David Bowie dzięki elektryzującej muzyce i zapadającym w pamięć scenicznym wizerunkom jeszcze za życia stał się legendą. Znany był z innowacyjnego podejścia, charakterystycznego wokalu, hipnotyzującej androgynicznej urody. Poza muzyką zajmował się również malarstwem, kolekcjonował sztukę, trudnił się aktorstwem, był zagorzałym czytelnikiem. Wkrótce mają ruszyć prace produkcyjne nad biograficznym filmem opowiadającym historię Davida Bowiego. Syn artysty, Duncan Jones, nie dał jednak projektowi swojego błogosławieństwa.
Planowana produkcja nosi tytuł Stardust. Ma opowiedzieć o podróży Davida Bowiego do Stanów Zjednoczonych na początku lat 70-tych, kreowaniu postaci Ziggy’ego Stardusta, pracy nad słynnym albumem The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars. W rolę artysty wcielić się ma pochodzący z RPA aktor i muzyk Johnny Flynn. Do roli pierwszej żony Bowiego, Mary Angeli Barnett, wybrana została Jena Malone. Obraz reżyserować ma Gabriel Range. Według planu zdjęcia powinny ruszyć w czerwcu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że w filmie o Davidzie Bowiem zabraknie muzyki Davida Bowiego. Duncan Jones na Twitterze informował, że twórcy filmu nie uznali za stosowne odezwać się do rodziny Bowiego, żeby porozmawiać o produkcji czy nawet postarać się o licencję do wykorzystania utworów muzyka.
Mówię, że na chwilę obecną film nie będzie zawierał żadnej muzyki mojego ojca i nie wyobrażam sobie zmiany tej sytuacji. Jeśli chcecie zobaczyć film biograficzny bez jego muzyki, pozbawiony błogosławieństwa rodziny, pozostawiam to publiczności, pisał Duncan Jones.
Im not saying this movie is not happening. I honestly wouldn’t know.
Im saying that as it stands, this movie won’t have any of dads music in it, & I can’t imagine that changing. If you want to see a biopic without his music or the families blessing, thats up to the audience.— Duncan Jones (@ManMadeMoon) 31 stycznia 2019
W innej serii wpisów komunikował, że sam nie mógłby stać za kamerą takiego projektu przez wzgląd na zbyt subiektywny i osobisty punkt widzenia. Zaproponował za to stworzenie filmu o ojcu Neilowi Gaimanowi (pisarzowi, który w komiksach z serii Sandman Lucyferowi dał twarz Davida Bowiego) oraz Peterowi Ramseyowi, reżyserowi ostatniego animowanego hitu Spider-Man Uniwersum.
Jeśli Neil Gaiman chciałby napisać coś z wykorzystaniem postaci mojego ojca, a Peter Ramsey oraz jego zespół chcieliby zrobić z tego film animowany, nalegałbym, żeby każdy z mojej strony zwrócił na to uwagę i poważnie rozważył ten projekt.
If @neilhimself wanted to write something using dad’s characters, and @pramsey342 and his team wanted to make it as an animated film, I would urge everyone on my end to pay attention and give the pitch serious consideration. 😉 https://t.co/WdpuL1o7z7
— Duncan Jones (@ManMadeMoon) 31 stycznia 2019
Przygotował Oskar Grzelak
zdjęcie Vértes György CC BY-SA 4.0 Wikipedia