Niestatystyczni na kolejne książki potrafią wydać swoje ostatnie oszczędności. Wszyscy wiemy, że kultura wcale do tanich nie należy. Jeśli jednak portfel świeci pustkami, a głód czytelniczy pozostaje niezaspokojony, zawsze można sięgnąć po darmową lekturę, oczywiście bez łamania prawa. Na pomoc przychodzą teksty, które trafiły już do domeny publicznej. Nowości co prawda tam nie uświadczymy, ale i tak jest w czym przebierać. Czytaj dalej
Aktualności
Do domeny publicznej trafiło ponad 50 tysięcy tekstów kultury z roku 1923
Opublikowano dnia: 4 stycznia 2019 -->