Niemałą sensację wzbudził na przełomie maja i czerwca polski raper Sokół, który, nie bacząc na spowodowany pandemią kryzys na rynku książki, wystartował z wydawnictwem literackim. Nie jest on jednak jedynym nowym graczem na mapie polskich wydawców. Kilka dni temu Dorota Nowak i Ewa Wieleżyńska poinformowały publicznie o własnej inicjatywie. Wydawnictwo Filtry działa formalnie od stycznia, ale pierwsze książki przeczytamy dopiero jesienią.
Cieszymy się, że możemy oficjalnie powiadomić wszystkich o naszym nowym przedsięwzięciu: Wydawnictwie Filtry. Wydawnictwo założyłyśmy w styczniu 2020 roku i od tego czasu kupiłyśmy już kilkanaście znakomitych tytułów. Będziemy wydawać zarówno prozę, jak literaturę faktu, poinformowały na Facebooku założycielki oficyny.
Misją nowopowstałego wydawnictwa jest podsuwanie czytelnikom książek prowokujących do dyskusji, łamiących myślowe schematy. Dorota Nowak i Ewa Wieleżyńska mają zamiar bardzo mocno stawiać na debiutantów, jeśli chodzi o twórczość polską, wydając literaturę zagraniczną, będą zwracać się przede wszystkim w stronę autorów uznanych przez krytykę, nagradzanych, nadal jednak raczej nieznanych czy dotąd niedrukowanych w Polsce.
W pierwszej kolejności chcemy sprzedawać to, co same lubimy, a nie lubić to, co sprzedajemy. Nie będziemy wydawać dużo, mamy więc czas i moce przerobowe, by starannie je wybrać, dogłębnie przedyskutować, rzetelnie zredagować, wreszcie zadbać o odpowiednią szatę graficzną, zapewniają założycielki Wydawnictwa Filtry.
Z pierwszymi książkami zaprezentowanymi przez Wydawnictwo Filtry zapoznamy się jesienią. We wrześniu ukaże się Calypso Davida Sedarisa, w październiku – Świetlista republika Andrésa Barby. O powieściach przeczytacie więcej na stronie wydawcy: http://filtry.test.popfabryka.com/zapowiedzi/.
Dorota Nowak i Ewa Wieleżyńska zachęcają szukających wydawcy pisarzy do wysyłania tekstów na adres redakcji.
Przygotował Oskar Grzelak