Trylogia Igrzysk śmierci bardzo szybko zyskała ogromną popularność, jeszcze dodatkowo spotęgowaną dzięki kasowej ekranizacji wytwórni filmowej Lionsgate. Źródła podają, że na świecie sprzedanych zostało ponad 100 milionów egzemplarzy powieści, seria była tłumaczona na ponad 50 języków. Ostatnia część trylogii – Kosogłos – ukazała się w 2010. Autorka zapowiedziała, że w przyszłym roku czytelnicy powrócą do Panem, ale nie będą poznawać dalszych losów państwa, zobaczą natomiast, jak wyglądała sytuacja zaraz po wojnie domowej nazywanej Mrocznymi Dniami.
Tą książką chciałabym zbadać naturę człowieka, kim jesteśmy i co uznajemy za niezbędne do przetrwania. Czas rekonstrukcji dziesięć lat po wojnie, powszechnie określanej Mrocznymi Dniami, czyli czas, kiedy Panem starało się stanąć ponownie na nogi, zapewnia żyzny teren dla postaci zmagających się właśnie z tymi pytaniami, a tym samym pokazanie ich sposobu postrzegania człowieczeństwa, powiedziała Suzanne Collins.
Wiadomo więc, że akcja powieści osadzona zostanie w Panem na 64 lata przed wydarzeniami znanymi z Igrzysk śmierci, czyli na długo przed tym, jak na świat przyszła protagonistka trylogii, Katniss Everdeen. Nie poznaliśmy jeszcze tytułu, znana jest natomiast data premiery – nowa powieść amerykańskiej pisarki ukaże się w Stanach Zjednoczonych 19 maja 2020 roku. Można być spokojnym, że w Polsce pojawi się kilka miesięcy później – Media Rodzina na pewno nie przejdzie obok tak łakomego kąska obojętnie.
Można się także spodziewać kolejnego filmu od Lionsgate. Prezes wytwórni wspominał już, że są bardzo zadowoleni z dotychczasowej współpracy z Suzanne Collins i nie mogą się doczekać wydania jej najnowszej książki. Pewnie z chęcią ją przeczytają, ale raczej nie tylko o to im chodzi.
Przygotował Oskar Grzelak
źródło:nbc