Aktualności

Literackim Paszportem Polityki za 2018 rok legitymować może się Małgorzata Rejmer

Tygo­dnik „Poli­ty­ka” usta­no­wił swo­ją nagro­dę w 1993 roku. Na prze­strze­ni lat Pasz­por­ty uzy­ska­ły sta­tus pre­sti­żo­we­go wyróż­nie­nia przy­zna­wa­ne­go twór­com kul­tu­ry. W ostat­ni wto­rek roz­wią­za­na zosta­ła 26. edy­cja kon­kur­su. Lau­re­atów ogło­szo­no pod­czas uro­czy­stej gali w Teatrze Pol­skim imie­nia Arnol­da Szyf­ma­na w War­sza­wie. Lite­rac­ki Pasz­port „Poli­ty­ki” tra­fił do Mał­go­rza­ty Rej­mer za książ­kę Bło­to słod­sze niż miód.

Pisar­ka już wcze­śniej mia­ła szan­sę zdo­być nagro­dę. Była bowiem nomi­no­wa­na do Pasz­por­tów za wyda­ny w 2013 roku repor­taż Buka­reszt. Kurz i krew, w któ­rym uka­zy­wa­ła sto­li­cę Rumu­nii jako mia­sto zawie­szo­ne pomię­dzy spu­ści­zną komu­ni­stycz­nej dyk­ta­tu­ry Ceau­șe­scu a świa­tem Zacho­du. Prze­gra­ła wte­dy z Zie­mo­wi­tem Szczer­kiem i jego książ­ką Przyj­dzie Mor­dor i nas zje, czy­li taj­na histo­ria Sło­wian.

W 2015 roku Mał­go­rza­ta Rej­mer prze­pro­wa­dzi­ła się do Alba­nii. Tam zbie­ra­ła mate­ria­ły do swo­jej naj­now­szej książ­ki. Bło­to słod­sze niż miód to zbiór histo­rii malu­ją­cy obraz kra­ju wycień­czo­ne­go komu­ni­stycz­nym reżi­mem, koja­rzą­ce­go się z nie­szczę­ściem, krwa­wy­mi bun­ta­mi, dra­ma­tycz­ny­mi uciecz­ka­mi i obo­za­mi pra­cy. Autor­ka zwra­ca jed­nak uwa­gę na pozy­tyw­ne war­to­ści, na wolę wal­ki i prze­trwa­nia, na łak­nie­nie spra­wie­dli­wo­ści i wolności.

To jest nadzie­ja dla Alba­nii, to jest ich wybór wol­no­ści. Jestem z nich bar­dzo dum­na i chcia­ła­bym, żeby­ście tak też koja­rzy­li Alba­nię. Nie tyl­ko trud­ne, eks­tre­mal­ne cza­sy komu­ni­zmu i znie­wo­le­nia, ale tak­że wol­ność i mło­dzi ludzie, któ­rzy wycho­dzą na uli­ce i nie boją się wal­czyć o przy­szłość, komen­to­wa­ła Mał­go­rza­ta Rej­mer aktu­al­ne wyda­rze­nia w Alba­nii, gdzie stu­den­ci wal­czą o refor­mę sys­te­mu edukacji.

W uza­sad­nie­niu orga­ni­za­to­rzy napi­sa­li, że autor­ka otrzy­ma­ła Pasz­port za umie­jęt­ność słu­cha­nia ludzi nie­wy­słu­cha­nych i wytrwa­łość w poszu­ki­wa­niu wła­ści­we­go języ­ka do wyra­że­nia naj­trud­niej­szych emocji.

Bło­to słod­sze niż miód (Wydaw­nic­two Czarne)

Bło­to słod­sze niż miód to opo­wieść o kra­ju udrę­czo­nym ter­ro­rem Enve­ra Hoxhy, komu­ni­stycz­ne­go dyk­ta­to­ra, dla któ­re­go nawet sta­li­now­ska Rosja i maoistycz­ne Chi­ny były zbyt libe­ral­ne. O ludziach z dnia na dzień ska­zy­wa­nych na zesła­nie, tyl­ko dla­te­go że uro­dzi­li się w nie­wła­ści­wej rodzi­nie lub szep­tem w czte­rech ścia­nach pró­bo­wa­li samo­dziel­nie myśleć. O krwa­wych bun­tach w obo­zach pra­cy, tra­gicz­nych uciecz­kach z kra­ju zamie­nio­ne­go w bun­kier, o życio­ry­sach ofia­ro­wa­nych na ołta­rzu ide­olo­gicz­ne­go raju i o tych, któ­rzy je miaż­dży­li, nie bacząc na konsekwencje.

Ukła­da­jąc opo­wie­ści swo­ich boha­te­rów w chór przej­mu­ją­cych gło­sów, autor­ka odsła­nia frag­ment naj­czar­niej­sze­go okre­su w histo­rii Alba­nii i zapi­su­je kolej­ną kar­tę w księ­dze upad­ku war­to­ści huma­ni­stycz­nych XX wieku.
(źró­dło opi­su: wydawca)

Źró­dło: polityka.pl/tvn24

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy