W tym roku w konkursie o Międzynarodową Nagrodę Bookera po raz drugi z rzędu walczyła Olga Togarczuk. W ostatniej edycji sięgnęła po laur, tym razem jednak sędziowie zadecydowali, że lepsza od powieści polskiej pisarki jest książka Celestial Bodies Jokhy al-Harthi w tłumaczeniu Marilyn Booth. Autorka jest pierwszą Omanką, której twórczość została przełożona na język angielski. Celestial Bodies zaś to pierwsza arabska książka uhonorowana tą prestiżową nagrodą.
Powieść laureatki konkursu osadzona jest w małej omańskiej wsi i opowiada historie trzech sióstr i ich bardzo różniących się od siebie małżeństw. Czytelnicy mają możliwość zajrzeć do Omanu, kraju raczej słabo znanego, który ma jednak wiele ciekawego do zaoferowania.
Poprzez różne odnogi ludzkiego życia, miłości i strat poznajemy społeczeństwo – wszystkie jego warstwy, od tych najuboższych ciężko pracujących niewolniczych rodzin, do tych, którzy zarabiali na nadejściu nowego bogactwa do Omanu i Maskatu, w uzasadnieniu powiedziała Bettany Hughes, przewodnicząca kapituły nagrody.
Powieść Jokhy al-Harthi została ogłoszona zwycięską przez wzgląd na wiedzę, jaką obdarowuje europejskich, w szczególności brytyjskich czytelników. Pokazuje kraj taki jakim jest, nie raz i nie dwa zadając kłam powszechnie przyjętym stereotypom. Unika również oklepanych frazesów, jakich można by się było spodziewać w powieści analizującej problemy związane z płcią, rasą, społecznym rozwarstwieniem ekonomicznym czy niewolnictwem.
Jednocześnie sędziowie podkreślają artystyczne walory powieści.
Jest mniej ekstrawagancka niż niektóre inne książki, a przy tym jest w niej coś poetyckiego. Zaczyna się jak dramat rodzinny osadzony w fascynującym świecie, ale wraz z kolejnymi warstwami filozofii, psychologii i poezji zostajesz wciągnięty coraz bardziej w opowieść i relacje między postaciami. Zachęciło nas to do czytania jej w nieco odmienny sposób, tłumaczyła Bettany Hughes.
Przygotował Oskar Grzelak
Źródło The Guardian