Dzień Kobiet kojarzy się wszystkim z goździkami i rajstopami – to pozostałość po tradycjach peerelowskich. Dziś oczywiście zamiast rajstop popularniejsze są czekoladki, a do goździków dołączyły inne kwiaty. Niestety – te prezenty mają wadę. Szybko znikają. Kwiaty więdną, a po słodkościach szybko pozostaje tylko puste pudełko. Ale na szczęście istnieje prezent, który pozostaje na zawsze. Oczywiście mam na myśli książkę.
Już sam wybór formy pozwala na dopasowanie prezentu – tradycjonalistka ucieszy się z eleganckiego wydania. Kobieta, która lubi czytać zawsze i wszędzie, ale preferuje papier – z wydań kieszonkowych. Nowoczesna nerdka – z pakietu ebooków, a pani, która większość dnia spędza za kółkiem – z audiobooka. Do tego jeszcze dedykacja… w dwóch ostatnich przypadkach – na pendrive’ie bądź okładce płyty, a w pozostałych – jeszcze odręczne notatki na marginesie, ozdobne zakładki, podkreślone frazy – i mamy podarek, który ucieszy każdą czytelniczkę.
Oczywiście prócz formy równie ważna jest treść.
Co więc kupić na Dzień Kobiet?
Dla najmłodszych proponuję serię Neli Małej Reporterki. Ta dziewczynka może być wspaniałym wzorem jeśli chodzi o zainteresowanie nauką – podróżuje, prowadzi autorski program TV oraz pisze książki. Co więcej, już od września jej teksty trafią na listę lektur. Pozycja „Zabawy z Nelą. Kurs poszukiwacza przygód” dodatkowo zapewni czytelniczkom możliwość sprawdzenia swoich sił w rozmaitych łamigłówkach.
Jeśli zaś obdarowywana preferuje fikcję i fantazję, to niezwykłą okazją są wznowienia hogwarckich podręczników: „Quidditch przez wieki”, „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” oraz „Baśnie barda Beedle’a”. Choć wiemy, że za wszystkimi stoi J.K. Rowling, to oficjalnie ostatnią z książek ze starożytnych runów przełożyła Hermiona Granger. Będzie to też fajny prezent dla pań, które na cyklu o Harrym Potterze się wychowały i wciąż mają do niego sentyment. Oczywiście każda okazja jest dobra, aby uzupełnić kolekcję o “Harry’ego Pottera i Kamień Filozoficzny” oraz dalsze tomy.
Prosto w miękkie może też trafić „Księżniczka po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach” autorstwa Carrie Fisher. Zmarła pod koniec zeszłego roku aktorka była nie mniej interesującą postacią niż kultowa księżniczka Leia, którą wykreowała. Leia Organa stanowiła drugi biegun dla Śpiącej Królewny czy Królewny Śnieżki – ich historie pisało otoczenie, a one biernie godziły się z losem. Leia biegała z blasterek, działała w ruchu oporu, a w „Przebudzeniu mocy” po latach zobaczyliśmy generał Organę. Mocna postać z pazurem, co nie przeszkodziło jej w staniu się symbolem seksu. Bikini księżniczki Lei jako erotyczne marzenie Rossa trafiło do „Przyjaciół”, a na San Diego Comic-Conie co roku wiele księżniczek robi sobie pamiątkowe zdjęcie.
Wróćmy do Polski. „Całe zdanie nieboszczyka” to chyba najbardziej znana powieść Joanny Chmielewskiej. Bohaterka książki przypadkiem ładuje w samym centrum mafijnych porachunków i staje się jedyną posiadaczką cennej tajemnicy. Postanawia nie dać się gangsterom za wszelką cenę. Perypetie Joanny podlane gęstym sosem humoru i realiami Polski Ludowej to już klasyka. Mniej znane, ale równie znakomite są chociażby „Wszyscy jesteśmy podejrzani”, „Krokodyl z kraju Karoliny” i „Wszystko czerwone”. Obecnie zaś wyjątkowo na czasie jest znów „Dzikie białko” – w tej powieści grupa architektów postanawia za wszelką cenę zdobyć dla siebie i swoich rodzin zdrowe, nieskażone pożywienie. Pióro Chmielewskiej sprawia, że zamiast płakać nad rzeczywistością, płaczemy ze śmiechu.
Remigiusza Mroza nie trzeba nikomu przedstawiać. Tom pierwszy cyklu „W kręgach władzy” czyli „Wotum nieufności” to kryminał z podgatunku political fiction. Marszałek sejmu budzi się w pokoju hotelowym nie pamiętając ostatnich dziesięciu godzin, zaś podczas prac komisji śledczej zostaje wykryty spisek dotyczący osób na samym szczycie. Dawni przeciwnicy polityczni będą musieli połączyć siły. Bardzo na czasie.
„Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk to powieść, która posłużyła za kanwę scenariusza „Pokotu” Agnieszki Holland, nagrodzonego niedawno Srebrnym Lwem na Berlinale. Podstarzała miłośniczka astrologii zamieszkała w wyludnionej Kotlinie Kłodzkiej staje się świadkiem serii morderstw na myśliwych. Czy ma rację, że to zwierzęta wzięły odwet na oprawcach? Ciężka, ale mocna i dobra rzecz.
Zbiór „Łotrzyki” to antologia, której nie trzeba reklamować. Znakiem jakości są nazwiska twórców: George R.R. Martin, Neil Gaiman, Patrick Rothfuss, Joe Abercrombie czy Gardener Dozois. Powrót do uniwersów „Nigdziebądź”, „Kronik królobójcy” oraz „Gry o tron”. Czy coś trzeba dodawać?
Maya Stern, bohaterka “Już mnie nie oszukasz” Harlana Cobena znajduje się w nietypowej i dramatycznej sytuacji. Za pośrednictwem kamery zainstalowanej w domu przypadkiem obserwuje, jak z jej ukochaną dwuletnią Lily bawi się Joe – mąż kobiety. Problem polega na tym, że mężczyzna dwa tygodnie wcześniej został brutalnie zamordowany, a Maya zdążyła go pochować… Intensywna historia o tajemnicach i ludziach po przejściach.
“Chata” Williama Paula Younga to przedziwna historia. Mackenzie cztery lata po porwaniu i zamordowaniu jego maleńkiej córki Missy otrzymuje list… od Boga. To, co zobaczy po odpowiedzi na zaproszenie odmieni jego życie na zawsze. Powieść wznowiona została z okazji ekranizacji, która niebawem trafi do kin.
Brandona Sandersona znają wszyscy, “Droga królów” to już bestseller i każdy fan fantastyki mówi o Archiwum burzowego świata. “Legion” to opowieść o Stephenie, mężczyźnie, który potrafi w kilka godzin opanować dowolną umiejętność, ale jego umysł płaci za to nietypową cenę. Tytułowy legion to właśnie rozmaite strony jego osobowości, każda dysponująca daną umiejętnością. A w mózgu Stephena zaczyna robić się ciasno… Teraz powieść dostępna jest w pakiecie z nowelą “Stan idealny” gratis.
A na deser, przewrotnie – „Chłopcy” Jakuba Ćwieka. Wbrew tytułowi pisarz stworzył jedną z najsilniejszych postaci kobiecych w polskiej fantastyce. Po pokonaniu kapitana Haka Nibylandia nie była już tym samym miejscem. Aby bronić Zagubionych Chłopców przed Piotrusiem Panem, wróżka Dzwoneczek zabrała ich do współczesnej Polski. Oni podrośli, ale nie dojrzali, a ona stanęła na czele stworzonego wspólnie, nietypowego gangu motocyklowego. Mimo ostrych konturów i dawki wulgarności – Dzwoneczek pokazuje m.in., do czego zdolna jest matka dla swoich dzieci i jak daleko posunie się w ich obronie. Choćby dlatego warto przeczytać ten cykl.
Oczywiście lista ta mogłaby być o wiele dłuższa. Zamiast Dzwoneczka mógłbym wymienić Nikitę – bohaterkę „Dziewczyny z Dzielnicy Cudów”, nową protagonistkę Anety Jadowskiej. Zamiast wspomnieć Carrie Fisher – biografię Michaliny Wisłockiej autorstwa Violetty Ozminkowski „Sztuka kochania gorszycielki”. Spoglądam właśnie na okładkę „Rybaka znad Morza Wewnętrznego” Ursuli K. LeGuin, tuż obok „Lawinia” tej samej autorki. Jest w czym wybierać. Po co więc wybierać się do kwiaciarni? Kwiaty umierają szybko, książki trwają wiecznie, a kto je czyta, ma nieskończenie wiele żyć.
Powyższe książki możecie kupić w bardzo atrakcyjnych cenach na livro.pl