Aktualności

James Patterson walczy z różnicami w dostępie do literatury wśród uczniów amerykańskich szkół

Wszy­scy zapew­ne zgo­dzi­my się, że każ­dy powi­nien mieć rów­ny dostęp do lite­ra­tu­ry, nie­za­leż­nie od tego skąd pocho­dzi, gdzie miesz­ka czy jaki­mi fun­du­sza­mi dys­po­nu­je. Nie­ste­ty rze­czy­wi­stość odbie­ga od tych wyobra­żeń. Nie wszyst­kie biblio­te­ki są wypo­sa­żo­ne w taki spo­sób, żeby speł­niać wyma­ga­nia czy­tel­ni­cze każ­dej gru­py wie­ko­wej, w wie­lu miej­scach w ogó­le bra­ku­je książ­nic, nie każ­de­go też stać na zakup nowych czy nawet uży­wa­nych ksią­żek. Na pro­blem z dostę­pem do lite­ra­tu­ry naj­bar­dziej nara­żo­ne są dzie­ci. To wła­śnie im sta­ra się pomóc James Patterson.

Best­sel­le­ro­wy pisarz od wie­lu lat bar­dzo moc­no zaan­ga­żo­wa­ny jest w dzia­ła­nia Klu­bów Książ­ki Scho­la­stic. To wła­śnie dzię­ki jego współ­pra­cy z tym wydaw­nic­twem tysią­ce ame­ry­kań­skich uczniów ma dostęp do ksią­żek za nie­wiel­kie pie­nią­dze. Praw­da jest jed­nak taka, że w wie­lu przy­pad­kach za zamó­wie­nia i tak pła­cą nauczy­cie­le. Dla­te­go James Pat­ter­son i Scho­la­stic idą o krok dalej.

Star­tu­je pro­jekt The Uni­ted Sta­tes of Readers, czy­li Sta­ny Zjed­no­czo­ne Czy­tel­ni­ków, w ramach któ­re­go ucznio­wie będą dosta­wać książ­ki cał­ko­wi­cie za dar­mo. Dzia­łać ma to w ten spo­sób, że nauczy­cie­le będą dosta­wać każ­de­go roku pięć ulo­tek z róż­ny­mi książ­ka­mi. Z każ­dej z nich każ­dy uczeń wybie­ra dwie pozy­cje, któ­re go naj­bar­dziej inte­re­su­ją. Nauczy­cie­le zbie­ra­ją zamó­wie­nia, wysy­ła­ją listy do Scho­la­stic, następ­nie, po otrzy­ma­niu prze­sy­łek, roz­da­ją dzie­ciom książ­ki, któ­re wska­za­ły. W ten spo­sób ucznio­wie będą mogli włą­czyć do swo­ich pry­wat­nych biblio­te­czek w prze­cią­gu ośmiu lat nauki 80 książek.

Asso­cia­ted Press” poda­je, że pro­jekt The Uni­ted Sta­tes of Readers pomo­że 32 tysiąc­om dzie­ci, któ­re nor­mal­nie nie mogły­by sobie pozwo­lić na posia­da­nie wła­snych ksią­żek. Akcję w dużej mie­rze finan­su­je James Pat­ter­son. Prze­zna­czył na ten cel 1,5 milio­na dola­rów. War­to tu odno­to­wać, że na prze­strze­ni lat, w ramach współ­pra­cy z wydaw­nic­twem Scho­la­stic, ame­ry­kań­ski pisarz na pomoc uczniom i nauczy­cie­lom prze­ka­zał ponad 10 milio­nów dolarów.

Przez całą swo­ją karie­rę pra­co­wa­łem nad tym, żeby dzie­ci czy­ta­ły, ponie­waż uwa­żam, że anal­fa­be­tyzm jest jed­nym z naj­więk­szych pro­ble­mów, jakie tra­pią nasz kraj. W wie­lu przy­pad­kach dzie­ci po pro­stu potrze­bu­ją dostę­pu do ksią­żek, zwłasz­cza tych tytu­łów, któ­re chcia­ły­by czy­tać, żeby zako­chać się w lite­ra­tu­rze, boha­te­rach, histo­riach. Dzię­ki współ­pra­cy ze Scho­la­tic, w cią­gu ostat­nich sied­miu lat, znacz­nie przy­bli­ży­li­śmy się do tego celu. Jestem szcze­gól­nie pod­eks­cy­to­wa­ny nowym pro­gra­mem, któ­ry pozwo­li dotrzeć z książ­ka­mi do szkół i spo­łecz­no­ści, któ­re tego naj­bar­dziej potrze­bu­ją, a któ­rym wcze­śniej nie dali­śmy rady pomóc, powie­dział James Patterson.

źró­dło apn

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy