Mimo że podczas ceremonii rozdania Oscarów od lat przyznawana jest nagroda za najlepszy scenariusza adaptowany, to nie wszyscy wiedzą, które filmy rzeczywiście bazują na literaturze. Niekiedy, gdy książka jest bestsellerem, takie informacje wykorzystywane są w kampanii reklamowej. Jednak często zapomina się o autorach i autorkach, których pomysły zostały wykorzystane na potrzeby kina. W dzisiejszym tekście przyglądamy się nieoczywistym adaptacjom literatury. Ile książkowych pierwowzorów filmów z poniższej listy znacie? Część pierwszą znajdziecie tutaj. Czytaj dalej
koty
Adoptuj bibliokota! Z biblioteki w Szczypiornie możesz wyjść z książką oraz przyjacielem – już siedem kotów znalazło tak domy. Czytaj dalej
Ostatnie pożegnanie tragicznie zmarłej pisarki odbędzie się 20 czerwca na cmentarzu Powązkowskim. Jej mąż zaapelował, by zamiast kupować kwiaty, wesprzeć jedną z fundacji, które Maja Lidia Kossakowska wspierała za życia. Czytaj dalej
Rękopisy nie płoną.
Wszyscy szanujemy Puszkina, Tołstoja, Dostojewskiego i Czechowa. Jednak najchętniej czytaną rosyjską książką pozostaje „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa (1891–1940). Powieść o diabelskiej świcie, szalejącej w komunistycznej Moskwie od lat figuruje na listach bestsellerów, a także pozostaje u większości uczniów najmilej wspominaną lekturą – nie tylko szkolną; dla wielu osób jest to po prostu książka ukochana, do której raz po raz wracają. Niejednokrotnie wymienia się ją także wśród najważniejszych powieści XX stulecia.
O przeklętych kotach i stokroć bardziej przeklętych myszach
Opublikowano dnia: 26 sierpnia 2017Raczej ciężko trafić na osobę, która kotów by nie lubiła. Ale mimo że są to zwierzęta hipnotyzujące swoim urokiem, to potrafią też napsuć mocno krwi. Powie wam to każdy, kto posiada swojego własnego kota. Ot, klepiecie sobie spokojnie newsa i przychodzi taki sierściuch, i właśnie ten moment wybiera, żeby wskoczyć na klawiaturę i się wygodnie na niej umościć. Dobrze wiecie, jak jest. A czy wiedzieliście, że tak bywało już w średniowieczu? Czytaj dalej
Kocia dwudziestka, czyli dwadzieścia lektur z kocim motywem
Opublikowano dnia: 25 czerwca 2017Topos kota występuje w literaturze bodaj odkąd ludzkość zaczęła snuć sensowe opowieści, a symbolika motywu z wiekami zyskiwała coraz obszerniejsze pole znaczeniowe, nadto wciąż się rozrastające. Słowniki czy encyklopedie symboli i przesądów mogą świadczyć o wszelakiego rodzaju wizjach, wartościach, wymiarach, rolach kotów odgrywanych w poszczególnych kulturach, co oczywiście przekładało się na twory literackie i wierzenia związane z owymi zwierzętami. Współcześnie również te futrzaki nie są przez artystów – zarówno słowa, jak i sztuk plastycznych, a nawet architektury – pomijane, a nierzadko nawet dzieła z tymże motywem zyskują rangę klasyki, jak „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa. Czytaj dalej