Wolne Lektury już tradycyjnie świętują Dzień Domeny Publicznej, udostępniając książki, które właśnie do niej trafiły. W sylwestrową noc do zbiorów Wolnych Lektur trafiła powieść noblisty Knuta Hamsuna „Głód”.
Projekt Wolne Lektury to zbiór tekstów znajdujących się w domenie publicznej lub udostępnionych na wolnych licencjach, dostępnych całkowicie za darmo. W zbiorach znajdują się także audiobooki dostosowane do potrzeb osób niewidomych, słabowidzących oraz mających trudności z czytaniem.
– Domena publiczna jest kulturowym dobrem wspólnym ludzkości – składają się na nią dziedzictwo kulturowe, wspólny język, wiedza i informacje. Przechodzenie utworów do domeny publicznej 70 lat po śmierci autorki lub autora pozwala instytucjom zajmującym się ochroną i rozpowszechnianiem dziedzictwa udostępniać swoje zbiory (w tym cyfrowe kopie dzieł sztuki, fotografii, materiałów archiwalnych, ilustracji, map, czy książek) bez ograniczeń prawa autorskiego. Biblioteka Wolne Lektury jest niemal w całości oparta o utwory z domeny publicznej – wyjaśniają osoby tworzące projekt w newsletterze przygotowanym z okazji Dnia Domeny Publicznej. – 1 stycznia 2023 r. do domeny publicznej przeszły książki twórców zmarłych w 1952 r. Są to m.in. Knut Hamsun (norweski pisarz, laureat Nagrody Nobla w 1920 r., skazany później za nazistowskie sympatie), Ferenc Molnár (węgierski autor znanej w Polsce powieści dla młodzieży „Chłopcy z Placu Broni”), Władysław Strzemiński (polski malarz, teoretyk sztuki, publicysta), Aleksandra Kołłontaj (rosyjska rewolucjonistka, pisząca o nowych modelach kobiecości i macierzyństwa, pierwsza w świecie kobieta pełniąca funkcję ministra i ambasadora), Paul Éluard (francuski poety dadaistyczny i surrealistyczny znany z liryki miłosnej), Benedykt Hertz (polski dziennikarz i pisarz, autor antologii polskich baśni), Perec Markisz (rosyjski i żydowski pisarz, poeta i dramaturg), Elizabeth MacKintosh (szkocka autorka powieści detektywistycznych i historycznych, tworząca m.in. pod pseudonimem Josephine Tey) oraz Feliks Gwiżdż (polski legionista, powstaniec warszawski, działacz podhalański, poeta i tłumacz, autor m.in. piosenki „Przybyli ułani pod okienko”).
Aby prawa do utworu przeszły do domeny publicznej, musi upłynąć 70 lat od śmierci twórcy. Wcześniej prawami dysponują spadkobiercy autora (lub, w przypadku ich wczesnej śmierci, spadkobiercy spadkobierców). Należy też pamiętać o tym, że uwolnienie praw dotyczy oryginału dzieła – w przypadku przekładów zabezpieczane są też prawa osób tłumaczących. Wolne Lektury jako przykład wskazują polskie tłumaczenie powieści „Chłopcy z Placu Broni” – twórczość tłumaczki Janiny Mortkowiczowej przejdzie do domeny publicznej dopiero w 2031 roku.
Uwaga! Przejście do domeny publicznej oznacza wygaśnięcie autorskich praw majątkowych, ale osobiste prawa autorskie nigdy nie wygasają – oznacza to, że choć każdy może np. przygotować kolejne wydanie danej książki, to nadal nie może ingerować w treść utworu i musi opatrzyć go nazwiskiem autorki czy autora. Utworów uwolnionych do domeny publicznej nie wolno oczywiście plagiatować.
– 2023 rok możemy zatem rozpocząć od lektury „Głodu” Knuta Hamsuna – informują Wolne Lektury. – „Głód” to przełomowe dzieło w dorobku tego norweskiego pisarza. Autor stworzył poruszające studium głodu i wyobcowania w wielkim mieście. Bohater utworu, początkujący pisarz, przemierza ulice, place i przedmieścia dziewiętnastowiecznej Christianii, stolicy Norwegii, dziś Oslo, dręczony wyniszczającym ciało i umysł głodem, desperacko próbuje związać koniec z końcem. Opublikowany w roku 1890 „Głód” uważa się za arcydzieło zapowiadające modernistyczną literaturę psychologiczną XX wieku.
Tekst w przekładzie Franciszka Mirandoli (1871–1930) został opracowany przez zespół redaktorki Wolnych Lektur, czyli Wojciecha Kotwicę, Paulinę Choromańską i Aleksandrę Sekułę.
Dzięki newsletterowi możemy też poznać bliżej samego noblistę.
– Norweski pisarz otrzymał nagrodę Nobla w 1920 roku za „Błogosławieństwo ziemi”, jednak trwałe miejsce w pamięci czytelników zajmuje właśnie ta wczesna, eksperymentalna powieść. W książce, którą zresztą wzbraniał się nazwać powieścią, Hamsun zerwał ze sposobem opowiadania typowym dla powieści klasycznego realizmu. Przemierzając z bohaterem ulice, place i przedmieścia dziewiętnastowiecznej Christianii, stolicy Norwegii, niemal nie mamy dostępu do obiektywnego obrazu rzeczywistości, ponieważ przez cały czas pozostajemy w obrębie świadomości pierwszoosobowego narratora. Jego relacja, zmieniająca się czasem w monolog wewnętrzny przypominający strumień świadomości, jest jedynym dostępnym „obiektywem”, przez który obserwujemy świat – wyjaśnia redakcja Wolnych Lektur. – Bohater-narrator – anonimowy, początkujący literat, skłonny do fantazjowania, porywczych emocji, dumny i życiowo niezaradny zarazem – wciąga czytelnika w swoje neurotyczne gry z rzeczywistością, w heroiczną szarpaninę mającą na celu wyrwanie się czyhającej nań nędzy, a niekiedy w swój obłęd.
Jeśli zatem chcecie rozpocząć rok 2023 z solidną dawką literatury, koniecznie odwiedźcie Wolne Lektury!
Anna Tess Gołębiowska