Aktualności

Książki J.K. Rowling znowu płoną

Kil­ka lat temu lotem bły­ska­wi­cy obie­gła cały świat infor­ma­cja o pol­skim księ­dzu, któ­ry w para­fii zor­ga­ni­zo­wał uro­czy­ste spa­le­nie przed­mio­tów rze­ko­mo powią­za­nych z sza­ta­nem. Na stos wów­czas tra­fi­ły mię­dzy inny­mi powie­ści J.K. Row­ling z serii o Har­rym Pot­te­rze. Dziś temat pale­nia ksią­żek bry­tyj­skiej pisar­ki powra­ca, ale już w zupeł­nie innym kontekście.

Moż­na odnieść wra­że­nie, że w ostat­nim cza­sie J.K. Row­ling sta­ła się wro­giem publicz­nym numer jeden. Pisar­ka nara­zi­ła się spo­łe­czeń­stwu wypo­wie­dzia­mi, któ­re mia­ły godzić w pra­wa mniej­szo­ści, zwłasz­cza osób trans­sek­su­al­nych. Oli­wy do ognia dolał recen­zent „The Tele­graph”, któ­ry swo­ją opi­nią o naj­now­szej książ­ce pisar­ki, pisa­nej pod pseu­do­ni­mem Rober­ta Gal­bra­itha Nie­spo­koj­nej krwi, w prze­sad­ny spo­sób sta­rał się prze­ko­nać o dal­szych trans­fo­bicz­nych zapę­dach autorki.

W wyni­ku tego wszyst­kie­go zapło­nę­ły praw­dzi­we ogni­ska pod­sy­ca­ne książ­ka­mi J.K. Row­ling. Nowy trend poja­wił się w ser­wi­sie Tik­Tok. To wła­śnie tam inter­nau­ci, iden­ty­fi­ku­ją­cy się jako byli fani Harry’ego Pot­te­ra, publi­ku­ją fil­mi­ki, na któ­rych palą książ­ki Brytyjki.

@elmcdo##fyp ##har­ry­pot­ter ##books ##lgbt ##les­bian ##gay ##bi ##trans ##trans­li­ve­smat­ter

♬ A Moment Apart – ODESZA – Han­nah Stater

Zja­wi­sko zaist­nia­ło rów­nież na Twit­te­rze. Temat pale­nia ksią­żek Row­ling jest tam sze­ro­ko komentowany.

Potrze­bu­je ktoś drew­na do komin­ka tej zimy? Nowa książ­ka JK ide­al­nie się nada­je do roz­pa­le­nia roman­tycz­ne­go ognia. Och, będzie tak przy­jem­nie, tak wygod­nie. Nie może­my się docze­kać, pisa­li bliź­nia­cy z irlandz­kie­go popo­we­go zespo­łu Jedward.

Jak widać, tu nie­ste­ty rów­nież poja­wia się mnó­stwo wpi­sów nawo­łu­ją­cych do bądź co bądź nie­wła­ści­we­go zacho­wa­nia. Pamię­taj­my bowiem, jakie kon­tro­wer­sje wzbu­dził wspo­mnia­ny na począt­ku tego arty­ku­łu ksiądz. To, co dzie­je się teraz niczym od tam­tej sytu­acji się nie róż­ni i rów­nież zasłu­gu­je na potępienie.

A więc dotar­li­śmy do miej­sca, w któ­rym kry­ty­cy Row­ling nawo­łu­ją do pale­nia jej ksią­żek. Pale­nie ksią­żek. Przy­po­mnij­cie mi, do cze­go to dopro­wa­dzi­ło, napi­sał użyt­kow­nik Twit­te­ra, nawią­zu­jąc do nazi­stow­skich prak­tyk z lat 30-tych ubie­głe­go wieku.

źró­dło new­swe­ek com

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy