Tolkien, bo taki tytuł nosi film, postara się przybliżyć widzowi okoliczności, które ukształtowały pisarza w taki sposób, że stał się autorem bodaj najbardziej znanych powieści fantasy na całym świecie. Obraz pokaże młodość na wpół osieroconego Tolkiena na idyllicznej angielskiej wsi. Poznamy historie jego szkolnych i akademickich przyjaźni, miłości i poszukiwania artystycznych inspiracji. Zobaczymy Tolkiena w czasie wybuchu pierwszej wojny światowej, dramatycznego okresu, kiedy to rozpadł się prawie cały jego świat. Zobaczcie pierwszą zapowiedź!
Film wyreżyserował Fin Dome Karukoski znany z wykreowania takich obrazów jak Lapońska odyseja, Serce lwa czy Zakazane owoce. W rolę Johna R.R. Tolkiena wcielił się Nicholas Hoult, którego kojarzyć możemy z roli Hanka McCoya (Bestii) z filmów o X‑Menach lub jako fenomenalnego Nuxa z Mad Maxa: Na drodze gniewu. Na ekranie zobaczymy również Lily Collins (Dary Anioła: Miasto kości, Królewna Śnieżka). Aktorka wcieli się w Edith Bratt, miłość życia Tolkiena, będące inspiracją między innymi dla elfickiej księżniczki Arweny.
Zapowiada się prawdziwie pasjonujące widowisko. Z całą pewnością będzie to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów profesora. Również dla osób, które ze Śródziemiem się nie spotkały film może okazać się interesujący. Wszak jest to historia intrygującego rozwoju, można powiedzieć ewolucji, artystycznej wizji, która doprowadziła do stworzenia rozległego, pełnego różnych odcieni świata fantazji z tak doskonale przemyślaną mitologią.