Mówi się, żeby nie oceniać książki po jej okładce. Możemy bowiem trafić na pięknie opakowaną literacką szmirę; z równym prawdopodobieństwem w szkaradnej oprawie ukrywać się może prawdziwa perła. Zwłaszcza ta druga opcja jest bolesna. Gdybyśmy oceniali książki po okładce, moglibyśmy przegapić wiele naprawdę bardzo wartościowych tytułów. Czytaj dalej
Frankenstein
Potworna dwudziestka, czyli dwadzieścia lektur z motywem potwora
Opublikowano dnia: 22 sierpnia 2018Gdybym miał być konsekwentny, po zestawieniu dwudziestu książek z kotem i tyluż z psami, na warsztat w trzecim kroku powinienem wziąć rybki, kanarki, chomiki, szczury albo papugi, względnie konie bądź węże (być może kiedyś to nastąpi); ale tym razem przyszedł czas na literackie monstra (o osobnym artykule z mitologicznymi stworami także myślę). Muszę tylko przestrzec wszystkich liczących na współczesne utwory – będę skupiał się generalnie na prototypowych dziełach. Czytaj dalej
O genezie Frankensteina opowie film Mary Shelley
Opublikowano dnia: 19 kwietnia 2018W tym roku mija dwieście lat od wydania Frankensteina Mary Shelley. W związku z tym na całym świecie organizowane są różnego rodzaju wydarzenia upamiętniające pisarkę i jej dzieło, powstają również nowe, specjalne wersje książki. Jakiś czas temu pisaliśmy o kolekcjonerskim wydaniu faksymiliów oryginalnego manuskryptu autorki. W zeszły piątek do sieci trafił z kolei zwiastun filmu opowiadającego o Mary Shelley i okolicznościach powstania powieści uważanej za prekursora fantastyki naukowej. Czytaj dalej
Do sprzedaży trafią kopie oryginalnego manuskryptu Frankensteina Mary Shelley
Opublikowano dnia: 11 marca 2018Najbardziej znane, a mówi się również, że najlepsze dzieło Mary Shelley zostało po raz pierwszy wydane w 1818 roku. Słynny Frankenstein zyskał ogólnoświatową sławę, a dziś uznawany jest za pierwszą powieść science fiction. Aktualnie dostępne w sprzedaży egzemplarze bazują na wersji z 1831 roku, która zawierała trochę poprawek w stosunku do pierwszego wydania. Z okazji obchodów dwusetnej rocznicy ukazania się drukiem Frankensteina wydawnictwo SP Books wypuści limitowaną edycję przedruku notesów z pierwszą wersją powieści – odręcznie napisaną przez autorkę z ponanoszonymi poprawkami jej męża. Czytaj dalej
Potwór Frankensteina należy do najsłynniejszych popkulturowych monstrów. Kreacja szalonego naukowca już od prawie dwustu lat jest obecna w zbiorowej świadomości. Przez wiele osób (w tym m.in. Briana Aldissa) uważana jest za pierwszą książkę science-fiction. Niewątpliwie dzieło Shelley wywarło znaczny wpływ na wiele aspektów naszej popkultury – na przykład na to, jak w wielu dziełach przedstawiani są uczeni, starający się „bawić w boga”, a także w jaki sposób opowiada się o istotach, będących ich kreacjami. „Frankenstein” jest książką o granicach nauki, zadającą pytania o odpowiedzialność stwórcy za dzieło oraz o to, co decyduje o naszym człowieczeństwie. Ważne miejsce zajmuje w niej też sprawa tolerancji odmienności. Niedawno obchodziliśmy 220 urodziny Mary Shelley, autorki która napisała „Frankensteina, czyli współczesnego Prometeusza”) – z tej okazji przypominany jej sylwetkę, oraz najsłynniejsze dzieło pisarki. Czytaj dalej
Księgarnia sięga po clickbaity, aby promować klasykę literatury
Opublikowano dnia: 27 marca 2017Internet to miecz o podwójnym zasięgu, możemy uzyskać dostęp do wszelakiej wiedzy, ale też zamienia nasz mózg w papkę zachwycającą się coraz to nowymi filmikami z uroczymi kotkami.
Wiadomo jak bardzo nieograniczony dostęp do zasobów internetu wpływa na naszą produktywność. A wpływa źle, bo zamiast sięgać do książek spędzamy czas na bezmyślnym wertowaniu zasobów sieci.
Pojawiła się pierwsza grafika przedstawiająca Elle Fanning wcielającą się w tytułową rolę Mary Shelley – bardzo znanej brytyjskiej pisarki i poetki XIX w., a także autorki „Frankensteina”. Wartym zauważenia jest fakt, że film będzie nowym filmem w reżyserii Haify al-Mansour, pierwszej kobiety-reżyser z Arabii Saudyjskiej.
Ulubioną powieść aż chce się zabrać ze sobą wszędzie, prawda? Ale poza znaczeniem dosłownym, istnieje także przenośne. Modny gadżet inspirowany ukochanym tytułem z jednej strony pokazuje, że osoba nosząca go jest kreatywna i wyróżnia się z tłumu, a z drugiej umożliwia pochwalenie się swoim czytelniczym gustem. Czytaj dalej
Jak wszyscy wiemy, dla niestatystycznego czytelnika liczy się wnętrze książki, jednak okładki też mają znaczenie. Jedno lubią mieć całe serie z podobnymi grzbietami, a inni cenią okładki estetyczne oraz dopasowane do zawartości. W tej serii będziemy Wam prezentować okładki, przy których grafik musiał płakać, kiedy je rysował, nie miał pojęcia o treści książki albo też… talentu.