Minister Finansów zapowiedział, że zerowa stawka VAT jest przewidywana do wprowadzenia w 2026 roku. Byłby to powrót do sytuacji sprzed 2011 roku, kiedy Polska musiała dostosować się do wymogów Unii Europejskiej.
Stawka VAT na książki wzrosła 1 stycznia 2011 roku, kiedy wygasła zgoda Unii Europejskiej ma stosowanie zerowego podatku. Pierwotna derogacja pozwalająca stosować zerową stawkę VAT na książki i czasopisma specjalistyczne przestała obowiązywać z końcem 2007 roku, ale Ministerstwo Finansów wynegocjowało jej przedłużenie o trzy kolejne lata.
Zarówno w czasie wygaśnięcia pierwotnej, jak i ostatecznej derogacji, Ministrem Finansów był Jan Vincent-Rostowski (PO) z rządu Donalda Tuska (PO). Choć ministerstwo podjęło starania o kolejne przedłużenie zwolnienia z nowych regulacji, tym razem decyzja Komisji Europejskiej była odmowna. Gdyby nie udało się wynegocjować derogacji w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej, wtedy pięcioprocentowy VAT na książki musiałby obowiązywać już od 1 maja 2004 roku. Premierem był wtedy Leszek Miller (SLD), a ministrem finansów – Andrzej Raczko (bezpartyjny).
W 2019 roku weszła w życie unijne rozporządzenie, które pozwoliło państwom członkowskim stosować obniżone stawki VAT także na książki i publikacje elektroniczne. Polska skorzystała z tej możliwości, wprowadzając obniżoną stawkę VAT na poziomie 5% na ebooki i audiobooki – wcześniej obowiązywała na nie stawka 23%. Premierem był wtedy Mateusz Morawiecki (PiS), a ministrem finansów – Jerzy Kwieciński (bezpartyjny).
W 2020 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński (PiS) zadeklarował, że premier Mateusz Morawiecki (PiS) wystąpił do Unii Europejskiej o obniżenie stawki VAT na książki drukowane, działanie to jednak nie przyniosło efektów. Możliwość wprowadzenia zerowego VAT‑u na książki wróciła 1 lipca 2022 roku – wtedy weszła w życie dyrektywa unijna pozwalająca na dużą elastyczność w tym zakresie. Choć premierem wciąż był Morawiecki, a ministrem kultury i dziedzictwa narodowego – Gliński, żaden z nich nie podjął działań w celu obniżenia VAT‑u na książki drukowane, kiedy zmiana była możliwa do przeprowadzenia.
Zmian nie planował wprowadzić też obecny rząd – 5 sierpnia 2024 roku posłanka Daria Gosek-Popiołek (wtedy Razem, obecnie bezpartyjna) wystąpiła z interpelacją w tej sprawie. Odpowiedział na nią Jarosław Neneman (bezpartyjny), podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów: „Konsekwencją obniżenia stawek VAT dla wskazanych towarów byłoby zatem zmniejszenie wpływów budżetowych z tytułu podatku VAT. W tym kontekście podkreślenia wymaga, że podatki są źródłem finansowania sfery publicznej. Decyzje co do generalnej rezygnacji z części wpływów podatkowych (w szczególności w zakresie podatku VAT, który jest podstawowym źródłem wpływów budżetu państwa), powinny być zatem podejmowane z wielką ostrożnością i przy właściwym rozpoznaniu możliwości i potrzeb, tak, by nie ograniczały możliwości dotarcia finansowania tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne. (…) Mając powyższe na względzie, obecnie nie są prowadzone prace dotyczące zmiany zakresu preferencji dla książek i gazet”.
Kolejną interpelację w tej sprawie wniósł Krzysztof Piątkowski (PO) 21 listopada 2024 roku. „Według danych Ogólnopolskiej Bazy Księgarń, w Polsce funkcjonuje 1748 księgarń. Jednakże, na koniec 2021 roku w Krajowym Rejestrze Długów Biura Informacji Gospodarczej znajdowały się 163 księgarnie zadłużone na łączną kwotę 12,1 miliona złotych, co stanowi blisko 10% rynku. W ciągu ostatniej dekady zniknęła niemal co trzecia księgarnia w Polsce, a zadłużenie branży wzrosło o 10% w ciągu roku, sięgając 14,3 miliona złotych na koniec 2023 roku.
Księgarnie odgrywają kluczową rolę w promowaniu kultury i czytelnictwa, stanowiąc nie tylko punkty sprzedaży książek, ale także miejsca spotkań literackich, warsztatów i dyskusji. Ich obecność jest niezbędna dla rozwoju intelektualnego społeczeństwa oraz utrzymania dostępu do literatury. (…) Czy istnieją plany wprowadzenia ulg podatkowych, dotacji lub innych form wsparcia finansowego dla księgarni, zwłaszcza tych niezależnych, które pełnią ważną rolę w promowaniu kultury i czytelnictwa?”, pytał.
„Ewentualne ulgi podatkowe dla określonych podmiotów to zagadnienie mieszczące się w kompetencjach Ministra Finansów. W MKiDN nie trwają prace nad zmianą stawek podatkowych dla podmiotów rynku książki. Istnieje natomiast wątek wysokości stawki podatku VAT na książki. (…) Należy zauważyć, że Polska była zaangażowana w budowanie międzynarodowej koalicji na rzecz dołączenia książek do tej listy [listy określonych towarów i usług uznawanych za zaspokajające podstawowe potrzeby człowieka – przyp. red.]. Resort kultury czynił starania, aby priorytetowo potraktować sprawę włączenia zerowej stawki VAT na książki i czasopisma do polskiego systemu podatkowego. Podczas współKongresu Kultury, który odbył się w Warszawie w listopadzie 2024 r., Minister Finansów poinformował, że zerowa stawka VAT na książki przewidywana jest do wprowadzenia w 2026 r.”, poinformował Andrzej Wyrobiec, wtedy jeszcze pełniący funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, obecnie dyrektor Teatru Bagatela.
Trudno powiedzieć, skąd wzięła się zmiana w podejściu do zerowej stawki VAT na książki w ciągu ostatnich kilku miesięcy – być może ma to związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Dla osób związanych z rynkiem książki najważniejsze będzie jednak to, że wreszcie doczekamy się powrotu do stawki sprzed 2011 roku i że w deklaracjach pojawiła się konkretna data, czyli 2026 rok.
Anna Tess Gołębiowska