. Przykładowo na początku swojego teksu North zwracając się do czytelników, używa następujących słów: “proportion”, “glass”, “feature”, “fair”, “deformed”, “world”, “shadow”, “nature” (proporcje, szkło, cecha, uczciwość, zniekształcony, świat, cień, natura). Takiego samego zestawu używa Gloucester w swojej słynnej przemowie w Ryszardzie III.
Patrząc na te słowa, możemy sobie myśleć: ale o co chodzi, przecież to są normalne wyrazy. Badacze zażegnują się jednak, że to bardzo specyficzne i rzadko spotykane w tamtych czasach słownictwo.
Inny przykład potwierdzający tezę McCarthy’ego i Schlueter dotyczy psów. North używał w swoim dziele sześciu różnych określeń, kiedy pisał o tych czworonogach. Shakespeare zaadoptował je wszystkie do opisywania psowatych w Królu Learze i Makbecie.
Badacze przepuścili na sam koniec przez program antyplagiatowy 17 milionów stron z bazy wczesnoangielskich książek by sprawdzić, czy North i Shakespeare mogli korzystać ze wspólnego źródła. Okazało się jednak, że żaden inny tekst nie zawierał tak znaczących podobieństw.
źródło: telegraph.co.uk
Przygotował Oskar Grzelak
zdjęcie domena publiczna