Pozyskanie przez Amazon praw do stworzenia serialu osadzonego w tolkienowskim Śródziemiu było ogromnym wydarzeniem. Zwłaszcza informacje o gigantycznym budżecie przeznaczonym na produkcję rozpaliły wyobraźnię fanów twórczości profesora. Widać, że Amazonowi naprawdę zależy na zrobieniu serialu, który będzie w stanie konkurować z Grą o tron HBO. Chodziły jeszcze pogłoski, że Amazon chciałby opowiedzieć historię młodego Aragorna. I właściwie na tym cała dotychczasowa wiedza o produkcji się kończyła.
Teraz możemy plotkę o eksploracji młodzieńczych lat Aragorna wsadzić między bajki. Co prawda nadal nie wiemy, o czym dokładnie będzie serial, ale Amazon jednoznacznie wskazał, kiedy będzie się rozgrywać akcja. Jednoznacznie, ale nadal nie dokładnie. Wystarczająco jednak, żeby wykluczyć z historii Aragorna.
13 lutego na oficjalnym Twitterze serialu pojawił się pierwszy wpis – cytat z Johna R.R. Tolkiena mówiący Mądrze zacząłem od mapy. Rzeczywiście w następnym tweecie twórcy podzielili się rozbudowaną mapą Śródziemia, ukazującą również terytoria na południe od Gondoru i Mordoru, czyli krainy Harad i Khand, a także tajemniczy Númenor.
Prawdziwie interesującą informację podano jednak dopiero 7 marca. Właśnie wtedy pojawił się ponownie link do mapy Śródziemia, tym razem jednak z dołączonym tekstem: Witajcie w Drugiej Erze.
Welcome to the Second Age: https://t.co/Tamd0oRgTw
— The Lord of the Rings on Prime (@LOTRonPrime) March 7, 2019
Oczywiście nadal niewiele to wyjaśnia, ponieważ według legendarium Tolkiena Druga Era trwała niemalże 3,5 tysiąca lat. Niemożliwe jest jednak, żeby w serialu miał się pojawić Aragorn. Ten bowiem urodził się dopiero w Trzeciej Erze.
Jeśli chodzi o fabułę serialu Amazonu, można zgadywać, że pojawienie się na mapie Śródziemia Númenoru nie jest przypadkiem i może twórcy będą chcieli zgłębić historię wyspy. Na pewno byłoby to coś bardzo atrakcyjnego, biorąc pod uwagę jej tragiczny los.
Na bardziej szczegółowe informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać. Miejmy nadzieję, że niezbyt długo. Wszak według umów zawartych z Tolkien Estate już w tym roku powinny rozpocząć się prace nad produkcją. Zresztą również Amazon nie będzie chciał czekać, żeby wycisnąć ze swojego nabytku jak najwięcej.
Przygotował Oskar Grzelak