Netflix oficjalnie ogłosił, że powstanie drugi sezon serialu Cień i kość. I chyba dla nikogo nie jest to zaskoczeniem. Wszak pierwszy sezon opartej na twórczości Leigh Bardugo produkcji cieszył się ogromną popularnością na całym świecie. Trzymająca w napięciu fabuła, świetnie dobrana obsada, zrealizowane z rozmachem zdjęcia i bardzo dobrze wyglądające efekty specjalne – wszystko to zadecydowało o sukcesie widowiska.
Netflix pochwalił się wynikami oglądalności Cienia i kości. Przez niecały miesiąc od premiery pierwszy sezon obejrzano w ponad 55 milionach gospodarstw domowych, przy czym w 79 krajach zajął pierwsze miejsce w kategoriach popularności. Produkcja najchętniej oglądana była między innymi w Australii, Brazylii, Niemczech, Rosji, Hiszpanii, RPA i USA.
Według zapowiedzi drugi sezon będzie składał się z ośmiu godzinnych odcinków. Na ekranach ponownie zobaczymy znajome już twarze. Powrócą więc Jessie Mei Li (Alina Starkov), Archie Renaux (Malyen Oretsev), Freddy Carter (Kaz Brekker), Amita Suman (Inej), Kit Young (Jesper Fahey), Ben Barnes (Generał Kirigan), Danielle Galligan (Nina Zenik) i Calahan Skogman (Matthias Helvar).
To właśnie ci aktorzy w zrealizowanym przez Netflix klipie przekazali wieści o szykowanej kontynuacji serialu:
Oczywiście w drugim sezonie wprowadzone zostaną również nowe postaci. Póki co jednak szczegółów odnośnie do castingów brak.
Showrunnerem Cienia i kości jest Eric Heisserer. W prace przy produkcji zaangażowana jest także autorka powieściowego pierwowzoru, Leigh Bardugo.
Piszę o uniwersum Griszów już od prawie dziesięciu lat, więc jestem zachwycona, że będziemy mogli kontynuować tę przygodę. Jest tak wiele miejsc, które ledwo zdążyliśmy odwiedzić i nie mogę się doczekać, aby przedstawić widzom więcej świętych, żołnierzy, bandytów, złodziei, książąt i szeregowców, którzy sprawiają, że ten świat jest tak zabawny do odkrywania. To będzie prawdziwa magia widzieć, jak nasza genialna, utalentowana obsada się powiększa, skomentowała Leigh Bardugo.
źródło: netflix