Aktualności

Badanie Biblioteki Narodowej pokazuje lekki wzrost czytelnictwa w Polsce!

Co roku jesie­nią Biblio­te­ka Naro­do­wa prze­pro­wa­dza bada­nie pozio­mu czy­tel­nic­twa w Pol­sce. Po 2004 przy­szło zała­ma­nie, Pola­cy czy­ta­li coraz mniej ksią­żek, a przez ostat­nich dzie­sięć lat sytu­acja utrzy­my­wa­ła się mniej wię­cej na tym samym, raczej niskim pozio­mie. Zeszło­rocz­ne bada­nie poka­za­ło, że sytu­acja może w koń­cu zacząć zmie­niać się na lep­sze. Odno­to­wa­ny został bowiem lek­ki wzrost dekla­ra­cji czytelniczych.

W listo­pa­dzie 2019 prze­pro­wa­dzo­ne zosta­ły trzy bada­nia omni­bu­so­we na ogól­no­pol­skiej pró­bie repre­zen­ta­tyw­nej liczą­cej sobie łącz­nie pra­wie 3 tysią­ce osób w wie­ku co naj­mniej 15 lat. Zarów­no meto­da zbie­ra­nia odpo­wie­dzi jak i trzon pytań zawar­tych w kwe­stio­na­riu­szu były zbież­ne z tymi, z któ­rych korzy­sta­no w latach ubiegłych.

Nie­zmien­nie naj­waż­niej­szym wskaź­ni­kiem bada­nia jest pro­cent respon­den­tów dekla­ru­ją­cych prze­czy­ta­nie przy­naj­mniej jed­nej książ­ki w wcią­gu ostat­nich dwu­na­stu mie­się­cy. W zeszłym roku było to 39% ankie­to­wa­nych, czy­li o dwa punk­ty pro­cen­to­we wię­cej niż w 2018. Na tym samym pozio­mie utrzy­mał się udział osób, któ­re się­ga­ją po sie­dem lub wię­cej tytu­łów rocz­nie – 9%.

Nadal naj­więk­szą popu­lar­no­ścią wśród czy­tel­ni­ków cie­szą się książ­ki papie­ro­we. 98% z nich potwier­dzi­ło, że w cią­gu dwu­na­stu mie­się­cy się­gnę­ło po książ­kę w tra­dy­cyj­nym for­ma­cie. Wzglę­dem ostat­nie­go bada­nia nie­znacz­nie wzro­sła licz­ba osób korzy­sta­ją­cych z ebo­oków (z 5% do 6%) i spa­dła licz­ba ama­to­rów audio­bo­oków (z 4% do 3%).

Potwier­dza to obser­wa­cje z wcze­śniej­szych badań BN: e‑booki i audio­bo­oki nie kon­ku­ru­ją z tra­dy­cyj­ny­mi książ­ka­mi papie­ro­wy­mi, lecz sta­no­wią ich uzu­peł­nie­nie. Ist­nie­ją wąskie krę­gi odbior­ców pre­fe­ru­ją­cych wyłącz­nie e‑booki lub audio­bo­oki, zwy­kle jed­nak oso­by czy­ta­ją­ce książ­ki dru­ko­wa­ne chęt­nie się­ga­ją po for­ma­ty cyfro­we, czy­ta­my w raporcie.

Pola­cy chęt­nie sami zaopa­tru­ją się w książ­ki papie­ro­we. 41% respon­den­tów odpo­wia­da­ło, że swo­je biblio­tecz­ki uzu­peł­nia, robiąc zaku­py. 35% korzy­sta z księ­go­zbio­rów zna­jo­mych, 31% pozy­sku­je nowe pozy­cje czy­tel­ni­cze w ramach pre­zen­tów. Jeśli zaś cho­dzi o ebo­oki naj­chęt­niej nie­ste­ty po pro­stu pobie­ra­my pli­ki z inter­ne­tu bez wno­sze­nia opła­ty – aż 39% czy­tel­ni­ków ksią­żek elek­tro­nicz­nych wska­zy­wa­ło taką odpo­wiedź. Audio­bo­oki rów­nież nie są kupo­wa­ne zbyt chęt­nie. Woli­my je stre­amo­wać onli­ne (40%) i pobie­rać pli­ki bez opłat (25%).

W rapor­cie zna­la­zło się jesz­cze miej­sce na ran­king naj­po­pu­lar­niej­szych auto­rów. Ten był ukła­da­ny według odset­ka czy­tel­ni­ków z ogó­łu bada­nych, któ­rzy wymie­ni­li przy­naj­mniej jed­ną książ­kę dane­go pisa­rza. Listę otwie­ra Remi­giusz Mróz, na dru­gim miej­scu zna­la­zła się Olga Tokar­czuk, a podium zamy­ka Ste­phen King.

Po raz pierw­szy od 2012 roku listę auto­rów naj­czę­ściej wymie­nia­nych ksią­żek otwie­ra aż trzech pisa­rzy współ­cze­snych, wygry­wa­ją­cych pod wzglę­dem popu­lar­no­ści z Sien­kie­wi­czem, któ­ry wraz z Mic­kie­wi­czem zawdzię­cza swą trwa­łą obec­ność w zesta­wie­niu uczniom szkół śred­nich, czy­ta­my w raporcie.

Udo­stęp­nio­ny przez Biblio­te­kę Naro­do­wą doku­ment przed­sta­wia na razie zale­d­wie wstęp­ne wyni­ki. Na peł­ną ana­li­zę przyj­dzie nam pocze­kać jesz­cze kil­ka miesięcy.

źró­dło: raport

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak


Na Molom.pl znaj­dzie­cie pro­mo­cje na gadże­ty książ­ko­we oraz bez­płat­ną dosta­wę do pacz­ko­ma­tów! Szcze­gó­ły tutaj -> NIE LAM SIĘ!

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy