Wraz z ostatnim filmem sygnowanym znakiem Gwiezdnych Wojen zakończyła się saga Skywalkerów. Nie oznacza to jednak końca marki. Jeszcze tego lata będziemy mogli poznać zupełnie nowe przygody rozgrywające się dawno, dawno temu w odległej galaktyce. Lucasfilm zdradziło, czym jest owiany tajemnicą zapowiadany już od pewnego czasu Project Luminous.
Ten został oficjalnie przemianowany na Star Wars: The High Republic i jest to nic innego, jak początek nowej linii wydawniczej. Właściciele marki zdecydowali się ostatecznie pogrzebać Skywalkerów i do tematu już nie wracać. Dlatego też nowe przygody ze świata Gwiezdnych Wojen toczyć się będą na dwieście lat przed wydarzeniami zaprezentowanymi w Mrocznym widmie.
Oficjalne zapowiedzi ujawniają, że Star Wars: The High Republic skupi się na złotej erze Republiki, czasie, w którym galaktyka doskonale prosperowała, a rycerze Jedi nie byli jeszcze przetrzebioną i zagubioną grupą, a potężnym zakonem faktycznie pilnującym porządku w kosmosie. Oczywiście ukazanie galaktyki jako miejsca nieskażonego złem, pozbawionego problemów, bez knujących w mroku antagonistów byłoby nudne i sprzeczne z założeniami gatunku. Dlatego w nowej serii można się spodziewać wielu nowych interesujących problemów. Jednym z nich będą na pewno Nihil, czyli cytując twórców „kosmiczni wikingowie”. To z nimi i problemami przez nich wywoływanymi mierzyć się będą przede wszystkim Jedi, żeby odeprzeć napierający zewsząd chaos.
Star Wars: The High Republic to gigantyczny projekt angażujący wiele różnych podmiotów należących do Disneya, m.in. Lucasfilm, Del Rey, IDW Publishing czy Marvel. W ramach projektu powstawać będą powieści dla dorosłych i młodzieży, książki dla dzieci oraz komiksy.
Najważniejszym założeniem Star Wars: The High Republic i przyczyna dla osadzenia akcji nowych przygód na dwa wieki przed sagą Skywalkerów jest danie wolnej ręki twórcom, którzy mogą swobodnie tworzyć nową starą erę.
Jesteśmy przeszczęśliwi, udostępniając naszym autorom tak bogatą i żyzną erę do eksploracji. Zobaczymy Jedi w czasach ich świetności, powiedziała Kathleen Kennedy, dyrektor Lucasfilm.
Wśród twórców zaangażowanych do projektu znalazło się wielu lubianych i uznanych pisarzy pracujących przy poprzednich seriach. Warto tu wymienić, na przykład: Claudię Gray, Justinę Ireland, Daniela José Oldera, Cavana Scotta czy Charlesa Soule’a. Pierwszym dziełem z nowej linii wydawniczej będzie powieść dla dorosłych napisana przez ostatniego z wymienionych właśnie autorów, zatytułowana Light of the Jedi. Premiera z końcem sierpnia 2020 podczas Star Wars Celebration w Anaheim.
Inicjatywa dzięki bogatym i znaczącym historiom pozwoli czytelnikom, zarówno młodym, jak i starszym, zwiedzić nowy zakątek galaktyki. Dodatkowo będzie to okazja do pokazania, czego boją się Jedi, powiedział Michael Siglain, dyrektor kreatywny w wydawnictwie Lucasfilm.
źródło: starwars
Przygotował Oskar Grzelak