W maju zeszłego roku odbyło się posiedzenie specjalnie powołanego zespołu antykryzysowego do spraw rynku książki. Jego celem było wypracowanie strategii polepszenia kondycji branży literackiej. Jedna z postulowanych propozycji dotyczyła wsparcia dla księgarń. Tego niestety nadal się nie doczekaliśmy. Kolejne księgarnie borykają się z coraz poważniejszymi problemami.
Pandemia i związane z próbami hamowania rozprzestrzeniania się choroby obostrzenia wpływają negatywnie na gospodarkę kraju. Wiele branż całkowicie zostało pozbawionych dochodów, przedsiębiorstwa z innych gałęzi rynku zarabiają tak niewielkie pieniądze, że nie są w stanie się utrzymać. W celu udzielenia pomocy takim firmom powstała tarcza antykryzysowa. Niestety na liście podmiotów objętych wsparciem nie znajdziemy punktów oferujących detaliczną sprzedaż książek. Tym samym księgarnie, których klienci zmuszeni byli pozostawać w domu, borykają się z poważnymi problemami finansowymi.
Jednym z takich miejsc, którego istnienie znalazło się pod znakiem zapytania jest warszawska księgarnia Atlas. Celem przetrwania jej właściciel, Tadeusz Prześlakiewicz, zmuszony był rozszerzyć asortyment o produkty nie za bardzo związane z książkami. I tak w Atlasie czytelnicy zaopatrzyć się mogą na przykład w… herbatę ze Sri Lanki.
W rozmowie z Money.pl Tadeusz Przyślakiewicz mówił, że bardzo liczył na ulgę podatkową, jednak po dwóch miesiącach oczekiwania na rozpatrzenie wniosku odmówiono mu takiej opcji. Urząd Skarbowy po przeanalizowaniu dochodów księgarni Atlas stwierdził, że przecież pan Prześlakiewicz jest w stanie uiścić całą należność. To, że potrzebne są też pieniądze na opłaty czynszowe, kadrowe i operacyjne znaczenia już nie miało.
Portal Money.pl dowiedział się, że w temacie pomocy branży księgarskiej coś się znowu zaczęło dziać. Tym razem w przedsięwzięcie włączyło się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Trwają rozmowy nad formą i zakresem pomocy.
W Instytucie Książki są obecnie prowadzone prace nad powołaniem nowego programu wsparcia dla branży księgarskiej. O szczegółach będziemy informować na późniejszym etapie. Projekt programu musi też zostać zatwierdzony przez ministra kultury, skomentował Łukasz Jarocki, rzecznik Instytutu Książki.
źródło money.pl