Nowy rok za pasem, a co za tym idzie – mnóstwo nowych okazji do świętowania! Ledwo skończymy obchodzić walentynki 14 lutego, a już czas na wybieranie prezentów dla pań z okazji Dnia Kobiet, gdy zaś ósmego marca wręczymy upominki, to Wielkanoc będzie tuż, tuż…
Taki układ kalendarza ma oczywiście wiele zalet – przysparza okazji do spotkań z bliskimi i daje powody do sprawiania im radości, ale ma też drobną wadę – wciąż i wciąż trzeba myśleć o prezentach. Na szczęście od tego macie mnie – podpowiadam: bez względu na okazję, najlepszym podarkiem będzie interesująca książka. A jeśli wahacie się, która nada się na prezent dla każdego – zapraszam do lektury tego tekstu. Bez wątpienia znajdziecie w nim coś dla siebie.
Na początek proponuję coś niezwykle na czasie, czyli książkę Michaliny Wisłockiej. „Sztuka kochania gorszycielki” prezentuje sylwetkę pierwszej damy polskiej seksuologii i twarzy rewolucji seksualnej w PRL‑u od dzieciństwa, poprzez wojenną zawieruchę, życie w niezwykłym trójkącie małżeńskim aż po działalność lekarską i badawczą. Wisłocka walczyła o rzeczy, które obecnie mogą wydawać się oczywiste – antykoncepcję, bezpieczny poród czy prawo do odczuwania przyjemności przez kobiety. Bez wątpienia gdyby nie jej działalność, nie mógłbym napisać słowa „seks” w felietonie o literaturze, gdyż byłoby to zbyt gorszące. W momencie, gdy stacja Showtime emituje serial „Masters of Sex” o Williamie Mastersie oraz Virginii Johnson, amerykańskich badaczach ludzkiej seksualności, warto wybrać się do kina na „Sztukę kochania” w reżyserii Marii Sadowskiej… oraz koniecznie przeczytać książkę Violetty Ozminkowski, na podstawie której produkcja powstała, bez względu na to, czy ktoś dopiero wchodzi w dorosłe życie, czy w wojennych wspomnieniach Wisłockiej odnajdzie swoją własną historię. Nie należy też zapomnieć o książce „Sztuka kochania” autorstwa samej Michaliny Wisłockiej która od początku wydania jest najpopularniejszym poradnikiem seksualnym w Polsce.
Michalina Wisłocka chciała uczynić życie Polaków szczęśliwszym, ale nie była ani jedyna, ani ostatnia. Kolejną próbą uporządkowania codzienności jest filozofia hygge – elegancko wydana „Hygge. Duńska sztuka szczęścia” autorstwa Marie Tourell Soderberg znakomicie sprawdzi się jako prezent dla każdego, komu życzymy wiele radości. To niemające polskiego odpowiednika duńskie słowo oznacza chwile szczęścia, ciepła i bliskości, które możemy odnaleźć w najzwyklejszych sytuacjach, a wspomniana książka pomoże wygospodarować czas i cieszyć się tymi momentami.
„Kuchnia miłosna. Afrodyzjaki” zostanie ciepło przyjęta zarówno wręczona ukochanej osobie, jak i zaprzyjaźnionej parze. Piękne wydanie nasyci oczy, zaś opisane potrawy zainspirują i zaciekawią. Same afrodyzjaki to zbyt mało, by poczuć motylki w brzuchu, ale już wspólne przygotowywanie aromatycznych zup, apetycznych przystawek czy lekkich, pachnących wanilią i czekoladą deserów umocni więź, a kosztowanie ich dopieści podniebienia partnerów. Pamiętamy, że jedzenie jest nie tylko podstawą przeżycia, ale też źródłem wielu radości i ciepłych skojarzeń.
Jeśli zaś obdarowywana osoba nie należy do domatorów, warto sięgnąć po „Podróże marzeń. 400 tras po najpiękniejszych zakątkach świata”. Książka ta nie tylko dostarczy inspiracji do wojaży i zwiedzania świata, ale pozwoli też rozmarzyć się, odpłynąć i snuć podróże palcem po mapie. Czytanie o pięknych miejscach pozwala odprężyć się niemal jak osobiste odwiedzanie ich… i jest też znakomitym preludium przed tymi odwiedzinami.
Zupełnie inną podróż oferuje Kuba Ćwiek z przyjaciółmi w tomiku „Przez Stany POPświadomości”. To przewodnik po Stanach Zjednoczonych, ale wyróżniający się tym, że opowiada o kraju znanym z ekranu. Dom Stephena Kinga, grób H.P. Lovecrafta, schody Rocky’ego – to tylko nieliczne z miejsc, gdzie zawędrowali poszukiwacze popkultury. Mocną stroną tej pozycji jest wielogłos – prócz Ćwieka wypowiadają się (pisemnie i fotograficznie) Patryk Jurek, Radek Teklak, Bartosz Czartoryski i Kreska_, co pozwala przyjrzeć się mitycznym już miejscom z wielu punktów widzenia.
Nie zapominajmy jednak o powieściach! „Światło między oceanami” autorstwa M.L. Stedman urzeka atmosferą i przyciąga czytelnika, który aż do ostatniej strony drży z powodu wyborów i dramatów bohaterów. Co wydarzy się, gdy udręczony wojennymi wspomnieniami bohater posłucha głosu serca, a nie zasad moralnych? Mimo odległego sztafażu, historia o nad wyraz współczesnych wyborach.
Zwolenników fantastyki ucieszyć zaś może ilustrowana edycja „Gry o tron”. Pozycja została przygotowana, by uczcić dwudziestolecie pierwszego wydania tej powieści George’a R.R. Martina, która zapoczątkowała jego opus magnum. „Pieśń Lodu i Ognia” okazała się poczytną sagą, a adaptacja serialowa HBO sprawiła, iż książka stała się światowym bestsellerem. Mimo iż historia zalicza się do gatunku fantasy, będzie też gratką dla fanów historii, którzy bez trudu odgadną inspiracje twórcy. To fantastyka, w której występują śladowe ilości smoków, za to liczni są pełnokrwiści bohaterowie, a od ich rozgrywek politycznych fabuła jest aż gęsta.
Książka dlatego jest magicznym prezentem, iż zawiera w sobie opowieść. Opowieści – najpierw opowiadane, dopiero później spisywane – ukształtowały nas i nasze społeczeństwo, nic więc dziwnego, że wciąż jesteśmy ich głodni. Usłyszeć nową historię to jak poznać nowego przyjaciela. Słowa i obrazy zapadają nam w pamięć, kształtują naszą osobowość. To niezwykły dar, a z łatwością możemy podzielić się nim z bliskimi osobami. Tak po prostu, opowieścią zamkniętą w okładkach. W dodatku nowe technologie sprawiają, że nie musimy ograniczać się do papieru, gdyż ebooki oraz audiobooki możemy zabrać ze sobą wszędzie. Tym bardziej eleganckie stają się wydania papierowe, ale też tym bardziej wszechobecna może stać się literatura.
Książki na prezent dla kogoś bliskiego, na Walentynki i inne okazje, a nawet dla nas samych – ot tak, by sprawić sobie odrobinę przyjemności – kupimy teraz z jeszcze większą radością, bo ze specjalnym rabatem, na empik.com. Wykorzystajcie kupon od Niestatystycznego, który da Wam dodatkowy rabat (szczegóły poniżej) i sięgajcie po ulubioną literaturę!
Pamiętajcie, kod łączy się z istniejącymi rabatami!