Książka “Niewidzialni” to zarazem niezwykły projekt społeczny. Można ją czytać wyłącznie na mrozie – tekst wydrukowany został atramentem, który widoczny jest jedynie w ujemnych temperaturach. A treść opowiada o bezdomnych – osobach, które jak nikt inny narażone są na śmierć z zimna. W ten sposób doznania czytelnika mieszają się z treścią lektury – ten czyta o mrozie, odczuwając zimno. Im bardziej wciąga się w lekturę, tym więcej czasu spędza na dworze i tym bardziej marznie.
Na pytanie “Dlaczego?” członkowie Fundacji Kapucyńskiej im. bł. Aniceta Koplińskiego (odpowiedzialnej za akcję) odpowiadają, że w tym roku zamarzło już 75 osób, głównie bezdomnych – a do tych śmierci nie musiałoby dojść, gdyby ktoś im pomógł. “Niewidzialni” mają otworzyć oczy czytelnika, pokazać prawdziwe historie oraz nauczyć reagować.
Książkę zamówić może każdy. Ze względu na jej unikatowość egzemplarz kosztuje 155 złotych – 55 przeznaczonych jest na koszty produkcji oraz wysyłki na terenie Polski, zaś 100 na rozbudowę jadłodajni dla ubogich i bezdomnych w Warszawie przy ulicy Miodowej. Termin realizacji (ze względu na nietypowe materiały używane do produkcji) wynosi około dwóch miesięcy.
Autorami “Niewidzialnych” są Jacek Hugo-Bader, Mariusz Łukaszewski, Mirek Zygmunt oraz Zygmunt Cecko.
Na stronie projektu można nie tylko zamówić książkę, ale też przeczytać wstrząsający opis – jak zamarza bezdomny.
Informacja prasowa:
Spojrzeć na świat oczami Niewidzialnych – pierwsza taka akcja na świecie
Spotykać można ich wszędzie – w parkach, na dworcach, w tramwajach. Widzimy ich, ale czy zauważamy? Fundacja Kapucyńska oraz Grupa Walk zainicjowały powstanie pierwszej na świecie książki, która pozwala nie tylko dostrzec ludzi Niewidzialnych, ale również wczuć się w ich sytuację. Jej celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na osoby bezdomne. Książka ma nieatrakcyjną formę, bez kolorowej okładki, bez tytułu – na półce księgarni pozostałaby niezauważona i pominięta. Podobnie, jak osoby bezdomne, których niekiedy całym dobytkiem jest zwykły, szary karton. Jest jednak wyjątkowa, nie tylko ze względu na swoją surową konstrukcję. Jej strony są puste. Chcąc zapoznać się z treścią, należy opuścić ogrzewane mieszkanie i wyjść na zewnątrz w mroźny dzień. Dopiero niska temperatura, towarzysząca na co dzień osobom bezdomnym, odsłania treść zapisaną na kartach. Znajdują się na nich wzruszające wspomnienia, opisujące przykrą codzienność wiersze, reportaż, a nawet sztuka teatralna. Ich autorami są osoby bezdomne – podopieczni Fundacji Kapucyńskiej.
Po prostu przeczytaj i zobacz w nich ludzi
Książka za sprawą treści, pozwala zrozumieć tych, którzy mają bardzo niewiele, a mimo to nie utracili własnej wrażliwości. Poświęcenie czasu lekturze, daje możliwość, by w wielu przezroczystych na co dzień twarzach, zobaczyć ludzi o takich samych uczuciach jak nasze. Natomiast forma książki wręcz zmusza do tego, by w dosłowny sposób wczuć się w ich trudną sytuację. Ludzie bezdomni są kategoryzowani według krzywdzących stereotypów. Zapominamy, że tak jak my mieli kiedyś pracę, domy, rodziny i przyjaciół, których stracili z różnych, nierzadko niezależnych od siebie powodów. Przez brak wrażliwości, nieustanny pośpiech, a nawet ignorancję otoczenia utracili
oni także nadzieję na to, że mogą zmienić swoje życie. Liczymy, że nasza inicjatywa pomoże wpłynąć na postrzeganie osób bezdomnych, oddając im głos i pokazując ich zwykłą, ludzką wrażliwość – mówi Marek Sekretny, Prezes Fundacji Kapucyńskiej.
Więcej informacji nt. inicjatywy znajduje się na stronie http://www.ZobaczNiewidzialnych.pl.