W styczniu na jednym z placów należącej do Dystryktu Federalnego miasta Meksyk dzielnicy Iztapalapa stanął wymalowany w kwiaty Boeing 737–200. Samolot na burcie nosi nazwę Volando a la Utopia, co z hiszpańskiego tłumaczy się na Lot do Utopii. I choć maszyna w powietrze już się nie wzniesie, to rzeczywiście za jej pośrednictwem niejeden pasażer ma szansę odbyć wiele wyjątkowych podróży… po krainie wyobraźni. Samolot został bowiem przerobiony na publiczną bibliotekę.
Nowa biblioteka oferuje oczywiście dostęp do książek, które można wypożyczyć do przeczytania w domu lub zanurzyć się w lekturze od razu na miejscu. W samym samolocie przygotowano bowiem dwadzieścia dziewięć stanowisk, gdzie można wygodnie usiąść z książką. Dodatkowo odwiedzającym udostępnionych zostało kilkadziesiąt komputerów z publikacjami w wersji elektronicznej, zarówno tych do czytania jak i do słuchania.
Sporą atrakcją jest na pewno półprofesjonalny symulator lotu umiejscowiony w kabinie pilotów. Plac dookoła samolotu stał się zaś miejscem spotkań i literackich wydarzeń, takich jak różnego rodzaju odczyty, warsztaty, spotkania z autorami.
Volando a la Utopia nie jest jednak pierwszą uskrzydloną biblioteką na świecie. W styczniu 2018 Boeing 737–800 wpadł w poślizg przy lądowaniu na lotnisku w tureckim Trabzon i wypadł z pasa, zatrzymując się na błotnistym wybrzeżu zaledwie kilka metrów od poziomu morza. Nikt w wypadku nie ucierpiał. Władze miasta zwróciły się natomiast do linii lotniczych z prośbą o przekazanie im uszkodzonego samolotu z przeznaczeniem na zaadaptowanie go na bibliotekę.
W boliwijskim mieście Cochabamba taka biblioteka w samolocie działa już od osiemnastu lat. Tu również można przede wszystkim pożyczać książki, ale opiekunowie miejsca starają się robić jak najwięcej by zapewnić lokalnym dzieciakom mnogość dodatkowych atrakcji. Organizowane są więc specjalne wystawy, warsztaty, przedstawienia z udziałem marionetek.
Z ciekawą inicjatywą wystartowały w 2017 brytyjskie linie lotnicze EasyJet. We współpracy z wydawnictwem HarperCollins zamieniły swoją flotę maszyn w mobilne biblioteki dla dzieci. Podczas europejskich lotów dzieciaki mogą dostać książkę do przeczytania w samolocie. Oczywiście po wylądowaniu egzemplarz musi pozostać na pokładzie dla kolejnych pasażerów. Zainteresowani mogą zaś pobrać darmowe próbki kolejnych książek tym razem w formie elektronicznej lub kupić własne egzemplarze, jeśli tytuł przypadł do gustu. W ramach akcji w zeszłym roku dostępnych było 60 tysięcy egzemplarzy książek dla dzieci w siedmiu europejskich językach.
źródło: archdaily/easyjet/efe/swiatbibliotek
Przygotował Oskar Grzelak