Na polskim rynku książki gra kilka dużych, dobrze wszystkim znanych wydawców oraz kilkadziesiąt małych firm, specjalizujących się w swoich niszach. Można by było odnieść wrażenie, że rynek jest już nasycony, a jednak nadal całe mnóstwo książek nie znajduje drogi do polskiego czytelnika. Dlatego zawsze z otwartością spoglądamy na nowe oficyny czy marki wydawnicze, które w swojej ofercie mogą zaproponować coś, czego w innym wypadku byśmy nie dostali.
Słowa fale to imprint wydawnictwa Insignis. Marka wydawnicza została powołana do życia, by prezentować jedynie wyjątkowe książki, „które słowem będą potrafiły wzbudzić w wyobraźni czytelnika intensywne fale emocji, które mają moc przekazu, pamięci i sprawczości”.
Słowo wywołuje falę. Fala niesie słowo. Słowo propaguje się w fali. Słowa i fale. Istota naszej komunikacji, inspiracji, mocy, wyobraźni, doznań, przeżyć i wzruszeń, ukojeń i wzbudzeń, łagodności i burzy, tłumaczy nazwę marki wydawca.
Pierwszą powieścią marki będzie wielokrotnie nagradzana Ciemność Paula Kawczaka, francuskiego pisarza o polskich korzeniach. Tytuł ukaże się u nas w przekładzie Justyny Nowakowskiej z obszernym posłowiem napisanym przez Joannę Gierak-Onoszko. Premiera uznawanej za debiutanckie arcydzieło powieści zaplanowana została na 29 września.
Kolejną zapowiedzią marki Słowa fale jest wielowymiarowe, beletrystyczne dzieło fińskiego pisarza Miki Liukonena zatytułowane O!.
Więcej informacji będzie się wkrótce ukazywać w mediach społecznościowych marki: na Facebooku (@slowafale) i na Twitterze (@slowa_fale).
źródło rynek ksiązki