Aktualności Zapowiedzi

Niestatystyczne premiery na lato

W lip­cu rynek wydaw­ni­czy stał pod zna­kiem wzno­wień i mrocz­nych opo­wie­ści. Jeże­li liczy­li­ście, że w sierp­niu cze­kać będą na Was sze­re­gi nowo­ści, a Wasze sto­sy wsty­du znów zaczną się pię­trzyć… to nie mamy dla Was opty­mi­stycz­nych wie­ści. Albo będzie­cie musie­li zado­wo­lić się gro­ma­dzo­ny­mi przez więk­szą część roku lite­ra­tu­rą, albo będzie­cie delek­to­wać się nie­co mniej­szą, ale wciąż sma­ko­wi­tą pulą ksią­żek przy­go­to­wa­ną przez wydaw­ców. Nie­za­prze­czal­nie naj­waż­niej­szą pre­mie­rą jest naj­now­sza książ­ka Ste­phe­na Kinga.

Poni­żej znaj­dzie­cie zesta­wie­nie ksią­żek któ­re tego lata się uka­żą bądź już ukazały.

Ostat­ni dom na zapo­mnia­nej uli­cy – Catrio­na Ward (Czwar­ta Strona)

Oto histo­ria seryj­ne­go mor­der­cy, ale nie tyl­ko. To tak­że opo­wieść o porwa­nym dziec­ku, zemście i śmier­ci. Oraz o pew­nym zwy­czaj­nym domu na koń­cu zupeł­nie prze­cięt­nej ulicy.
Wszyst­kie te histo­rie są praw­dzi­we, a jed­no­cze­śnie w każ­dej z nich kry­je się kłamstwo…
Jed­no jest pew­ne – pod ciem­nym lasem na koń­cu zapo­mnia­nej uli­cy cza­ją się z daw­na pogrze­ba­ne tajemnice.

Być może uzna­li­ście już, że dobrze wie­cie, co mie­ści się w ostat­nim domu na tam­tej zwy­czaj­nej uli­cy. Myśli­cie, że zna­cie już tę historię.
I tu się mylicie.

Ta książ­ka rzu­ci­ła mnie na kola­na. Nie czy­ta­łem nic podob­nie eks­cy­tu­ją­ce­go od cza­su „Zagi­nio­nej dziewczyny”.
Ste­phen King

Nie­sa­mo­wi­ta… Nie przy­po­mi­nam sobie, aby w ostat­nich latach uka­za­ła się dru­ga tak odważ­na i uda­na książka.”
A.J. Finn


Kak­tus – Sarah Hay­wo­od (Alba­tros)

Poznaj­cie Susan, naj­bar­dziej kłu­ją­cą bab­kę na świecie!

Bły­sko­tli­wy debiut powie­ścio­wy o dużym ładun­ku emocjonalnym.

Opo­wieść o miło­ści, któ­ra przy­cho­dzi zawsze nie w porę, o mie­rze­niu się z tym, co nie­ocze­ki­wa­ne i godze­niu z tym, co nieuniknione.

Susan Gre­en wie­dzie upo­rząd­ko­wa­ne życie, w któ­rym nie ma miej­sca na zbęd­ne emo­cje. Jej miesz­ka­nie jest ide­al­ne dla sin­giel­ki, pra­cu­je według praw swo­jej uko­cha­nej logi­ki, a sta­bil­ny układ w życiu oso­bi­stym zapew­nia kul­tu­ral­ne oraz inne − bar­dziej… intym­ne − profity.
Jed­nak w obli­czu nagłej utra­ty mat­ki, i − co jesz­cze bar­dziej nie­ocze­ki­wa­ne − moż­li­wo­ści, że wkrót­ce sama mat­ką zosta­nie, zisz­cza się jej naj­więk­szy kosz­mar. Susan tra­ci kontrolę.
Tym­cza­sem na sce­nę wkra­cza Rob, nie­co podej­rza­ny, lecz pełen dobrych chę­ci przy­ja­ciel jej bra­ta nie­udacz­ni­ka. I gdy upo­rząd­ko­wa­ny świat Susan pogrą­ża się w cha­osie, a ter­min poro­du sta­je się nie­po­ko­ją­co bli­ski, kobie­ta znaj­du­je w Robie nie­spo­dzie­wa­ne­go sojusz­ni­ka. Szan­sa na to, by zna­leźć praw­dzi­wą miłość, a jed­no­cze­śnie nauczyć się, jak kochać samą sie­bie, wyda­je się cał­kiem real­na, jeśli tyl­ko Susan uda się choć odro­bi­nę odpuścić.
Pra­wa do adap­ta­cji powie­ści kupi­ła fir­ma pro­du­cenc­ka Reese Wither­spo­on, Hel­lo Sun­shi­ne. Film będzie dostęp­ny na plat­for­mie Net­flix, a w roli głów­nej zoba­czy­my samą Reese Witherspoon.


Bil­ly Sum­mers – Ste­phen King (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Bil­ly Sum­mers jest naj­lep­szy w swo­im fachu. Eli­mi­nu­je ludzi, ale tyl­ko tych napraw­dę złych. Był snaj­pe­rem w Ira­ku, więc zna się na rze­czy i zawsze strze­la cel­nie. Tym razem przyj­mu­je ostat­nie zle­ce­nie. Czas w koń­cu na zasłu­żo­ną emeryturę.
Nie­ste­ty, coś idzie nie tak… A nawet wszystko.


Fami­lia – Paweł Maj­ka (Znak)

Rzecz­po­spo­li­ta w XVIII wie­ku to kraj, w któ­rym panu­je bez­względ­ność i bez­pra­wie. War­to­ści moral­ne prze­sta­ły mieć jakie­kol­wiek zna­cze­nie. Każ­dy kie­ru­je się wła­snym inte­re­sem. Jeśli chcesz prze­trwać, musisz być sil­ny i gar­dzić lito­ścią. A jeśli chcesz stwo­rzyć na gru­zach upa­dłe­go impe­rium nową siłę, musisz posu­nąć się znacz­nie dalej. Skry­to­bój­stwo, prze­kup­stwo, porwa­nia, zajaz­dy i korup­cja sta­no­wią o sile two­jej par­tii. Tak wła­śnie, niczym seria­lo­wa rodzi­na Sopra­no, docho­dzi do wła­dzy i rzą­dzi Fami­lia, ród Czartoryskich.
„Fami­lia” to powieść histo­rycz­na peł­na dyna­micz­nych zwro­tów akcji, sza­lo­nych pości­gów i dwor­skich intryg. Wzrost potę­gi stron­nic­twa śle­dzi­my z per­spek­ty­wy dwój­ki mło­dych boha­te­rów: Kry­sty­ny i Pio­tra, któ­rzy nie­ro­ze­rwal­nie łączą swój los z Czar­to­ry­ski­mi. Rzu­ce­ni w wir wyda­rzeń, któ­re na zawsze odmie­nią ich życie, muszą pod­jąć bru­tal­ną wal­kę o prze­trwa­nie w świe­cie, w któ­rym nie ma miej­sca na skrupuły.


Pan woj­ny – Ber­nard Corn­well (Otwar­te)

Trzy­na­sty tom best­sel­le­ro­wej serii Ber­nar­da Corn­wel­la, na pod­sta­wie któ­rej BBC reali­zu­je serial „Upa­dek kró­le­stwa”. Wspa­nia­łe zakoń­cze­nie opo­wie­ści o losach boha­ter­skie­go Uhtre­da z Bebbanburga.
Uhtred dość się w życiu nawo­jo­wał. Teraz pra­gnie cie­szyć się cza­sem, któ­ry mu pozo­stał: słu­chać szu­mu fal obmy­wa­ją­cych pla­żę w Beb­ban­bur­gu, wes­tchnień wia­tru i pokrzy­ki­wań mew. Jed­nak nie­ubła­ga­ny los po raz kolej­ny z nie­go drwi. Król Aethel­stan wkra­cza do Nor­thum­brii – mimo że przy­siągł Uhtre­do­wi, że tego nie zro­bi, póki ten żyje. Szkoc­ki król Kon­stan­tyn tak­że zro­bi wszyst­ko, by ją pod­bić. Uhtred znów musi goto­wać się do walki…


11 wrze­śnia – Mit­chell Zuc­koff (Wydaw­nic­two Poznańskie)

Jede­na­sto­let­ni Ber­nard po raz pierw­szy leciał samo­lo­tem. Dwu­let­nia Chri­sti­ne zosta­wi­ła w łóż­ku uko­cha­ną przy­tu­lan­kę, żeby nic jej się nie sta­ło pod­czas podró­ży. Ste­war­des­sa Amy Swe­eney wła­śnie wró­ci­ła z urlo­pu wycho­waw­cze­go i nie mogła się pogo­dzić z tym, że nie odpro­wa­dzi tego dnia córecz­ki do przed­szko­la. Zan­dra i Robert lecie­li w podróż poślub­ną na Hawa­je. Renée May, ste­war­des­sa, chcia­ła zasko­czyć rodzi­ców nie­spo­dzie­wa­ną wizy­tą. Zamie­rza­ła powie­dzieć im, że jest w ciąży.
11 wrze­śnia 2001 roku ter­ro­ry­ści porwa­li czte­ry samo­lo­ty, zamie­rza­jąc roz­bić je o naj­waż­niej­sze budyn­ki Sta­nów Zjed­no­czo­nych. Dwa boein­gi ude­rzy­ły w wie­że World Tra­de Cen­ter, jeden w Pen­ta­gon. Ostat­ni zamach został czę­ścio­wo uda­rem­nio­ny przez boha­ter­skich pasa­że­rów – samo­lot spadł na zie­mię w tere­nie niezabudowanym.
Mit­chell Zuc­koff zaczął doku­men­to­wać losy osób dotknię­tych przez zama­chy ter­ro­ry­stycz­ne z 11 wrze­śnia już następ­ne­go dnia – i nie prze­sta­wał przez kil­ka­na­ście lat. Boha­te­ra­mi jego książ­ki są pasa­że­ro­wie porwa­nych samo­lo­tów, stra­ża­cy, pra­cow­ni­cy World Tra­de Cen­ter i ich bli­scy, a tak­że miesz­kań­cy Shank­svil­le w Pen­syl­wa­nii, gdzie roz­bił się ostat­ni samo­lot. Zuc­koff odtwa­rza ten dzień minu­ta po minu­cie, z pre­cy­zją i empa­tią, w ska­li intym­nej i monu­men­tal­nej. Prze­no­si czy­tel­ni­ka do samo­lo­tów, do pło­ną­cych wież i do wozów stra­żac­kich pędzą­cych w ich stro­nę. Ta książ­ka to mister­na ukła­dan­ka z ludz­kich histo­rii, eks­po­nu­ją­ca siły, któ­re łączą ludzi w eks­tre­mal­nych okolicznościach.


Ku wol­no­ści – Sue Sme­thurst (Rebis)

Praw­dzi­wa histo­ria Min­dli i jej męża Kubu­sia Horo­wit­za – arty­sty słyn­ne­go Cyr­ku Bra­ci Sta­niew­skich – napi­sa­na przez nagra­dza­ną i uzna­ną autor­kę oraz dzien­ni­kar­kę, Sue Sme­thurst, któ­rej mąż jest wnu­kiem boha­te­rów tej historii.
Min­dla, pró­bu­jąc odna­leźć męża, któ­re­go wybuch woj­ny zastał poza War­sza­wą, zosta­je aresz­to­wa­na przez Rosjan w Bia­łym­sto­ku, a jej syn tra­fia do sowiec­kie­go sierocińca.
Kubuś, któ­ry tym­cza­sem wró­cił do sto­li­cy, dowia­du­je się od teścia o jej wyjeź­dzie i, gdy Niem­cy zamy­ka­ją cyrk, wyru­sza na wschód, by odna­leźć swo­ją rodzinę.
Zaczy­na się dro­ga przez mękę…


Woj­na w Hisz­pa­nii – S.L. Sznaj­der­man (Czar­ne)

Szmu­el Lejb Sznaj­der­man, kla­syk lite­ra­tu­ry jidysz, dzien­ni­karz, ese­ista, repor­ter, jako kore­spon­dent gazet „Hajnt” i „Nasz Prze­gląd” wyru­szył do Hisz­pa­nii, by rela­cjo­no­wać prze­bieg woj­ny domowej.
Sznaj­der­man podró­żo­wał po wschod­niej czę­ści kra­ju, pozo­sta­ją­cej pod kon­tro­lą repu­bli­ka­nów. Zale­ża­ło mu na poka­za­niu entu­zja­zmu dla socja­li­stycz­nej rewo­lu­cji wymie­rzo­nej prze­ciw­ko dyk­ta­tu­rze gene­ra­ła Fran­co. Poka­zał jed­nak rów­nież strach i zmę­cze­nie. Roz­ma­wiał z bojow­ni­ka­mi, poli­ty­ka­mi, a tak­że z rol­ni­ka­mi, pra­cow­ni­ka­mi fizycz­ny­mi, wła­ści­cie­la­mi win­nic. Waż­ny frag­ment książ­ki to rela­cja z klasz­to­ru Mont­ser­rat nie­opo­dal Bar­ce­lo­ny, gdzie autor poszu­ki­wał sta­rych żydow­skich manuskryptów.
Sznaj­der­man zyskał mia­no pierw­sze­go żydow­skie­go kore­spon­den­ta wojen­ne­go, ale niniej­sza książ­ka to przede wszyst­kim opo­wieść o tyłach fron­tu i zwy­kłych ludziach, któ­rzy w ogar­nię­tym krwa­wą woj­ną domo­wą kra­ju usi­łu­ją pro­wa­dzić nor­mal­ne życie.
Repor­ta­że, któ­re wyda­no w jidysz już w 1938 roku, po raz pierw­szy uka­zu­ją się w pol­skim tłu­ma­cze­niu. Uzu­peł­nia­ją je zdję­cia autor­stwa Dawi­da Szy­mi­na (póź­niej zna­ne­go jako David Sey­mo­ur), towa­rzy­sza w podró­ży i przy­ja­cie­la Sznaj­der­ma­na, któ­re dołą­czo­no tak­że do wyda­nia z 1938 roku.


Tajem­ni­ca Wzgó­rza Trzech Dębów – Piotr Bor­lik (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Tajem­ni­cze wzgó­rze, na któ­rym trzy wie­ko­we dęby nie pozwa­la­ją rosnąć innym drzewom.
Tajem­ni­cza rodzi­na, w któ­rej w każ­dym poko­le­niu tyl­ko naj­star­si syno­wie pło­dzą męskich potom­ków, zawsze trzech.
Tajem­ni­cze mor­der­stwo, o któ­rym nikt nie chce mówić.
Pry­wat­ny detek­tyw Hubert Czar­ny dosta­je zle­ce­nie wyja­śnie­nia zbrod­ni, do któ­rej doszło w rezy­den­cji rodzi­ny Potoc­kich. Już po pierw­szych roz­mo­wach z miesz­kań­ca­mi docho­dzi do wnio­sku, że niko­mu nie zale­ży na zna­le­zie­niu mor­der­cy, w dodat­ku każ­dy miał motyw i spo­sob­ność, by zabić. Pozo­sta­wio­ny sam sobie, Czar­ny bada skom­pli­ko­wa­ne rela­cje w eks­cen­trycz­nej rodzi­nie, pro­wa­dzą­ce go w stro­nę się­ga­ją­cej dzie­sięć poko­leń wstecz klątwy.


Dłu­gi zew – Ann Cle­eves (Czwar­ta Strona)

Nowa seria autor­ki kul­to­we­go cyklu szetlandzkiego!

W Pół­noc­nym Devo­nie trwa pogrzeb ojca Mat­thew Ven­na. Detek­tyw przy­glą­da się uro­czy­sto­ści z odda­li – nie był­by tam mile widzia­ny. Prze­cież sam posta­no­wił opu­ścić Brac­two. Gdy odwra­ca się, aby odejść, porzu­ca­jąc raz na zawsze ewan­ge­lic­ką wspól­no­tę, odbie­ra tele­fon od jed­ne­go ze współ­pra­cow­ni­ków. Z roz­mo­wy dowia­du­je się, że na pobli­skiej pla­ży zna­le­zio­no cia­ło męż­czy­zny z wyta­tu­owa­nym na ramie­niu ptakiem.

Ta spra­wa wcią­gnie Mat­thew z powro­tem do spo­łecz­no­ści, któ­rą za wszel­ką cenę chciał opu­ścić, i odkry­je mrocz­ne tajem­ni­ce jej przeszłości.

Gęsta sieć podej­rzeń powo­li opla­ta małą spo­łecz­ność, ujaw­nia­jąc skrzęt­nie skry­wa­ne grze­chy. Ann Cle­eves po raz kolej­ny udo­wod­ni­ła, że jest mistrzy­nią w snu­ciu kry­mi­nal­nych intryg.”
Han­na Greń


Mary Pop­pins – Pame­la L. Tra­vers (Nasza Księgarnia)

Opo­wieść o naj­słyn­niej­szej nia­ni świa­ta i o dzie­ciach z Cze­re­śnio­wej 17 – w nowym prze­kła­dzie Mar­ci­na Mort­ki i z ory­gi­nal­ny­mi ilu­stra­cja­mi Mary Shepard.
Gdy Mary Pop­pins odpo­wia­da na ogło­sze­nie w gaze­cie i zja­wia się w domu pań­stwa Bank­sów, czwór­ka dzie­ci szyb­ko odkry­wa, że to nia­nia inna niż wszyst­kie. Kim tak napraw­dę jest ta dziw­na oso­ba w nie­bie­skim płasz­czu i z para­sol­ką o papu­ziej głów­ce? Mary wjeż­dża po porę­czy na pię­tro, ma nie­zwy­kłe­go wuj­ka uno­szą­ce­go się pod sufi­tem, rozu­mie język psów i przy­le­pia gwiaz­dy do noc­ne­go nie­ba… Obie­cu­je małym Bank­som, że zosta­nie z nimi, póki wiatr się nie zmie­ni, i pew­ne­go dnia rze­czy­wi­ście odcho­dzi (a wła­ści­wie odla­tu­je) – ale nie mar­tw­cie się, nie na zawsze!


Try­lo­gia Mostu – Wil­liam Gib­son (MAG)

Kul­to­wa try­lo­gia Gib­so­na, zapo­cząt­ko­wa­na „Świa­tłem wir­tu­al­nym„. Pierw­sze wyda­nie zbiorcze.
Świa­tło wirtualne
Począ­tek XXI wie­ku. Na miej­scu znisz­czo­nej przez trzę­sie­nie zie­mi Kali­for­nii powsta­ją dwa sio­strza­ne sta­ny NoCal i SoCal. W wyni­ku kata­stro­fy zosta­je uszko­dzo­ny most Gol­den Gate – sym­bol San Fran­ci­sco – któ­ry sta­je się domem dla out­si­de­rów, takich jak Che­vet­te Washing­ton. Pod wpły­wem impul­su, Che­vet­te na jed­nym z hote­lo­wych przy­jęć krad­nie oku­la­ry. Wkrót­ce prze­ko­nu­je się, że ten z pozo­ru zwy­czaj­ny przed­miot to zaawan­so­wa­ny tech­no­lo­gicz­nie gadżet umoż­li­wia­ją­cy dostęp do taj­nych infor­ma­cji. Kie­dy zosta­ją zna­le­zio­ne zwło­ki poprzed­nie­go wła­ści­cie­la oku­la­rów, dziew­czy­na znaj­du­je się w poważ­nym nie­bez­pie­czeń­stwie. Roz­po­czy­na się poszu­ki­wa­nie spraw­cy, w któ­re zaan­ga­żo­wa­ne są nie­ba­ga­tel­ne siły.
Idoru
Jest wiek XXI, Tokio po strasz­li­wym kata­kli­zmie sej­smicz­nym. Chia McKen­zie, wyde­le­go­wa­na przez oddział fanów z Seat­tle przy­by­wa ze spe­cjal­ną misją do Tokio, gdzie klu­by muzycz­ne giną rów­nie szyb­ko, jak się poja­wia­ją. Chia ma zdo­być infor­ma­cje na temat domnie­ma­ne­go ślu­bu mło­dzie­żo­we­go ido­la Reza z nie­ist­nie­ją­cą w rze­czy­wi­stym świe­cie Ido­ru, kró­lo­wą wir­tu­al­nych świa­tów. Gib­son sku­pił się na opi­sy­wa­niu zależ­no­ści pomię­dzy czło­wie­kiem, świa­tem i infor­ma­cją. Przed­sta­wia czy­tel­ni­ko­wi poko­le­nie wir­tu­al­nych papa­raz­zich szpie­gu­ją­cych gwiaz­dy mediów poprzez kom­pu­te­ro­we sie­ci; każe otrzeć się nam o zda­rze­nia udo­wad­nia­ją­ce, że infor­ma­cje moż­na sfał­szo­wać i ukryć, lecz nadal są one odzwier­cie­dle­niem rzeczywistości.
Wszyst­kie Jutra
Punkt węzło­wy histo­rii świa­ta, mają­cy wyda­rzyć się w naj­bliż­szym cza­sie, praw­do­po­dob­nie został zlo­ka­li­zo­wa­ny w San Fran­ci­sco. W słyn­nej mgle San Fran­ci­sco, w tym nie­zwy­kłym momen­cie histo­rii, dzie­ją się dziw­ne rze­czy. Wszyst­ko wyda­je się moż­li­we… Jest pew­ne, że życie ludzi na Zie­mi zmie­ni się na zawsze. Nadej­ście punk­tu węzło­we­go intu­icyj­nie wyczu­wa Colin Laney, na co dzień miesz­ka­ją­cy w jed­nym z kar­to­nów w Tokio, ale infor­ma­cje doty­czą­ce zmian zna też nie­ja­ki Har­wo­od, któ­ry w nad­cho­dzą­cym nowym porząd­ku świa­ta chce zajść jak naj­wy­żej, nie zwa­ża­jąc na kon­se­kwen­cje swo­ich czy­nów. O co toczy się gra? Jaka jest jej stawka?


Życio­daj­na śmierć. O życiu, śmier­ci i życiu po śmier­ci – Eli­za­beth Kübler-Ross (Media Rodzina)

Życio­daj­na śmierć to pozy­cja szcze­gól­na, zawie­ra bowiem zapis zbio­ru wykła­dów wygła­sza­nych przez autor­kę w Szwe­cji i Sta­nach Zjed­no­czo­nych. Podob­nie jak inne jej książ­ki Kübler-Ross, takie jak Roz­mo­wy o śmier­ci i umie­ra­niu czy Lek­cje życia poru­sza czy­tel­ni­ka do głę­bi. Pro­fe­sor Jacek Łuczak, pio­nier opie­ki hospi­cyj­nej w Pol­sce, reko­men­do­wał tę książ­kę sło­wa­mi: „Eli­sa­beth Kübler-Ross uczy nas, jak roz­ma­wiać, kon­tak­to­wać się z oso­ba­mi zbli­ża­ją­cy­mi się do śmier­ci i z ich bli­ski­mi, jak poznać i zaspo­ka­jać ich potrze­by – uczy praw­dy, miło­ści i sza­cun­ku w pozna­wa­niu i wspo­ma­ga­niu czło­wie­ka cierpiącego”.


Inter­wen­cje 2020 – Michel Houel­le­be­cq (Wydaw­nic­two Literackie)

Klucz do zro­zu­mie­nia współ­cze­sno­ści i pozna­nia myśli jed­ne­go z naj­bar­dziej kon­tro­wer­syj­nych pisa­rzy naszych czasów.
Islam, postęp tech­no­lo­gicz­ny, mul­ti­kul­tu­ra­lizm, sek­su­al­ność, femi­nizm, euta­na­zja, Covid-19, stan kato­li­cy­zmu w Euro­pie Zachod­niej eko­lo­gia, kon­sump­cjo­nizm – wszyst­kie te tema­ty wywo­łu­ją kon­tro­wer­sje i świa­to­po­glą­do­we spo­ry. Houel­le­be­cq, z wła­ści­wą sobie bły­sko­tli­wo­ścią i prze­ko­rą pod­da­je je ana­li­zie, czym pro­wo­ku­je czy­tel­ni­ka, zmu­sza­jąc go do reflek­sji. Nie stro­ni jed­nak też od kwe­stii zwią­za­nych z przy­szło­ścią lite­ra­tu­ry, współ­cze­sną archi­tek­tu­rą i tym, jak oddzia­łu­je na nasze życie, pro­jek­ta­mi spo­łecz­ny­mi i poli­tycz­ny­mi czy… Donal­dem Trumpem.
Inter­wen­cje 2020 sta­no­wią zbiór tek­stów Houel­le­be­cqa od 1992 aż do 2020 roku i skła­da­ją się m.in. na arty­ku­ły, felie­to­ny, wywia­dy, listy, recen­zje ksią­żek i fil­mów, dopeł­nia­jąc syl­wet­kę fran­cu­skie­go pisa­rza. Pozy­cja obo­wiąz­ko­wa dla czy­tel­ni­ków Ule­gło­ści czy Sero­to­ni­ny, któ­rzy poszu­ku­ją bez­par­do­no­we­go komen­ta­rza odno­śnie cza­sów, w jakich żyjemy.
Książ­ka sta­no­wi posze­rze­nie wyda­nia Inter­wen­cje 2 o nowe tek­sty, obej­mu­ją­ce okres od 2003 do 2020 roku.


Kolum­bo­wie. Rocz­nik 20 – Roman Brat­ny (Alba­tros)

Kul­to­wa powieść, któ­ra dała nazwę całe­mu poko­le­niu Pola­ków uro­dzo­nych oko­ło roku 1920.

Kolum­bo­wie to pierw­sza powo­jen­na książ­ka opo­wia­da­ją­ca o mło­dych akow­cach i ich codzien­nym życiu, ale tak­że o tym, jak szli na śmierć pod­czas powsta­nia war­szaw­skie­go. O dwu­dzie­sto­lat­kach zmu­szo­nych do podej­mo­wa­nia trud­nych, nie­rzad­ko tra­gicz­nych decy­zji. I anga­żu­ją­cych się w wal­kę z Niem­ca­mi – począt­ko­wo spon­ta­nicz­nie, póź­niej w spo­sób zorganizowany.

Brat­ny nie ogra­ni­czył się tyl­ko do uka­za­nia boha­te­rów w pra­cy kon­spi­ra­cyj­nej. W nie­zwy­kle suge­styw­ny spo­sób opi­sał oso­bi­ste dra­ma­ty Jerze­go, Kolum­ba, Zyg­mun­ta, Basi i Nitecz­ki, opo­wie­dział o ich miło­ściach ska­żo­nych cie­niem wszech­obec­nej śmier­ci, o zwąt­pie­niu i poświę­ce­niu, o małych rado­ściach – jak­by na prze­kór okrut­nej wojen­nej rze­czy­wi­sto­ści. Kolum­bo­wie kocha­li życie – pod tym wzglę­dem nie róż­ni­li się od współ­cze­snej mło­dzie­ży. Choć­by to prze­są­dza o ponad­cza­so­wo­ści tej prozy.

Kolumb czu­je, jak dzi­kie unie­sie­nie jeży mu wło­sy. Z pogar­dli­wą lito­ścią patrzy na przy­gię­te­go pod krzy­żem Chry­stu­sa: Bie­da­ku, mądrzysz się, że umar­łeś za ludz­kość, my potra­fi­my umie­rać za jed­ne­go kumpla.

Na posta­wie Kolum­bów powstał serial tele­wi­zyj­ny z udzia­łem naj­więk­szych gwiazd pol­skie­go kina.


Na samą myśl o tobie – Robin­ne Lee (Otwar­te)

Sole­ne Mar­chand jest trzy­dzie­sto­dzie­wię­cio­let­nią wła­ści­ciel­ką gale­rii sztu­ki, roz­wód­ką i mat­ką nasto­let­niej Isa­bel­le. Gdy Isa­bel­le speł­nia swo­je naj­więk­sze marze­nie – idzie na kon­cert uko­cha­ne­go zespo­łu i spo­ty­ka się z muzy­ka­mi – Sole­ne nie spo­dzie­wa się, że ta noc odmie­ni rów­nież jej życie. Za kuli­sa­mi pozna­je sław­ne­go Hay­esa Camp­bel­la, któ­ry osza­ła­mia uro­dą, pew­no­ścią sie­bie i talen­tem. Jest wszyst­kim, o czym Sole­ne marzy w naj­skryt­szych fan­ta­zjach i… jest od niej dzie­więt­na­ście lat młod­szy. Kobie­ta pró­bu­je mu się oprzeć, ale zwy­cię­ża elek­try­zu­ją­ce przy­cią­ga­nie. To sza­leń­stwo, a Hay­es spra­wia, że war­to dać mu się ponieść.
W Nowym Jor­ku, Buenos Aires, Pary­żu, na Lazu­ro­wym Wybrze­żu… w świe­cie blich­tru roz­wi­ja się ich pło­mien­ny romans, a Sole­ne na nowo odkry­wa swo­ją sek­su­al­ność i zmy­sło­wość. Gdy romans zosta­je ujaw­nio­ny i sta­je się medial­ną sen­sa­cją, Sole­ne musi zde­cy­do­wać, czy zwią­zek, w któ­rym odna­la­zła sie­bie, jest wart tego, by zupeł­nie się w nim zatra­cić – choć ser­ce pod­po­wia­da jej, że już bez­pow­rot­nie zatra­ci­ła się w Hay­esie… I ty rów­nież to zrobisz.
Wsłu­chaj się w głos swo­ich pra­gnień i daj się ponieść histo­rii, o któ­rej kobie­ty na całym świe­cie nie mogą prze­stać roz­ma­wiać! Podziel się nią z przy­ja­ciół­ką i poda­ruj jej wie­czór z Hay­esem Camp­bel­lem – bo każ­da kobie­ta zasłu­gu­je na to, by speł­niać swo­je naj­skryt­sze fantazje.


Inwa­zja Jasz­czu­rów – Karep Capek (Dwie Siostry)

Na jed­nej z wysp połu­dnio­we­go Pacy­fi­ku odkry­ty zosta­je nie­zna­ny gatu­nek wiel­kich, nie­zwy­kle inte­li­gent­nych pła­zów. Ta nauko­wa rewe­la­cja pro­wa­dzi do prze­my­sło­wej rewo­lu­cji: pra­co­wi­te zwie­rzę­ta sta­ją się maso­wo i bez­względ­nie wyko­rzy­sty­wa­ną tanią siłą robo­czą oraz waż­nym ele­men­tem świa­to­we­go wyści­gu zbro­jeń. Z cza­sem ludz­kość uza­leż­nia się od ich pra­cy, a szyb­ko mno­żą­ce się pła­zy zysku­ją umie­jęt­no­ści i narzę­dzia, dzię­ki któ­rym mogą uwol­nić się od domi­na­cji czło­wie­ka i sta­nąć z nim do wal­ki o wła­dzę nad światem.
Bły­sko­tli­wa saty­ra Čap­ka na żar­łocz­ny kapi­ta­lizm, naukę, media, faszyzm, rasizm i komu­nizm powsta­ła w przed­dzień II woj­ny świa­to­wej, lecz pozo­sta­je aktu­al­na do dziś. Pseu­do­do­ku­men­tal­na for­mu­ła powie­ści, obfi­cie wyko­rzy­stu­ją­ce saty­rycz­ną sty­li­za­cję na roz­ma­ite gatun­ki, zna­la­zła ide­al­ne dopeł­nie­nie w total­nym opra­co­wa­niu gra­ficz­nym Han­sa Tichy. Ponad 100 ilu­stra­cji i pełen inwen­cji pro­jekt typo­gra­ficz­ny uczy­ni­ły tę kla­sycz­ną już książ­kę edy­tor­skim dzie­łem sztuki.


Selek­cje. Jak szko­ła nisz­czy ludzi, spo­łe­czeń­stwa i świat – Miko­łaj Mar­ce­la (Znak)

Cze­go uczy nas szko­ła? Czy poza tablicz­ką mno­że­nia nie wpa­ja w nas ule­gło­ści, bier­no­ści, posłu­szeń­stwa, rywa­li­za­cji i pra­cy pod przymusem?
Wie­rzy­my, że szko­ła roz­wi­ja w dzie­ciach zarad­ność, niwe­lu­je nie­rów­no­ści spo­łecz­ne i przy­czy­nia się do postę­pu świa­ta. To mit! Jest dokład­nie na odwrót! To ona w dużym stop­niu spra­wia, że ludzie są nie­szczę­śli­wi. To ona pro­wa­dzi spo­łecz­ną selek­cję, już kil­ku­lat­ków dzie­ląc na lep­szych i słab­szych. To ona czy­ni świat coraz gor­szym miej­scem do życia i to rów­nież przez nią naj­czę­ściej zapo­mi­na­my, kim jeste­śmy, prze­sta­je­my być sobą.
Szko­ła jest insty­tu­cją stwo­rzo­ną w kon­kret­nym cza­sie i dla reali­zo­wa­nia okre­ślo­nych celów. Tyle tyl­ko, że ten czas i cele doty­czą XIX wie­ku – wte­dy naro­dził się sys­tem edu­ka­cji, w ramach któ­re­go funk­cjo­nu­ją nasze szko­ły. Zwłasz­cza dziś w dobie nauki zdal­nej – bar­dziej niż kie­dy­kol­wiek wcze­śniej – potrze­bu­je­my zupeł­nie inne­go myśle­nia o edu­ka­cji i jej roli w naszym życiu, zro­zu­mie­nia, jak szko­ła nisz­czy ludzi, spo­łe­czeń­stwa i świat. Potrze­bu­je­my też kon­kret­nej wie­dzy, by ura­to­wać nasze dzie­ci – zrób­my wszyst­ko, by szko­ła nie zabi­ła w nich kre­atyw­no­ści, gło­du pozna­wa­nia świa­ta i marzeń!


Tak wie­le jest stra­chów – Sewe­ry­na Szma­glew­ska (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Po raz pierw­szy zebra­ne w jed­nym tomie wszyst­kie opo­wia­da­nia autor­ki ’Dymów nad Birkenau”.
Sły­sza­łam płacz. Wszę­dzie go było sły­chać. Póź­niej dowie­dzia­łam się, że sły­sza­no go nawet w obo­zie męskim. Póź­niej też powie­dzia­ły mi kobie­ty, że jed­na z pie­lę­gnia­rek regu­lar­nie poda­wa­ła maleń­stwom zdo­by­te gdzieś mle­ko na pół z wodą. Gdy zabra­kło mle­ka, dawa­ła im wodę, po kil­ka łyże­czek naj­bar­dziej pła­czą­cym. Trze­ciej nocy wywie­zio­no maleń­stwa. Obóz ode­tchnął z ulgą. Tak, było to wes­tchnie­nie ulgi peł­ne okru­cień­stwa. Woj­na uczy podob­nych wes­tchnień. Ale nie moż­na ich póź­niej zapomnieć.
Ta woj­na nie skoń­czy­ła się w roku 1945. Kapi­tu­la­cja Nie­miec, uci­chły wystrza­ły – to nie zmie­ni­ło wie­le, kie­dy w pamię­ci boha­te­rów wciąż tli się nie­po­kój. Cho­ciaż dooko­ła nasta­je pozor­ny porzą­dek, to trud­no jest żyć w upo­rząd­ko­wa­nym świe­cie, gdy wciąż jest tak wie­le stra­chów. Autor­ka „Dymów nad Bir­ke­nau” jak nikt inny odda­ła to, co czu­li ludzie, któ­rym uda­ło się prze­trwać woj­nę i obo­zy: gro­zę minio­nych wyda­rzeń, zagu­bie­nie w nowej rze­czy­wi­sto­ści, lęk przed tym, co ma dopie­ro nadejść, ale i reszt­ki nadziei, że miłość ocala.


Feno­men Wiel­kiej Lechii – Tomasz J. Kosiń­ski (Bel­lo­na)

Tomasz J. Kosiń­ski, zaj­mu­ją­cy się dzie­ja­mi, oby­cza­ja­mi i wie­rze­nia­mi daw­nych Sło­wian, pod­jął temat, któ­ry w ostat­nich latach wzbu­dza laty mnó­stwo emo­cji. Cho­dzi o Wiel­ką Lechię, czy­li sło­wiań­skie impe­rium Lechi­tów, któ­re według zwo­len­ni­ków tej kon­cep­cji mia­ło obej­mo­wać znacz­ną część Euro­py w sta­ro­żyt­no­ści i wcze­snym śre­dnio­wie­czu. Kry­ty­cy zna­ją tę teo­rię za pseu­do­nau­ko­wą, fan­ta­zmat lub dosad­niej bzdu­rę czy wręcz „zapla­no­wa­ną akcję rosyj­skich służb spe­cjal­nych, maso­ne­rii, sata­ni­stów, komu­ni­stów lub Żydów”, jak pisa­li publi­cy­ści z krę­gów pra­wi­co­wych. Dla T.J. Kosiń­skie­go jest to jed­nak „swo­isty feno­men, pozy­tyw­nie oddzia­łu­ją­cy na zain­te­re­so­wa­nie Pola­ków swo­ją histo­rią i dzie­dzic­twem Sło­wiańsz­czy­zny”. Autor przed­sta­wia naro­dzi­ny idei lechic­kiej w tek­stach kro­ni­ka­rzy XII-XIII wie­ku i jej roz­wój w kolej­nych stu­le­ciach aż do cza­sów współ­cze­snych. Przy­bli­ża też lechic­kie moty­wy w lite­ra­tu­rze i sztu­ce, m.in. w muzy­ce. Pod­su­mo­wu­jąc, pisze: „czas odkryć Sło­wiańsz­czy­znę na nowo, w tym tak­że wie­dzę o lechic­kim dziedzictwie”.


Bądź jak woda, przy­ja­cie­lu. Nauki Bruce’a Lee – Shan­non Lee (Rebis)

Bru­ce Lee to postać iko­nicz­na, zasły­nął na całym świe­cie z mistrzow­skie­go opa­no­wa­nia kung-fu i innych sztuk wal­ki i pozo­sta­wił po sobie nie­za­po­mnia­ne fil­mo­we dzie­dzic­two. Ale był rów­nież filo­zo­fem, wiel­kim myśli­cie­lem, któ­ry już w bar­dzo mło­dym wie­ku zro­zu­miał, że sztu­ka wal­ki to coś wię­cej niż tyl­ko ćwi­cze­nie tech­nik i dys­cy­pli­na – to głę­bo­ka meta­fo­ra speł­nio­ne­go życia. Stwo­rzył wła­sną, kul­to­wą filo­zo­fię „bądź jak woda”. Uwa­żał, że naśla­du­jąc natu­rę wody, jej deli­kat­ność i siłę, może­my osią­gnąć wła­sny natu­ral­ny stan prze­pły­wu. A dzię­ki temu zyska­my w życiu spo­kój, pew­ność sie­bie i wolność.
W książ­ce tej cór­ka Bru­ce­’a Lee przy­bli­ża myśli i nauki swo­je­go ojca. Uka­zu­je, że sztu­ki wal­ki są dosko­na­łą meta­fo­rą roz­wo­ju oso­bi­ste­go, i wyja­śnia, jak moż­na je prak­ty­ko­wać w codzien­nym życiu. Każ­dy roz­dział to lek­cja nauk Bru­ce­’a Lee opar­ta na jego wyjąt­ko­wej filo­zo­fii „bądź jak woda”.


Komik­sy para­gra­fo­we. Łow­czy­ni potwo­rów – Skarn Tom (FoxGa­mes)

Co nale­ży zro­bić, gdy wil­ko­ła­ki wyj­dą na polo­wa­nie, a wam­pi­ry się prze­bu­dzą? Jak przy­sta­ło na łow­cę potwo­rów – wyko­rzy­stać swo­ja umie­jęt­no­ści i pozbyć się ich wszyst­kich! Prze­szu­kuj mia­sto, poluj na prze­ra­ża­ją­ce stwo­rze­nia, wykaż się wzo­ro­wą odwa­gą w wal­ce i wypeł­nij swo­ją misję, ponie­waż boha­te­rem jesteś TY!
Komik­sy para­gra­fo­we to nowa na pol­skim ryn­ku wydaw­ni­czym pro­po­zy­cja zaba­wy dla tych, któ­rzy kocha­ją tajem­ni­ce, ryzy­ko i wyzwa­nia. Czy­tel­nik, a zara­zem gracz, zosta­je dzię­ki nim boha­te­rem komik­su i two­rzy wła­sną fabu­łę. Wybie­ra postać, w któ­rą chce się wcie­lić, i poru­sza­jąc się pomię­dzy ponu­me­ro­wa­ny­mi kadra­mi, decy­du­je o jej losach.
Dla­cze­go komik­sy para­gra­fo­we są tak wcią­ga­ją­ce, peł­ne emo­cji i bez resz­ty anga­żu­ją gra­cza? To dla­te­go, że ist­nie­je wie­le spo­so­bów na zakoń­cze­nie roz­gryw­ki, a cza­sem rów­nież wie­le zakoń­czeń komik­su. Wszyst­ko zale­ży wybo­rów, jakich doko­nu­je gracz. To spra­wia, że komik­sy para­gra­fo­we moż­na czy­tać wie­le razy, z rosną­cą cie­ka­wo­ścią. Sta­ran­nie prze­my­śla­na mecha­ni­ka gry, świet­na kre­ska rysow­ni­ków na dłu­go zatrzy­ma­ją gra­cza w świe­cie walecz­nych ryce­rzy, wil­ko­ła­ków i wam­pi­rów, lon­dyń­skich detek­ty­wów i nie­ustra­szo­nej łow­czy­ni nagród.


Mar­twiec – Kata­rzy­na Puzyń­ska (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Nie­wiel­ki lokal­ny auto­bus wyru­sza swo­ją stan­dar­do­wą tra­są, ale nie docie­ra do celu. Po kie­row­cy i pasa­że­rach nie pozo­sta­je żaden ślad. Jak­by roz­pły­nę­li się w powie­trzu. Po jakimś cza­sie jed­na z podróż­nych wra­ca. Nic nie pamię­ta i nie umie powie­dzieć, co się wyda­rzy­ło. Kie­dy w koń­cu zaczy­na przy­po­mi­nać sobie frag­men­ty zda­rzeń, zosta­je zamordowana.
Tym­cza­sem, w nie­mal opu­sto­sza­łej wsi pośród lasów, trwa poru­sze­nie. Zroz­pa­czo­na mat­ka twier­dzi, że jej cór­kę pocho­wa­no żyw­cem i pró­bu­je roz­ko­pać grób. Otwar­cie trum­ny pod­su­wa nowe prze­słan­ki do podej­rzeń, że być może się nie myli­ła. To nie jedy­ne dziec­ko, któ­re kobie­ta stra­ci­ła. Dokład­nie rok wcze­śniej zamor­do­wa­no jej syna i odcię­to mu gło­wę. Teraz poli­cja znaj­du­je czasz­kę. Poja­wia się myśl, że przy­czy­na śmier­ci chło­pa­ka jest zupeł­nie inna, niż podej­rze­wa­no. Aspi­rant Daniel Pod­gór­ski pró­bu­je powią­zać obie spra­wy. Jed­no­cze­śnie bory­ka się z pew­ną bar­dzo wro­go nasta­wio­ną kole­żan­ką. Czy pod­in­spek­tor Mari Car­men Siko­ra zdo­ła mu zaszko­dzić? Jaki ma z tym zwią­zek dziw­na lam­pa z napi­sem? I czy w lesie czai się… ten martwy?


Zie­mia nie­świę­ta – Lavie Tidhar (Zysk i S‑ka)

Fascy­nu­ją­cy thril­ler scien­ce fic­tion, opo­wia­da­ją­cy alter­na­tyw­ną histo­rię świa­ta, w któ­rym uda­ło się unik­nąć Holokaustu.
Gdy autor pul­po­wych powie­ści Lior Tirosh wra­ca do ojczy­stej Afry­ki Wschod­niej, prze­ko­nu­je się, że wie­le się zmie­ni­ło. Pale­sty­na – żydow­skie pań­stwo zało­żo­ne w począt­kach dwu­dzie­ste­go wie­ku – budu­je potęż­ny mur, mają­cy odgro­dzić je od afry­kań­skich uchodź­ców. W sto­li­cy, Ara­ra­cie, panu­ją gwał­tow­ne napię­cia społeczne.
Szu­ka­jąc zagi­nio­nej sio­strze­ni­cy, Lior Tirosh zaczy­na się zacho­wy­wać jak detek­tyw ze swo­ich powie­ści. Ści­ga­ją go bez­li­to­śni agen­ci pań­stwo­wej służ­by bez­pie­czeń­stwa, a jed­no­cze­śnie odkry­wa groź­ne spi­ski i nie­wia­ry­god­ne rze­czy­wi­sto­ści. Moż­li­we, że ist­nie­je wię­cej niż jed­na Pale­sty­na, a barie­ry mię­dzy świa­ta­mi zaczy­na­ją pękać…


Samot­na – Lisa Gard­ner (Alba­tros)

Bob­by Dodge, snaj­per poli­cji sta­no­wej Mas­sa­chu­setts, obser­wu­je przez lune­tę tra­gicz­ne wyda­rze­nia w domu na prze­ciw­ko. Uzbro­jo­ny męż­czy­zna zaba­ry­ka­do­wał się tam z żoną i dziec­kiem. Mie­rzy do nich z bro­ni, jego palec powo­li naci­ska na spust. Bob­by ma tyl­ko uła­mek sekun­dy na decy­zję, któ­ra może zawa­żyć na całym jego życiu.
Dla kobie­ty, pró­bu­ją­cej chro­nić dziec­ko przed ogar­nię­tym sza­łem mężem, to nie pierw­szy kosz­mar. Pięk­na, nie­do­stęp­na i nie­bez­piecz­nie uwo­dzi­ciel­ska Cathe­ri­ne Rose Gagnon ma za sobą bole­sne wspo­mnie­nia. Dwa­dzie­ścia pięć lat wcze­śniej zosta­ła porwa­na i uwię­zio­na przez psy­cho­pa­tę, któ­ry bił ją i poni­żał, uczy­nił z niej swo­ją sek­su­al­ną nie­wol­ni­cę, a póź­niej zako­pał ją żywcem.


Bez powro­tu – Mar­ta Zabo­row­ska (Czar­na Owca)

Detek­tyw Julia Kra­wiec ma wresz­cie oka­zję, by poznać się ze swo­ją przy­rod­nią sio­strą Lidią.
Spo­ty­ka­ją się pod­czas rodzin­nej uro­czy­sto­ści, kie­dy to dziew­czy­na pró­bu­je dać Julii do zro­zu­mie­nia, że w jej życiu dzie­je się coś nie­po­ko­ją­ce­go. Nim jed­nak zdą­ży wyja­śnić spra­wę, odbie­ra tajem­ni­czy tele­fon i wybie­ga wzbu­rzo­na ze spo­tka­nia. Od tej chwi­li ginie po niej wszel­ki ślad. To jed­nak dopie­ro wstęp do tra­gicz­nych wyda­rzeń. Już wkrót­ce Julia wraz z komi­sa­rzem Gór­nym, przy oka­zji poszu­ki­wań Lidii, natra­fia­ją na śla­dy bru­tal­nej zbrod­ni, któ­ra łączy się z serią mor­derstw. Ofia­ry nie są przy­pad­ko­we, a zabój­ca typu­je je według sobie tyl­ko zna­nej strategii.
W tym samym cza­sie pewien chło­piec pro­wa­dzi grę „Do trzech pań sztu­ka”. Zaba­wa wyda­je się nie­win­na, jed­nak to tyl­ko pozo­ry. Wraz z każ­dym jej eta­pem ginie kolej­na kobie­ta. Chło­piec nie zamie­rza jed­nak prze­rwać wyli­czan­ki. Jego celem jest dopro­wa­dze­nie swo­jej gry do upra­gnio­ne­go finału.
Mar­ta Zabo­row­ska po raz kolej­ny daje nam kry­mi­nał pełen trud­nych pytań i ujaw­nia praw­dę o ciem­nej stro­nie ludz­kiej natury.


Kobro – Mał­go­rza­ta Czyń­ska (Czar­ne)

Katia von Kobro już jako dziec­ko „mia­ła dia­bła za skó­rą” i bunt we krwi. Dzie­ciń­stwo spę­dzi­ła w dostat­nim miesz­czań­skim domu, przy­szło jej jed­nak doj­rze­wać i kształ­to­wać się zawo­do­wo w okre­sie rewo­lu­cji, któ­ra zmio­tła ten dom z powierzch­ni zie­mi. Kata­rzy­na dała się uwieść nowym ide­ałom, cho­ciaż póź­niej nie bar­dzo wie­dzia­ła, jak je reali­zo­wać w życiu. Jej życio­wym celem i powo­ła­niem oka­za­ła się sztu­ka rodzą­ca się w nowym bol­sze­wic­kim państwie.
Kobro, dotąd zna­na głów­nie jako żona Wła­dy­sła­wa Strze­miń­skie­go, była awan­gar­do­wą rzeź­biar­ką i pro­pa­ga­tor­ką naj­no­wo­cze­śniej­szych roz­wią­zań w sztu­ce. Ambit­na, pew­na sie­bie i swo­ich kon­cep­cji. „Moja rzeź­ba – mówi­ła – nie jest tym, cze­go by chcie­li w swych salo­nach zban­kru­to­wa­ni i spa­ty­no­wa­ni fabrykanci”.
Nale­ża­ła do grup Blok i Pre­asens. Spo­ty­ka­ła na swo­jej arty­stycz­nej dro­dze wybit­nych twór­ców awan­gar­do­wej sztu­ki, Rosjan – Kazi­mie­rza Male­wi­cza czy Was­si­le­go Kan­din­skie­go, i Pola­ków – Mie­czy­sła­wa Szczu­kę, Tere­sę Żar­no­wer, Hele­nę i Szy­mo­na Syr­ku­sów, Boh­da­na Lacher­ta, Julia­na Przy­bo­sia, Jana Brzę­kow­skie­go. Gdzieś prze­mknął też Wit­ka­cy. Życie i twór­czość popro­wa­dzi­ły ją przez han­ze­atyc­ką Rygę, Moskwę okre­su rewo­lu­cji, Smo­leńsk w cza­sie woj­ny pol­sko-bol­sze­wic­kiej, aż po Wil­no, Szcze­ko­ci­ny, Brze­zi­ny, Żako­wi­ce, Kolusz­ki i Łódź, w któ­rej osta­tecz­nie zna­la­zła swo­je miej­sce i gdzie zmar­ła 21 lute­go 1951 roku.
W pogrze­bie na pra­wo­sław­nym cmen­ta­rzu na Dołach uczest­ni­czy­ło zale­d­wie kil­ka osób – cór­ka i kil­ko­ro przy­ja­ciół. Wła­dy­sław Strze­miń­ski nie przyszedł.


Lato – Ali Smith (W.A.B.)

Czwar­ty tom best­sel­le­ro­we­go i nagra­dza­ne­go cyklu „Pory roku” naj­wy­bit­niej­szej współ­cze­snej pisar­ki szkockiej.
W teraź­niej­szo­ści Sacha wie, że świat bory­ka się z pro­ble­ma­mi. Robert, jej brat, stwa­rza pro­ble­my. Ich rodzi­ce mają pro­ble­my. Tym­cza­sem świat pogrą­żył się w kry­zy­sie – a praw­dzi­wy kry­zys jesz­cze się nawet nie zaczął. W prze­szło­ści – cudow­ne lato. Inne rodzeń­stwo wie, że cza­su jest coraz mniej.
Jest to opo­wieść o ludziach w przeded­niu zmia­ny. Są rodzi­ną, ale uwa­ża­ją się za obcych. Więc: gdzie się zaczy­na rodzi­na? I co łączy ludzi, któ­rzy myślą, że nie łączy ich nic?
Lato.


Kathar­sis – Jacek Ostrow­ski (Skar­pa Warszawska)

Uro­kli­wy hote­lik „Ery­nia” w Toska­nii i jego wła­ści­ciel­ka, pięk­na Wero­ni­ka Oli­ve­to. Pię­cio­ro tajem­ni­czych gości, pięć osób ska­za­nych na roz­li­cze­nie się z prze­szło­ścią, czy­li tur­nus potę­pio­nych dusz. Czy może być coś bar­dziej upior­ne­go? A wszyst­ko to zor­ga­ni­zo­wał Gabriel Tro­va­to, męż­czy­zna z gatun­ku o któ­rym kobie­ty śnią. Takich istot jak on się nie spo­ty­ka, o takich się jedy­nie marzy. Dziw­ne, chwi­la­mi mro­żą­ce krew w żyłach zda­rze­nia zmu­sza­ją czy­tel­ni­ka do zadu­my nad gra­ni­ca­mi winy, isto­tą spra­wie­dli­wo­ści, zasta­no­wie­nia się nad sen­sem wyba­cza­nia. Przej­mu­ją­ca meta­mor­fo­za współ­cze­sno­ści z jej naj­gor­szy­mi pla­ga­mi, jak korup­cja, ter­ro­ryzm i nad­uży­wa­nie władzy.
Jacek Ostrow­ski zabie­ra nas w nie­bez­piecz­ną podróż, któ­ra szyb­ko oka­zu­je się być grą bez jakich­kol­wiek reguł…


Obcy³ – Alan Dean Foster (Vesper)

Fio­ri­na, zwa­na też Furią 161, to mroź­na, nie­przy­ja­zna pla­ne­ta, gdzieś na skra­ju zna­ne­go ludziom wszech­świa­ta. Przez wie­le lat funk­cjo­no­wa­ła tu kopal­nia, obec­nie nie­czyn­na. Olbrzy­mi kom­pleks peł­ni rolę kolo­nii kar­nej dla dwu­dzie­stu pię­ciu wyjąt­ko­wo zwy­rod­nia­łych prze­stęp­ców, two­rzą­cych fana­tycz­ną, reli­gij­ną spo­łecz­ność. Na pla­ne­cie roz­bi­ja się kap­su­ła ratun­ko­wa, w któ­rej znaj­du­ją się zahi­ber­no­wa­ne cia­ła oca­la­łych z akcji ratow­ni­czej na opa­no­wa­nej przez kse­no­mor­fy pla­ne­cie Ache­ron. Kata­stro­fę prze­ży­wa jedy­nie porucz­nik Ellen Ripley. Wkrót­ce oka­zu­je się, że wraz z nią na Furię 161 przy­był Obcy. Ripley po raz kolej­ny musi sta­nąć do wal­ki z prze­ra­ża­ją­cym, bez­li­to­snym przeciwnikiem.


Peł­nik – Anna Lewic­ka (Jagu­ar)

Emi­lia, war­szaw­ska praw­nicz­ka porzu­ca wiel­ko­miej­ską karie­rę, aby zamiesz­kać w Peł­ni­ku, miej­sco­wo­ści leżą­cej w leśnych ostę­pach Kotli­ny Kłodz­kiej, w któ­rej się wycho­wa­ła. Odzie­dzi­czo­ny po zmar­łej ciot­ce dom ma się oka­zać wyzwo­le­niem, klu­czem do życio­wych zmian. Dziew­czy­na pla­nu­je odno­wić dwo­rek i pro­wa­dzić w nim pensjonat.
Nie zna jed­nak sekre­tów, jakie kry­je z pozo­ru siel­ski Peł­nik. Spa­dek ciot­ki Edny oka­że się czymś o wie­le wię­cej niż tyl­ko pod­upa­da­ją­cą posia­dło­ścią, w któ­rej Emi­lia pla­nu­je gene­ral­ny remont…
W jej nowym życiu, peł­nym napię­cia i dziw­nych wyda­rzeń, poja­wią się jed­no­cze­śnie dwaj męż­czyź­ni, skraj­nie róż­ni, lecz rów­nie fascy­nu­ją­cy. Emi­lia wahać się będzie mię­dzy cie­płem i poczu­ciem bez­pie­czeń­stwa, jakie daje jej jeden, a dia­bo­licz­ną namięt­no­ścią drugiego.
Czy mrok ogar­nie ten świat? Co wspól­ne­go z prze­klę­tym dzie­dzic­twem ma taj­ne sto­wa­rzy­sze­nie Omnia Pari­bus? Czy miej­sco­we legen­dy kry­ją w sobie ziar­no prawdy?


Wiem, że to ty – Wal­l­man Sue (Books4YA)

Zamia­na szko­ły bywa zabójcza!
Pierw­sze­go dnia w nowej szko­le Ruby znaj­du­je na swo­jej szaf­ce kart­kę z napi­sem WIEM, ŻE TO TY. Jest prze­ra­żo­na myślą, że ktoś odkrył jej mrocz­ną tajem­ni­cę – dowie­dział się, że jako czte­ro­lat­ka przy­czy­ni­ła się do śmier­ci przy­ja­ciół­ki – Han­ny – pod­czas wspól­nej zaba­wy na pla­cu zabaw.
Tym­cza­sem giną kolej­ni ucznio­wie z nowe­go liceum Ruby. Dziew­czy­na szyb­ko zda­je sobie spra­wę, że tajem­ni­czy mor­der­ca chce zrzu­cić na nią winę za te zbrod­nie. A może to ona ma być następ­ną ofiarą?
Kolej­ny trzy­ma­ją­cy w napię­ciu thril­ler Sue Wal­l­man, autor­ki: Kłam­stwa minio­ne­go lata, Dzi­siaj umrzesz ty i Zobacz, jak oni kłamią.


Przy­lep­ka i Potwór – Susa­na Mro­żek (Wydaw­nic­two Literackie)

Zupeł­nie nie­zna­ne obli­cze Sła­wo­mi­ra Mroż­ka! Mistrz absur­du, uzna­wa­ny za mizan­tro­pa i intro­wer­ty­ka, oka­zu­je się praw­dzi­wym roman­ty­kiem dzię­ki wspo­mnie­niom pro­sto z szu­fla­dy (i z ser­ca) jego żony.
„Zaczy­na­ło mi się nudzić. Cze­ka­łam w recep­cji hote­lu już od czter­dzie­stu minut, kie­dy zoba­czy­łam, jak wcho­dzi wyso­ki, postaw­ny męż­czy­zna w dżin­sach, z miną Gary’ego Coope­ra wyra­ża­ją­cą pew­ność sie­bie i zara­zem nie­śmia­łość. Spoj­rza­łam na nie­go, on spoj­rzał na mnie, uśmiech­nę­łam się, on się uśmiech­nął i w tam­tej chwi­li nie liczy­ło się nic więcej”.
Tak zaczy­na się nie­zwy­kle oso­bi­sta opo­wieść Susa­ny Mro­żek, któ­ra pozna­ła pisa­rza w 1979 roku w Mek­sy­ku. On był wdow­cem, miał 49 lat i tkwił w dłu­giej burz­li­wej rela­cji z mężat­ką. Susa­na mia­ła wte­dy 27 lat, była po roz­wo­dzie i pod­ję­ła decy­zję, że nigdy wię­cej nie wyj­dzie za mąż. Zosta­ła tłu­macz­ką i prze­wod­nicz­ką Sła­wo­mi­ra, on był jej przy­ja­cie­lem, bez­wa­run­ko­wo szcze­rym. Zako­cha­li się, roz­je­cha­li, pisa­li do sie­bie, szu­ka­li się, spo­ty­ka­li w Euro­pie, roz­sta­wa­li, wcho­dzi­li w nowe związ­ki, rani­li, tęsk­ni­li. W 1987 roku oświad­czył się jej w Pary­żu. Bez namy­słu odpo­wie­dzia­ła nie, ale to nie koniec tej histo­rii poka­zu­ją­cej głę­bo­kie uczu­cie łączą­ce dwo­je doj­rza­łych i świa­do­mych sie­bie ludzi – miłość z jej bla­ska­mi i cie­nia­mi, któ­ra jest w sta­nie prze­zwy­cię­żyć mrocz­ne, depre­syj­ne tło, nie­ob­ce obojgu.
Wspo­mnie­nia Susa­ny Mro­żek, prze­pla­ta­ne lista­mi, jakie para pisa­ła do sie­bie przez lata, oraz nie­zna­ny­mi rysun­ka­mi Mroż­ka, poka­zu­ją pisa­rza z zupeł­nie nie­zna­nej stro­ny. Kto by pomy­ślał, że Sła­wo­mir Mro­żek, jawią­cy się powszech­nie jako samot­nik stro­nią­cy od wszel­kich egzal­to­wa­nych unie­sień, ozda­biał swo­je liści­ki do uko­cha­nej ser­dusz­ka­mi i zapa­ko­wy­wał je w koper­ty z Hel­lo Kit­ty? Jed­nak ogrom­na czu­łość, jaką Susa­na i Sła­wo­mir darzy­li się przez lata, nie ma w sobie nic infan­tyl­ne­go. Czy moż­li­we jest pogo­dze­nie tych wszyst­kich sprzecz­no­ści: depre­sji, namięt­no­ści, osa­mot­nie­nia, czu­ło­ści, bez­tro­ski i pro­zy życia w obli­czu cho­rób i upły­wa­ją­ce­go cza­su? Mroż­ko­wie zna­leź­li na to wła­sny, jedy­ny w swo­im rodza­ju spo­sób, a Susa­na Mro­żek naresz­cie uchy­la rąb­ka tajemnicy.


Grom­be­lardz­ka legen­da. Ser­ce gór – Feliks W. Kres (Fabry­ka Słów)

Wyda­nie nowe uzu­peł­nio­ne, z ilu­stra­cja­mi Prze­my­sła­wa Truścińskiego.
Przed wie­ka­mi Szerń sto­czy­ła mor­der­czą wal­kę z wro­gą Potę­gą – Ale­rem. Nad Grom­be­lar­dem obie Potę­gi pono­si­ły klę­ski, oka­le­cza­ły się, gubi­ły Pasma i Wstę­gi. Wresz­cie jed­na z nich odnio­sła zwy­cię­stwo. I nakry­ła całą kra­inę cału­nem wiecz­nych chmur. Bo Grom­be­lard jest pobojowiskiem.
Grom­be­lard to mokry kamień. Odwiecz­ne, nie­prze­by­te Góry Cięż­kie. Kil­ka miast-warow­ni i kil­ka wio­sek zamiesz­ka­łych przez zdzi­cza­łych roz­bój­ni­ków, goto­wych mor­do­wać za garść sre­bra, albo po pro­stu dla roz­grzew­ki. Wiecz­ny deszcz i nie­śmier­tel­ny wiatr. To jest Grom­be­lard. Ale wiatr może być też Odde­chem Gór, roz­bój­nik może być ich Kró­lem a ska­ła, gdy przy­ło­żyć do niej rękę, może pul­so­wać w ryt­mie bicia ser­ca. Na szla­ku spo­tkać moż­na łucz­nicz­kę o sza­rych, nie­pa­su­ją­cych do twa­rzy oczach. Życie stra­cić z ręki nie­szczę­śli­wej koci­cy, uwię­zio­nej w cie­le czło­wie­ka. Osza­leć i powo­li nadziać się na wła­sny miecz, tyl­ko dla­te­go, że Sęp roz­ka­zał. Tak, to wszyst­ko legen­dy. Ale bez legend Grom­be­lard to tyl­ko deszcz i wiatr.


Zwy­czaj­na kobie­ta – Anna Pło­wiec (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Boha­ter­ka tak nor­mal­na, że podą­ża­my za nią całym ser­cem, anga­żu­jąc się w jej świat, któ­ry przez swą zwy­czaj­ność jest nam bli­ski. To opo­wieść o pro­jek­cjach, w jakie ubie­ra­my codzien­ność. O uczu­ciach, któ­re od zawsze towa­rzy­szą związ­kom. Nie ma tu nie­spo­dzie­wa­ne­go spad­ku po boga­tym krew­nym, nie ma uciecz­ki na wieś, nie ma tajem­ni­cze­go listu zmie­nia­ją­ce­go losy świa­ta. Są za to codzien­ne emo­cje i roz­ter­ki, takie jak zachwia­nie zaufa­nia do part­ne­ra, brak samo­ak­cep­ta­cji, podejrz­li­wość, cza­sem naiw­ność. Są pra­gnie­nia, do któ­rych nie chce­my się gło­śno przyznawać.
Dan­ka i Tomek two­rzą zgod­ne mał­żeń­stwo. Podział zadań jest jasny: on zara­bia, ona dba o dom i dzie­ci. Jed­nak kobie­cie to nie wystar­cza. Ma wra­że­nie, że mąż odsu­wa się od niej, a ona chcia­ła­by cze­goś wię­cej od związ­ku i od życia. Usi­łu­je za wszel­ką cenę udo­wod­nić mu swo­ją atrak­cyj­ność – sta­ra się ponow­nie go uwieść i poka­zać, że jest lep­sza od jego mło­dych, atrak­cyj­nych kole­ża­nek z pra­cy. Tym­cza­sem Tomek, nie znaj­du­jąc cza­su na wspól­ny urlop, wysy­ła Dan­kę na kobie­ce warsz­ta­ty. Ten wyjazd zmie­nia wszystko…
W tej kome­dii omy­łek boha­ter­ka poka­zu­je, jak waż­ne są dla kobie­ty poczu­cie wła­snej war­to­ści, umie­jęt­ność wywa­żo­nej oce­ny, trzeź­we myśle­nie i pra­wi­dło­wa komu­ni­ka­cja w związku.


O mrów­kach i dino­zau­rach – Cixin Liu (Rebis)

Mrów­ki i dino­zau­ry – stwo­rze­nia zupeł­nie nie­po­dob­ne do sie­bie nawza­jem, ale świet­nie się uzu­peł­nia­ją­ce – z bie­giem cza­su nawią­za­ły ści­słą współ­pra­cę. Pod­sta­wą ich soju­szu były zwy­kłe usłu­gi den­ty­stycz­ne. Ale z tych skrom­nych począt­ków wzię­ły się pismo, mate­ma­ty­ka, kom­pu­te­ry, fuzja jądro­wa, anty­ma­te­ria, a nawet podró­że kosmicz­ne – praw­dzi­wa epo­ka cudów! Tak wspa­nia­łe przed­się­wzię­cia mają jed­nak swo­ją cenę. Mrów­czo-jasz­czu­rza cywi­li­za­cja w mia­rę roz­wo­ju naj­pierw zaczę­ła nisz­czyć bios­fe­rę, a potem wszyst­ko, co jest od niej zależne.
Mimo to dino­zau­ry nie chcia­ły słu­chać ostrze­żeń mró­wek o nad­cią­ga­ją­cej kata­stro­fie eko­lo­gicz­nej. Owa­dy sta­nę­ły przed wiel­kim dyle­ma­tem: znisz­czyć dino­zau­ry czy zgi­nąć wraz z nimi?


DOGS – M.A. Ben­nett (Media Rodzina)

Dru­ga część cyklu zapo­cząt­ko­wa­ne­go przez poru­sza­ją­cy thril­ler – „STAGS”.
Po dra­ma­tycz­nych wyda­rze­niach ostat­nich tygo­dni, Gre­er Mac­do­nald pró­bu­je się sku­pić na egza­mi­nach. Szu­ka­jąc dra­ma­tu, któ­ry mogła­by wyre­ży­se­ro­wać w ramach egza­mi­nu, otrzy­mu­je nie­spo­dzie­wa­ną pomoc. Ktoś wsu­wa pod jej drzwi bez­cen­ny, zagi­nio­ny od lat ręko­pis – „Wyspę psów” Bena John­so­na. Za pano­wa­nia Elż­bie­ty I dra­mat uwa­ża­no za tak nie­bez­piecz­ny, że spa­lo­no wszyst­kie jego egzem­pla­rze… oprócz jednego.
Gdy zaczy­na­ją się pró­by, spra­wy przyj­mu­ją coraz mrocz­niej­szy obrót i pro­wa­dzą Gre­er do miej­sca, któ­re­go nie zamie­rza­ła już nigdy odwie­dzać – Long­cross Hall. Czy tym razem dziew­czy­na sta­nie się zwie­rzy­ną, czy raczej myśliwym?


Nagie ser­ca – Col­le­en Hoover (Otwar­te)

Ponu­re życie i nazwi­sko to jedy­ne, co rodzi­ce dali Beyah.
Resz­tę zawdzię­cza samej sobie. Cięż­ko pra­co­wa­ła, żeby zdo­być sty­pen­dium i dostać się na wyma­rzo­ne studia.
Kie­dy dwa mie­sią­ce przed wyjaz­dem na uczel­nię jej mat­ka nie­spo­dzie­wa­nie umie­ra, Bey­ah tra­ci dach nad gło­wą. Musi spę­dzić resz­tę lata z ojcem, któ­re­go pra­wie nie zna. Zamie­rza nie wychy­lać się i bez­pro­ble­mo­wo prze­cze­kać czas do stu­diów, ale jej nowy, przy­stoj­ny sąsiad Sam­son tor­pe­du­je ten plan.
Na pozór nic ich nie łączy. Ona wycho­wa­ła się w bie­dzie, on pocho­dzi z boga­tej rodziny.
Jed­nak obo­je lubią smut­ne rze­czy i natych­miast wyczu­wa­ją swo­ją wraż­li­wość. Kie­dy sym­pa­tia prze­ra­dza się w namięt­ność, wspól­nie posta­na­wia­ją, że połą­czy ich tyl­ko waka­cyj­ny romans. Jed­nak gdy praw­da o prze­szło­ści Sam­so­na wycho­dzi na jaw, Bey­ah musi się wyco­fać lub zary­zy­ko­wać kolej­ny cios pro­sto w serce…


Atlas natu­ral­ne­go pięk­na – Ram­da­ne Touha­mi, Vic­to­ire de Tail­lac (Znak)

Nie ma nic prost­sze­go, przy­jem­niej­sze­go, bar­dziej oczy­wi­ste­go ani sku­tecz­ne­go niż natu­ral­na, zdro­wa tro­ska o sie­bie” – to filo­zo­fia słyn­nej pary­skiej fir­my kosme­tycz­nej L’Officine Uni­ver­sel­le Buly, któ­ra dla kobiet na całym świe­cie sta­ła się syno­ni­mem luk­su­so­wej pie­lę­gna­cji łączą­cej fran­cu­ski szyk z pro­sto­tą skład­ni­ków. Teraz na kar­tach Atla­su natu­ral­ne­go pięk­na twór­cy współ­cze­snej odsło­ny tej kul­to­wej mar­ki, Vic­to­ire de Tail­lac i Ram­da­ne Touha­mi, dzie­lą się ory­gi­nal­ny­mi recep­tu­ra­mi swo­ich kosme­ty­ków – natu­ral­nych i łatwych do przy­go­to­wa­nia w domo­wym zaciszu.
W książ­ce znaj­dziesz ponad 80 skład­ni­ków z całe­go świa­ta: zia­ren, owo­ców, mine­ra­łów, olej­ków i ziół. Poznasz ich histo­rię, nie­zwy­kłe wła­ści­wo­ści, a dzię­ki prze­pi­som na kosme­ty­ki wzbo­ga­cisz swo­je codzien­ne rytu­ały pięk­na. Owsia­na kąpiel spra­wi, że two­ja skó­ra nabie­rze wyjąt­ko­wej mięk­ko­ści, masecz­ka z more­li oczy­ści cerę, zaś cytry­no­wa „woda bla­sku” roz­świe­tli włosy.
To nie­za­wod­ne kom­pen­dium wie­dzy dla wszyst­kich, któ­rzy chcą oprzeć swo­ją pie­lę­gna­cję na łatwo dostęp­nych skład­ni­kach przy­ja­znych śro­do­wi­sku – bez pla­sti­ku i sztucz­nych dodat­ków – a przy tym pra­gną, by była ona pro­sta, ele­ganc­ka i w pary­skim stylu.


Cze­ka cię śmierć – Mur­phy Cyn­thia (Books4YA)

Jeśli wygląd ma zna­cze­nie, Niamh powin­na już być martwa…

Trzy­ma­ją­cy w napię­ciu thril­ler, utrzy­ma­ny w kli­ma­cie lat 90., z seryj­nym mor­der­cą w tle.

Mło­de, ciem­no­wło­se kobie­ty pada­ją ofia­ra­mi ata­ków w całym mie­ście. Wszyst­kie ofia­ry są bar­dzo podob­ne do 16-let­niej Niamh. Dziew­czy­na odby­wa let­ni kurs aktor­ski i roz­po­czy­na pra­cę w muzeum histo­rycz­nym, sta­ra­jąc się nie sku­piać na tym, co się dzie­je w mie­ście. Na szczę­ście w pra­cy pozna­je Tommy’ego – miłe­go, zabaw­ne­go i bar­dzo przy­stoj­ne­go chło­pa­ka – ma on wszyst­ko, o czym dziew­czy­na może zamarzyć.

Lecz lęk i poczu­cie zagro­że­nia zaczy­na­ją nara­stać coraz bar­dziej, gdy Niamh odkry­wa coś dziw­ne­go – zda­rze­nia, do któ­rych docho­dzi w teraź­niej­szo­ści mają odzwier­cie­dle­nie w histo­rii mia­sta. Wszyst­ko to wyglą­da zaska­ku­ją­co zna­jo­mo… Dziew­czy­na uświa­da­mia sobie w koń­cu, że nic nie jest takie, jakim się wyda­je. Czy ona będzie następna?


Zaba­wa w cho­wa­ne­go – Mus­so Guil­lau­me (Alba­tros)

Naj­now­sza powieść Guil­lau­me­’a Mus­so, któ­ra jak żad­na inna zacie­ra gra­ni­cę mię­dzy życiem a fikcją.

Trzy­let­nia cór­ka Flo­ry Con­way, zna­nej pisar­ki obse­syj­nie strze­gą­cej swo­jej pry­wat­no­ści, zni­ka z apar­ta­men­tu na Bro­okly­nie pod­czas zaba­wy w cho­wa­ne­go. Nie ma śla­dów wła­ma­nia – okna i drzwi są nie­na­ru­szo­ne – a na nagra­niach z kamer w budyn­ku nie widać, ani żeby kto­kol­wiek wcho­dził do miesz­ka­nia, ani żeby dziew­czyn­ka je opusz­cza­ła. Po kil­ku mie­sią­cach śledz­two uty­ka w mar­twym punkcie.

Po dru­giej stro­nie Atlan­ty­ku, w Pary­żu, autor best­sel­le­rów Roma­in Ozor­ski prze­ży­wa kry­zys w życiu pry­wat­nym i wal­czy z nie­mo­cą twór­czą, pró­bu­jąc ukoń­czyć pra­cę nad powie­ścią. Jesz­cze nie wie, że nie­zwy­kłe spo­tka­nie na szczy­cie wie­żow­ca spra­wi, że wyda­rze­nia poto­czą się w zupeł­nie nie­spo­dzie­wa­nym kie­run­ku. Bo to wła­śnie Roma­in ma w rękach klucz do roz­wi­kła­nia tajem­ni­cy zwią­za­nej z zagi­nię­ciem dziew­czyn­ki. A Flo­ra zro­bi wszyst­ko, by go zdobyć.

Chcąc odkryć praw­dę, obo­je muszą wziąć udział w ryzy­kow­nej grze.


Wyba­czam ci – Remi­giusz Mróz (Poznań­skie)

Ina Kobryn pro­wa­dzi spo­koj­ne, upo­rząd­ko­wa­ne życie. Speł­nia się w pra­cy, wraz z mężem sta­ra się o dziec­ko i wła­ści­wie nie ma powo­dów do zmar­twień. Wszyst­ko zmie­nia się, gdy pew­nej nocy sia­da przed lap­to­pem i dostrze­ga, że mąż nie wylo­go­wał się ze swo­je­go kon­ta na Face­bo­oku. Jej wzrok pada na krót­ką wia­do­mość o tre­ści „wyba­czam ci”, pocho­dzą­cą od nie­zna­jo­mej dziewczyny.

Baga­te­li­zu­je spra­wę, ale gdy budzi się rano, oka­zu­je się, że nadaw­czy­ni popeł­ni­ła samo­bój­stwo na samym środ­ku pla­cu Kon­sty­tu­cji w War­sza­wie. Ina sta­ra się odna­leźć wia­do­mość, ta jed­nak zni­ka bez śla­du. Mąż zaś twier­dzi, że nie ma poję­cia, kim jest dziew­czy­na, któ­ra ode­bra­ła sobie życie, ani co sta­ło się z wiadomością.

Ina zaczy­na odkry­wać, że to nie jedy­na tajem­ni­ca, któ­rą ukry­wał przed nią partner…


Dziew­czy­ny są tu takie miłe – Lau­rie Eli­za­beth Flynn (Pró­szyń­ski i S‑ka)

Wstrzą­sa­ją­cy i bar­dzo pikant­ny thril­ler psy­cho­lo­gicz­ny opo­wia­da­ją­cy o ambi­cji, tok­sycz­nej przy­jaź­ni i śmier­tel­nie groź­nych żądzach.
Dwie nie­gdyś naj­lep­sze przy­ja­ciół­ki przy­jeż­dża­ją na zlot absol­wen­tów, pod­czas któ­re­go odkry­wa­ją, że ich śla­da­mi podą­ża ktoś, kto pra­gnie zemsty za coś, co zro­bi­ły dzie­sięć lat wcze­śniej – i nie cof­nie się przed niczym, by jej dokonać.

Od ukoń­cze­nia stu­diów Ambro­sia Wel­ling­ton wiel­kim wysił­kiem uło­ży­ła sobie życie na nowo. Pew­ne­go dnia jed­nak dosta­je zapro­sze­nie na zjazd absol­wen­tów swo­jej uczel­ni, a wraz z nim ano­nim o tre­ści: Musi­my poroz­ma­wiać o tym, co napraw­dę się sta­ło tam­te­go wieczoru.
Oka­zu­je się, że tajem­ni­ce prze­szło­ści Ambro­sii nie są pogrze­ba­ne tak głę­bo­ko, jak przy­pusz­cza­ła. Od cza­su otrzy­ma­nia ano­ni­mu nie może prze­stać myśleć o tym, co przed laty zro­bi­ła i kto jej w tym towa­rzy­szył: nie­obli­czal­na Slo­ane Sul­ly Sul­li­van, jej ówcze­sna naj­lep­szą przy­ja­ciół­ką, któ­ra potra­fi­ła owi­nąć sobie każ­de­go wokół palca.
Na zjeź­dzie absol­wen­tów Amb i Sul­ly dosta­ją kolej­ne, coraz bar­dziej nie­po­ko­ją­ce ano­ni­my, z któ­rych wyni­ka, że uwziął się na nie ktoś, kto chce cze­goś wię­cej niż tyl­ko praw­dy o tym, co się wyda­rzy­ło na pierw­szym seme­strze ich stu­diów. Oso­ba ta łak­nie zemsty za to, co zro­bi­ły, i wyrzą­dzo­ne przez nie krzyw­dy, z któ­rych ogro­mu Amb dopie­ro teraz zaczy­na zda­wać sobie spra­wę. A wszyst­ko to z powo­du gry, któ­rą wspól­nie pro­wa­dzi­ły po to, by zdo­być cudze­go chło­pa­ka, i dziew­czy­ny, któ­ra zapła­ci­ła za to zbyt wyso­ką cenę.
Powieść Lau­rie Flynn to wstrzą­sa­ją­cy thril­ler psy­cho­lo­gicz­ny opo­wia­da­ją­cy o ambi­cji, tok­sycz­nej przy­jaź­ni i śmier­tel­nie groź­nych żądzach. Uka­zu­je, jak dale­ko dziew­czy­ny goto­we są posu­nąć, by zdo­być to, co w ich prze­ko­na­niu im się nale­ży, i co się dzie­je, gdy gry, któ­re pro­wa­dzi­my w mło­do­ści, decy­du­ją o czy­imś póź­niej­szym życiu albo śmierci.


Fan­ta­stycz­ny Lem – Sta­ni­sław Lem (Wydaw­nic­two Literackie)

Pięt­na­ście naj­lep­szych opo­wia­dań mistrza lite­ra­tu­ry scien­ce fiction!

Top fifte­en. Naj­lep­sze z naj­lep­szych. Pięt­na­ście pre­zen­to­wa­nych tu opo­wia­dań Sta­ni­sła­wa Lema wybra­nych zosta­ło w dro­dze ple­bi­scy­tu wśród czy­tel­ni­ków, z udzia­łem same­go auto­ra oraz wybit­ne­go lemo­lo­ga i kry­ty­ka lite­rac­kie­go, Jerze­go Jarzęb­skie­go, któ­rzy wska­za­li swo­je ulu­bio­ne teksty.

Wszyst­kie opo­wia­da­nia uło­żo­no według miej­sca zaj­mo­wa­ne­go w czy­tel­ni­czym ran­kin­gu, któ­ry zade­cy­do­wał o pozy­cji trzech pierw­szych utwo­rów. Są to: Simon Mer­ril: „Sexplo­sion”, Trzej elek­try­ce­rze i Ali­star Way­new­ri­ght: „Being Inc.”. Im dalej w spi­sie tre­ści, tym więk­sza sto­sun­ko­wo rola pisa­rza i kry­ty­ka w ich doborze.

Jed­no jest pew­ne − tek­sty pocho­dzą­ce z róż­nych cykli i tomów zebra­ne obok sie­bie brzmią jesz­cze moc­niej i peł­niej. To utwo­ry nadal żywe, peł­ne fan­ta­stycz­nych pomy­słów, gro­te­sko­we­go humo­ru, nie­ocze­ki­wa­nych roz­wią­zań fabu­lar­nych i głę­bo­kich pod­tek­stów filozoficznych.


Uli­ca Stra­chu. Dziew­czy­na zni­kąd – R.L. Sti­ne (Media Rodzina)

Liz­zy Pal­mer jest nowa, pięk­na i peł­na tajem­nic. Kie­dy roz­po­czy­na naukę w Sha­dy­si­de High, szyb­ko nawią­zu­je zna­jo­mość z Micha­elem i jego dziew­czy­ną Pep­per. Micha­el jest nią coraz bar­dziej zafa­scy­no­wa­ny, mimo że nic o niej nie wie. Skąd pocho­dzi? Gdzie miesz­ka? I dla­cze­go tak na nie­go dzia­ła? Wkrót­ce zapra­sza ją do udzia­łu w wyści­gach na sku­te­rach śnież­nych, jed­nak zaba­wa koń­czy się tra­ge­dią. W dodat­ku gdy w podej­rza­nych oko­licz­no­ściach zaczy­na­ją umie­rać ich zna­jo­mi, Pep­per nabie­ra podej­rzeń, że za wszyst­kim stoi wła­śnie Liz­zy. Tym­cza­sem obo­je z Micha­elem zosta­ją wcią­gnię­ci w spra­wę mor­der­stwa sprzed ponad sześć­dzie­się­ciu lat i muszą się zmie­rzyć z wyzwa­niem, jak pozo­stać żywym na Uli­cy Strachu.


World of War­craft: Vol’jin: Cie­nie hor­dy – Micha­el A. Stack­po­le (Insi­gnis)

Nasła­ni przez Garo­sza mor­der­cy doko­nu­ją zama­chu na życie przy­wód­cy Mrocz­nych Włócz­ni – Vol’jina. Szczę­śli­wym zrzą­dze­niem losu ran­ne­go odnaj­du­je zna­ny pan­da­reń­ski gorzel­nik Czen Gro­mo­war i zabie­ra go do ustron­ne­go klasz­to­ru w górach. Pod tro­skli­wą opie­ką Vol’jin powra­ca do zdro­wia, ale nie jest jedy­nym rekon­wa­le­scen­tem. W gości­nie u mni­chów prze­by­wa tak­że tajem­ni­czy ludz­ki żoł­nierz z wro­gie­go Hor­dzie Przymierza.
Nie jest to jed­nak jedy­nie zmar­twie­nie Vol’jina. Do brze­gów Pan­da­rii dobi­ja flo­ta Zan­da­la­rów, roz­po­czy­na­jąc wiel­ką inwa­zję. Sta­ro­żyt­ne ple­mię trol­li chęt­nie widzia­ło­by Mrocz­ną Włócz­nię po swej stro­nie i kusi Vol’jina wizją potę­gi i chwa­ły – należ­nej trol­lom od poko­leń z racji uro­dze­nia. Pamięć hanieb­nej zdra­dy, jakiej dopu­ścił się Garo­sza, skła­nia Vol’jina do roz­wa­że­nia ich szczo­drej oferty.
W lawi­nie gwał­tow­nych wyda­rzeń Vol’jina nacho­dzą tajem­ni­cze wizje z dum­nej histo­rii jego rasy, zmu­sza­jąc go do zada­nia sobie pyta­nia: komu powi­nien docho­wać wier­no­ści? Wie, że od odpo­wie­dzi zale­żeć będzie przy­szłość jego ludu. Czy przy­nie­sie mu zba­wie­nie, czy ska­że na udrę­kę pod bez­względ­ny­mi rzą­da­mi Garo­sza Piekłorycza?


Mżaw­ka – Luis Lan­de­ro (Sonia Draga)

Żad­na histo­ria nie jest łatwa i nie­win­na. Zwłasz­cza histo­ria rodziny.
Osiem­dzie­sią­te uro­dzi­ny mat­ki wyda­ją się dobrą oka­zją, by zebrać ze sobą rodzi­nę i spró­bo­wać zaże­gać sta­re ura­zy, któ­re odsu­nę­ły od sie­bie jej człon­ków. Łagod­na z natu­ry i ugo­do­wa Auro­ra, powier­nicz­ka wszyst­kich tajem­nic i jedy­na oso­ba, któ­ra wie, jaką moc mają nadal rodzin­ne demo­ny z prze­szło­ści, pró­bu­je jed­nak odwieść od tego pomy­słu Gabrie­la, oba­wia­jąc się, że pró­ba pojed­na­nia zaostrzy tłu­mio­ne dotąd kon­flik­ty. I rze­czy­wi­ście, każ­da kolej­na roz­mo­wa tele­fo­nicz­na zamie­nia się w coraz bar­dziej zacię­tą kłót­nię. Tak pozna­je­my życie Sonii, Andrei, Hora­cia, Auro­ry, Gabrie­la i mat­ki, a wraz z nimi losy tej rodzi­ny od cza­sów, gdy rodzeń­stwo było dzieć­mi. Daw­ne spo­ry powra­ca­ją niczym mżaw­ka, któ­ra z cza­sem prze­ro­dzi się w ule­wę i zagro­zi powodzią…


Żni­wiarz dusz – Rena Bar­ron (Jagu­ar)

Ksią­żę, któ­re­go magia odrzuca.
Król, któ­ry poprzy­siągł zemstę.
Sza­man­ka, któ­ra nie jest już sama.
Po wie­lu latach tęsk­no­ty za darem magii, Arrah zdo­by­ła to, cze­go zawsze pra­gnę­ła – ale zapła­ci­ła za to zbyt wyso­ką cenę. Teraz ostat­nia zna­chor­ka ma ura­to­wać tę samą rodzi­nę, któ­ra ją zdra­dzi­ła, pogrą­żo­ne w cha­osie kró­le­stwo i nie­moż­li­wą do speł­nie­nia miłość.


Kula­we Konie – Mick Her­ron (Insi­gnis)

Nie prze­sta­jesz być szpie­giem tyl­ko dla­te­go, że wypa­dłeś już z gry…
Wyklu­cze­ni z gro­na czem­pio­nów z Regent’s Park, zesła­ni do Slo­ugh House za nar­ko­ty­ki i pijań­stwo, za roz­pu­stę i wpad­ki, za poli­ty­ko­wa­nie i zdra­dy… Fatal­nie dobra­ni i zna­ko­mi­cie wyszko­le­ni prze­cięt­nia­cy pod wodzą Jack­so­na Lam­ba nie prze­pro­wa­dza­ją już ope­ra­cji. Prze­kła­da­ją tyl­ko papiery.

Żaden z nich nie wstą­pił jed­nak do kontr­wy­wia­du po to, by stać się kula­wym koniem.
Zosta­je porwa­ny chło­pak. Zapo­wie­dzia­no inter­ne­to­wą trans­mi­sję na żywo z jego ścięcia.
Odgór­ne instruk­cje są jed­no­znacz­ne – ale prze­cież kula­we konie ze Slo­ugh nie będą sie­dzieć cicho i patrzeć…

Nigdy nie lek­ce­waż tych, któ­rzy nie mają nic do stracenia.


Wyspa – Vic­to­ria Hislop (Alba­tros)

Dra­ma­tycz­na opo­wieść o czte­rech poko­le­niach rodzi­ny roz­dzie­lo­nej przez woj­nę i cho­ro­bę. O zaka­za­nej miło­ści i trud­nych wybo­rach, któ­rych musi doko­ny­wać każ­da z nas. Jed­na z naj­chęt­niej kupo­wa­nych ksią­żek XX wie­ku! Autor­kę wyróż­nio­no Bri­tish Book Award za debiut lite­rac­ki, a jej powieść “Wyspa” była moc­ną kan­dy­dat­ką do tytu­łu bry­tyj­skiej książ­ki roku.

Wyspa” zachwy­ci miło­śnicz­ki sag rodzin­nych i twór­czo­ści Lucin­dy Riley.

Sofia Fiel­ding nigdy nie mówi­ła o swo­jej prze­szło­ści, wspo­mi­na­ła jedy­nie, że zanim w wie­ku osiem­na­stu lat przy­je­cha­ła do Lon­dy­nu, wycho­wy­wa­ła się na Kre­cie, w małej wio­sce o nazwie Pla­ka. Gdy jej cór­ka Ale­xis, sto­ją­ca przed poważ­ną życio­wą decy­zją, posta­na­wia poznać rodzin­ne sekre­ty, mat­ka daje jej list do sta­rej przy­ja­ciół­ki, Foti­ni, obie­cu­jąc, że wszyst­kie­go dowie się od niej.

Po przy­jeź­dzie do Gre­cji Ale­xis ze zdu­mie­niem odkry­wa, że Pla­ka sąsia­du­je z daw­ną kolo­nią trę­do­wa­tych – osa­dą na kamie­ni­stej wysep­ce Spinalonga.

Co wią­że kobie­ty z rodzi­ny Sofii z tym zapo­mnia­nym przez Boga miej­scem? Krok po kro­ku Ale­xis odkry­wa prze­szłość mat­ki, bab­ki, ciot­ki i pra­bab­ki, a tak­że wiel­ki sekret, któ­ry od lat łączy kolej­ne poko­le­nia kobiet z nie­go­ścin­ną Spinalongą.


Nie chcesz wie­dzieć – Bar­tosz Szczy­giel­ski (Czwar­ta strona)

Śmierć zwy­kle ozna­cza koniec. Nie tym razem.

Dla Aga­ty prze­szłość nie ist­nie­je. Za to przy­szłość nie ma przed nią tajem­nic. Spo­glą­da na kar­ty i widzi w nich to, co może się wyda­rzyć. Każ­dą dro­gę, każ­dą ścież­kę. I wie, któ­ra z nich ozna­cza nie­bez­pie­czeń­stwo. Przy­naj­mniej tak uwa­ża­ła do tego feral­ne­go dnia, kie­dy zwy­kły seans prze­rwa­ła tra­ge­dia. Teraz, kie­dy wróż­ka zamy­ka oczy, widzi tyl­ko krew.

Coś, co wcze­śniej uwa­ża­ła za dar, sta­ło się prze­kleń­stwem. Jej życie zamie­ni­ło się w despe­rac­ką uciecz­kę przed nie­uchron­nym fatum. Osa­czo­na przez śmierć, poli­cję, dzien­ni­ka­rzy i tro­pią­ce­go ją mor­der­cę Aga­ta pró­bu­je odkryć w swo­jej prze­szło­ści coś, co prze­są­dzi­ło o jej losie – i dla­cze­go musi zginąć.


Roz­mo­wy poko­jo­we. Seria Akta Dres­de­na. Tom 16 – Jim Bucher (MAG)

Har­ry Dres­den powró­cił i jest gotów do dzia­ła­nia. Wy rów­nież przy­go­tuj­cie się na naj­now­szą przy­go­dę w best­sel­le­ro­wej serii Akta Dresdena.

Kie­dy nad­przy­ro­dzo­ne nacje spo­ty­ka­ją się, by na dro­dze nego­cja­cji poło­żyć kres trwa­ją­cym kon­flik­tom, Har­ry Dres­den, jedy­ny zawo­do­wy mag w Chi­ca­go, dołą­cza do gru­py dba­ją­cej o bez­pie­czeń­stwo Bia­łej Rady i spo­koj­ny prze­bieg roz­mów poko­jo­wych. Ale czy może mu się udać, sko­ro mrocz­ne poli­tycz­ne mani­pu­la­cje zagra­ża­ją ist­nie­niu całe­go mia­sta i wszyst­kie­go, co dla nie­go ważne?


Szu­ka­cie faj­nych gadże­tów z moty­wa­mi książ­ka­mi? Zaj­rzyj­cie na Molom.pl! Koszul­ki, tor­by, zakład­ki,  nawet lamp­ki do czy­ta­nia w kształ­cie książki!

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy