Czym byłby internet bez memów i gifów? Oczywiście zostałyby jeszcze pornografia i zdjęcia kotków, ale przecież nie tylko tym żyje człowiek. Co więcej, gify mają to do siebie, że w kilku ujęciach zamykają uniwersalne emocje. Stąd też .… odsłona galerii, która prezentuje moje czytelnicze odczucia. Założę się, że nie jestem w niej odosobniony!
Tak wyglądam, kiedy ktoś wykupił ostatni egzemplarz książki, po którą przyszedłem i będę musiał czekać na nową dostawę.
Tak wyglądam, kiedy kończę pisać hejterski list do wydawcy, który przestał wydawać mój ulubiony cykl w połowie
Tak wyglądam, kiedy nowa książka mojego ulubionego autora okazuje się wyjątkowo kiepska.
Tak wyglądam, kiedy ktoś krytykuje Mistrza i Małgorzatę
Tak wyglądam, kiedy nie jestem pewien, czy ktoś na serio chwali 50 twarzy Greya, czy tylko ironizuje.
Tak wyglądam, gdy słyszę, że w okolicy otwierają nową księgarnię.
Tak wyglądają moi rodzice, kiedy po raz kolejny pytają, co chciałbym na święta i odpowiadam, że książkę.
Tak wyglądam, kiedy widzę napis: “Biblioteka zamknięta na czas remontu!”.
Tak wyglądam, kiedy widzę promocję “3 książki w cenie 2”.
Tak wyglądają moi współlokatorzy, kiedy próbują mnie odciągnąć od ciekawej książki.