Długo wyczekiwana gra mobilna Harry Potter: Wizards Unite trafiła 21 czerwca do sklepów App Store, Google Play i Samsung Galaxy Store. Niestety polscy amatorzy rzucania zaklęć i warzenia eliksirów będą musieli jeszcze poczekać. Na razie gra jest dostępna tylko w wybranych regionach świata.
Najnowsza gra ze świata Harry’ego Pottera powstała pod marką Portkey Games – tworu powołanego do życia przez Warner Bros. Interactive Entertainment w celu wydawania gier na urządzenia mobilne inspirowane twórczością J.K. Rowling, a stworzona została przez Niantic Labs – firmę, która w 2016 roku przywróciła modę na łapanie barwnych stworków o japońskim rodowodzie dzięki aplikacji Pokemon GO.
Gracze w Harry Potter: Wizards Unite wcielają się w czarodziejów powołanych przez Ministerstwo Magii do zasilenia jednostki specjalnej, której zadaniem jest walka z kryzysem zagrażającym całej magicznej społeczności. Oto bowiem w wyniku tajemniczego zdarzenia po całym świecie rozproszone zostały potężne magiczne artefakty. Te należy jak najszybciej odnaleźć, zabezpieczyć i zwrócić do Ministerstwa. W zadaniu przeszkadzać będą liczne niebezpieczeństwa, ot na przykład Śmierciożercy, z którymi gracze stoczą pojedynki na zaklęcia.
Wszystko to brzmi bardzo fajnie i pierwsze głosy potwierdzają, że Harry Potter: Wizards Unite jest grą dającą o wiele większe możliwości niż wcześniejsza aplikacja Niantic Labs. Wspomniane wcześniej pojedynki, możliwość warzenia mikstur zwiększających możliwości czarodziejów, zbieranie punktów doświadczenia umożliwiających rozwój w jednej z trzech klas (auror, magizoolog czy profesor). Jednocześnie nie da się nie słyszeć niezadowolenia, np. że system rzucania zaklęć sprowadza się do malowania palcem linii zaznaczonej na ekranie, przy czym nie da się nawet zadecydować o wyborze czaru albo o braku konkretnych instrukcji, przez co gracze nie bardzo wiedzą, co mają robić.
Warto jednak pamiętać, że Pokemon GO też nie miało łatwego startu i trochę czasu musiało upłynąć zanim wprowadzono do gry mechanizmy odpowiadające życzeniom graczy. Podobnie będzie z Harry Potter: Wizards Unite. Twórcy z resztą nie ukrywają, że liczą na komentarz od użytkowników i zamierzają swój produkt dostosowywać tak by wszystkich zadowolić.
Byłoby to bezczelne i aroganckie, gdybyśmy powiedzieli, że gra się nie zmieni i w obecnej formie jest doskonała. Wiemy, że będzie ewoluować, i że bardzo wiele nauczymy się od naszych graczy wraz z upływem czasu, powiedział Alex Moffit, producent gry.
Jest jeszcze tyle rzeczy do dodania. Już zdążyliśmy przeanalizować mnóstwo dodatkowych funkcji, które chcemy wprowadzić do gry i wiemy, że zmienią one jej dynamikę na wiele interesujących sposobów, dodał dyrektor marketingu Archit Bhargava.
W tym momencie Harry Potter: Wizards Unite dostępne jest jedynie w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii. Sukcesywnie w ciągu najbliższych tygodni aplikacja będzie udostępniana graczom z pozostałych rejonów świata. Być może do Polski dotrze już wzbogacona o nowe funkcjonalności i poprawiona wersja.
Przygotował Oskar Grzelak
Jedyne w swoim rodzaju skarpetki czytelnicze! Szukaj na www.molom.pl