The Authors Guild, czyli największy amerykański związek zawodowy reprezentujący osoby tworzące literaturę, wzywa firmy zajmujące się sztuczną inteligencją do zaprzestania trenowania modeli AI na ich pracach bez zezwolenia i wynagrodzenia.
List otwarty opublikowany przez The Authors Guild (Gildię Autorów) skierowany jest do sześciu dyrektorów generalnych firm zajmujących się sztuczną inteligencją; adresatami apelu są Sam Altman (OpenAI), Sundar Pichai (Alphabet), Mark Zuckerberg (Meta), Emad Mostaque (Stability AI), Arvind Krishna (IBM) oraz Satya Nadella (Microsoft). Autorki i autorzy domagają się zaprzestania trenowania modeli sztucznej inteligencji z wykorzystaniem ich twórczości. Oczekują, że „karmienie” modeli takich jak ChatGPT ich twórczością będzie możliwe tylko za zgodą, a ponadto będzie wiązało się z wynagrodzeniem.
Pod apelem podpisało się osiem tysięcy osób zajmujących się zawodowo tworzeniem literatury. W tym gronie znaleźli się m.in. Margaret Atwood, Joe Hill, Owen King, Tess Gerritsen, Suzanne Collins, Diana Gabaldon, Nora Roberts, Richard Curtis, James Patterson Jonathan Franzen, Viet Thanh Nguyen czy Philip Pullman, a także dziennikarki i dziennikarze mogący pochwalić się Nagrodą Pulitzera: Jennifer Egan, Michael Chabon oraz Louise Erdrich.
W liście otwartym czytamy m.in.:
„My, niżej podpisani zwracamy uwagę na niesprawiedliwość związaną z wykorzystywaniem naszych dzień jako części systemów sztucznej inteligencji bez naszej zgody, przypisania autorstwa oraz wynagrodzenia.
Generatywne technologie sztucznej inteligencji zbudowane na dużych modelach językowych zawdzięczają swoje istnienie naszym tekstom. Technologie te naśladują powtarzają nasz język, historie, styl oraz pomysły.
Miliony książek, artykułów, esejów oraz wierszy chronionych prawami autorskimi stanowią ‘pokarm’ dla systemów sztucznej inteligencji, niekończące się posiłki, za które nie wystawiono rachunku. Wydajecie miliardy dolarów, by rozwijać technologię sztucznej inteligencji. To sprawiedliwe tylko w przypadku, w którym będziecie rekompensować nam korzystanie z naszej twórczości, bez której sztuczna inteligencja byłaby banalna i bardzo ograniczona. (…) Prosimy Was, liderów sztucznej inteligencji, o złagodzenie szkód wyrządzanych naszemu zawodowi”.
Związek zawodowy domaga się wynagrodzenia pisarek i pisarzy zarówno za przeszłe wykorzystanie ich tekstów, jak i wykorzystywanie ich w przyszłości, bez względu na to, czy zostanie ustanowione stosowne prawo, a także konieczność uzyskania zgody na wykorzystywanie tekstów do trenowania sztucznej inteligencji.
– The Authors Guild podejmuje ważny krok w celu wzmocnienia praw wszystkich Amerykanów, których dane, słowa oraz obrazy są wykorzystywane dla ogromnych zysków bez ich zgody. Innymi słowy – prawie wszystkich Amerykanów starszych niż sześć lat – komentuje jeden z sygnatariuszy, pisarz Jonathan Franzen, w rozmowie z „The Guardian”.
Pełen tekst listu otwartego (w języku angielskim) wraz z listą sygnatariuszek i sygnatariuszy znajdziecie tutaj.
Anna Tess Gołębiowska
Zdjęcie główne: Markus Spiske/unsplash.com