Jedno wyrwane z kontekstu, niepoprawnie przetłumaczone stwierdzenie pochodzące z wypowiedzi Olgi Tokarczuk udzielonej włoskiemu dziennikowi stało się przyczynkiem do dziwnej akcji odwetowej. Obrażeni porównaniem Polski do Białorusi internauci wymyślili, żeby odsyłać noblistce jej publikacje. Kiedy zaś dowiedzieli się, że Fundacja Olgi Tokarczuk cierpliwie na przesyłki poczeka, żeby później wystawić je na aukcję, uznali, że najlepszym pomysłem będzie książki zniszczyć przed wysłaniem. Pomazane wulgaryzmami tomy i tak trafią pod młotek.
Nagłaśniana w internecie akcja prawicowej części społeczeństwa okazała się być raczej niewypałem. Mimo wzywania rodaków do przyłączania się hashtagiem #OdeślijOldzeKsiążkę do fundacji w czerwcu przywędrowało zaledwie nieco ponad trzydzieści paczek.
Nienawiść znalazła ujście w okrutnej przemocy wobec słów, myśli i wolności drugiego człowieka. W pogańskim rytuale unicestwienia książek – zbrukania idei, której ludzkość zawdzięcza tak wiele. Nieprzypadkowo jednym z najczarniejszych dni w historii początku państwowej polityki nazistowskiej był 10 maja 1933 roku, kiedy studenci największych niemieckich uczelni, inspirowani i wspierani przez wielu partyjnych notabli i profesorów palili na ogromnych stosach tysiące książek autorów znienawidzonych przez dyktaturę. Przerażający realizm symboliczny niszczenia pamięci zbiorowej i dewastacji podstawowych wartości wolnych społeczeństw, ten chory obrzęd nienawiści, był ostatnim krokiem przed masową eksterminacją milionów ludzi. Mamy dla was złą wiadomość – za takie czyny idzie się do piekła, komentowała akcję Olga Tokarczuk w czerwcu.
Przed kilkoma dniami na stronie fundacji na Facebooku opublikowany został komunikat, w którym potwierdzone zostało, że aukcja okaleczonych książek Olgi Tokarczuk się odbędzie. Termin został wyznaczony na 12 października. Licytacja zainauguruje tegoroczny Bruno Schulz. Festiwal. Środki zebrane ze sprzedaży pociętych, pomazanych farbą i poznaczonych wulgaryzmami książek przekazane zostaną dla organizacji wspierających społeczność LGBT+.
Zgodnie z zapowiedzią Fundacja Olgi Tokarczuk (we współpracy z Bruno Schulz. Festiwal) organizuje aukcję, z której dochód zostanie przeznaczony na działania statutowe fundacji ze szczególnym uwzględnieniem § 7 ust. 6 statutu, który stanowi o „działalności upowszechniającej ochronę i rozwój wolności i praw człowieka związanej w szczególności z ochroną i promowaniem wolności słowa, swobodnej wymiany myśli i idei oraz równego traktowania, jak również przeciwdziałaniem dyskryminacji ze względu na m.in. tożsamość, orientację seksualną i płeć” – innymi słowy: środki finansowe pozyskane w czasie aukcji, zgodnie ze złożoną w czerwcu obietnicą, zostaną przekazane na rzecz organizacji zajmującej się prawami osób LGBT+.