Wszystko wskazuje na to, że fanki i fani „Wiedźmina” będą mieć powody do radości. Kolejne anime wchodzące w skład franczyzy Netfliksa ma być adaptacją opowiadania „Trochę poświęcenia” ze zbioru „Miecz przeznaczenia”.
„Wiedźmin: Zmora wilka” to anime z 2021 roku wyreżyserowane przez Kwanga Il Hana na podstawie scenariusza Beau DeMayo, opowiadające o młodości Vesemira. Produkcja została przyjęta ciepło, w przeciwieństwie do aktorskiego serialu „Wiedźmin: Rodowód krwi” z 2022 roku. Teraz poznaliśmy szczegóły dotyczące kolejnego anime ze świata „Wiedźmina”. Film będzie nosić tytuł „The Witcher: Sirens of the Deep”, czyli „Wiedźmin. Syreny z głębi”, a wiadomości o nim przekazał niezawodny jak zawsze portal Redanian Inteligence. Przypomnijmy, że nazwa ta oznacza „wywiad redański” i nawiązuje do książek, w których szefem redańskiego wywiadu był najlepszy szpieg na Kontynencie, Sigismund Dijkstra. Redanian Inteligence to portal specjalizujący się w newsach i wyciekach związanych z franczyzą „Wiedźmina”.
W „Syrenach z głębi” ma pojawić się niezwykle lubiana w fandomie bardka Essi Daven, która pojawiła się w opowiadaniu „Trochę poświęcenia” w zbiorze „Miecz przeznaczenia”. Wątek, w którym się pojawiła, został wycięty z fabuły serialowego Wiedźmina, ale najwyraźniej anime wypełni tę lukę.
Wiemy też, kto udzieli głosu Essi Daven zwanej „Oczkiem”. Będzie to Christina Wren, która współpracowała wcześniej z Henrym Cavillem na planie „Człowieka ze stali”.
W czerwcu 2022 Christina Wren opublikowała na Instagramie kilka zdjęć z sesji nagraniowej, która – jak się okazuje – dotyczyła właśnie „Syren z głębi”. Zdjęcia opatrzyła komentarzem: „Odkąd byłam dzieckiem, chciałam zaśpiewać w filmie animowanym, a w zeszłym tygodniu z największą radością mogłam spełnić to marzenie”. W ramach przesłuchania do anime Christina Wren nagrała cover „Jolene” Dolly Parton.
W tworzenie ścieżki dźwiękowej do anime zaangażowany został Joseph Trapanese, który pracował przy drugim i trzecim sezonie Wiedźmina.
Póki co nie wiadomo, kto jeszcze pojawi się w ekipie, ale możemy podejrzewać, że swoje role powtórzą aktorzy z serialu – co oznaczałoby, że powróci Joey Batey jako Jaskier i… ktoś w roli Geralta. Tylko kto? Nagrania z Christiną Wren miały miejsce w czerwu 2022 roku, a więc zanim Henry Cavil podjął decyzję o opuszczeniu produkcji. To daje nadzieję, że „Syreny z głębi” będą ostatnią z produkcji, w których usłyszymy Henry’ego Cavilla w roli Białego Wilka. Ponieważ jednak nie wiadomo, czy partie Geralta były nagrywane w tym samym czasie co Essi, możliwe, że w roli wiedźmina pojawi się już Liam Hemsworth. Teoretycznie mogą też zostać zaangażowani zupełnie inni aktorzy, ale wydaje się mało prawdopodobne, żeby Netflix zdecydował się na taki krok.
Skąd zaś tytuł „Wiedźmin: Syreny z głębi”? W „Trochę poświęcenia” splatają się ze sobą dwa wątki. W jednym z nich poznajemy Essi Daven, w drugim zaś – syrenę Sh’eenaz zakochaną w księciu Bremervoord, Aglonalu.
UWAGA! Poniższe fragmenty zdradzają fragmenty fabuły opowiadania „Trochę poświęcenia”.
Opowiadanie zaczyna się bójką, w wyniku której Jaskier i Geralt tracą wszystkie oszczędności – pochłania je grzywna. Z tego powodu są gotowi podjąć się dowolnego zajęcia. Pierwszy angaż dostaje Geralt – książę księcia Bremervoord Agloval zatrudnia go jako tłumacza, by porozumieć się ze swoją ukochaną, syrenką Sh’eenaz. Chce, by wymieniła ona rybi ogon na ludzkie nogi i wyszła za niego; syrena natomiast woli, by to książę przyprawił sobie ogon i został trytonem. Książę, wściekły, że Geralt nie przekonał syreny, odmawia zapłaty. Sytuację ratuje profesja Jaskra – kupiec Drouhard chce go zatrudnić, by zagrał na przyjęciu zaręczynowym jego syna. Jaskier jest gotów unieść się honorem, gdy dowiaduje się, że ma być zaledwie drugim bardem na tym wydarzeniu, ale ku jego zaskoczeniu okazuje się, że wcześniej Drouhard zwrócił się do Essi Daven, będącej dla niego jak młodsza siostra.
Anna Tess Gołębiowska