Aktualności Ekranizacje

Serialowy Władca pierścieni wyjątkowo mocno strzeże swych sekretów

Już pra­wie czte­ry lata minę­ły, odkąd Ama­zon ogło­sił, że powsta­nie serial z akcją osa­dzo­ną w tol­kie­now­skim Śród­zie­miu. Od tam­te­go cza­su szcze­gó­ły doty­czą­ce pro­duk­cji pozo­sta­ją ści­śle strze­żo­ny­mi sekre­ta­mi. Twór­cy bar­dzo ostroż­nie i raczej rzad­ko sza­fu­ją infor­ma­cja­mi doty­czą­cy­mi seria­lo­we­go Wład­cy pier­ście­ni. Zaan­ga­żo­wa­ni w pra­ce na pla­nie człon­ko­wie eki­py fil­mo­wej i aktor­skiej obsa­dy uczu­le­ni są, żeby z niczym się nie zdra­dzać. Oka­zu­je się, że ryzy­ko jest małe, gdyż sami nie­wie­le wiedzą.

W ostat­nim cza­sie w kil­ku miej­scach poja­wi­ły się wywia­dy z Ben­ja­mi­nem Wal­ke­rem przy oka­zji pre­mie­ry fil­mu The Ice Road, w któ­rym zagrał. Z racji tego, że aktor został tak­że powo­ła­ny do obsa­dy seria­lo­we­go Wład­cy pier­ście­ni, pro­wa­dzą­cy z nim roz­mo­wy nie omiesz­ka­li pod­py­tać go o wycze­ki­wa­ną przez milio­ny pro­duk­cję Amazonu.

Nie­ste­ty wymi­ja­ją­ce odpo­wie­dzi Ben­ja­mi­na Wal­ke­ra nie rzu­ca­ją zbyt wie­le świa­tła na wciąż krę­co­ny w Nowej Zelan­dii serial. Aktor zapew­nił, że pom­po­wa­nie w pro­duk­cję rekor­do­wych środ­ków finan­so­wych jest jak naj­bar­dziej na miej­scu, a efekt z całą pew­no­ścią będzie oszałamiający.

Spo­ro mówi się tu o pie­nią­dzach, ale wła­śnie tego trze­ba, kie­dy chce się zro­bić coś dobrze. Kie­dy masz kogoś, kogo kochasz i chcesz tej oso­bie dać pier­ścio­nek, musisz zro­bić wszyst­ko, co w two­jej mocy, żeby poka­zać, jak bar­dzo ci zale­ży. I tu jest podob­nie. To nie jest legen­da­rium, na któ­rym war­to ską­pić, powie­dział w wywia­dzie udzie­lo­nym ser­wi­so­wi Collider.

Nadal nie wia­do­mo, na kie­dy pla­no­wa­na jest pre­mie­ra seria­lu. Ba, nie ma nawet infor­ma­cji, kie­dy eki­pa Ama­zo­nu zamie­rza skoń­czyć etap krę­ce­nia zdjęć. Na to pyta­nie nie potra­fił odpo­wie­dzieć nawet zaan­ga­żo­wa­ny bez­po­śred­nio w pra­ce na pla­nie Ben­ja­min Walker.

W tym momen­cie jest to kwe­stia prze­sło­nię­ta mgłą. Jeste­śmy tu już od dłu­gie­go cza­su. Wypusz­czą nas stąd, kie­dy z nami sko­czą, sko­men­to­wał w spra­wie prac w Nowej Zelandii.

W roz­mo­wie z por­ta­lem Comic­Bo­ok Ben­ja­min Wal­ker mówił o przy­czy­nach, dla któ­rych Wład­ca pier­ście­ni jest pro­jek­tem tak bar­dzo tajemniczym:

Ludzie nie wie­dzą, co tam robi­my. Będzie to jed­nak bar­dzo eks­cy­tu­ją­ce. Nawet naj­mniej­sza wzmian­ka o tym, gdzie pro­jekt zmie­rza lub czym może być, zabra­ła­by po pro­stu cząst­kę rado­ści pły­ną­cą z oglą­da­nia efek­tu po raz pierwszy.

Może­my mieć tyl­ko nadzie­ję, że Ama­zon w koń­cu się zli­tu­je i zade­mon­stru­je cze­ka­ją­cym w napię­ciu fanom twór­czo­ści Tol­kie­na kon­kret­ne mate­ria­ły z planu.

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy