Aktualności

Nie żyje Harlan Ellison

Har­lan Elli­son był płod­nym twór­cą opo­wia­dań, napi­sał kil­ka powie­ści, zgar­nął mnó­stwo nagród, wsła­wił się rów­nież jako sce­na­rzy­sta fil­mo­wy i seria­lo­wy. Zawsze mówił to, co myślał i zawsze wal­czył o swo­je, co nie­jed­no­krot­nie wpę­dza­ło go w kło­po­ty, ale jed­no­cze­śnie pozwo­li­ło wygrać kil­ka dużych spraw sądo­wych roz­gry­wa­ją­cych się za kuli­sa­mi fil­mo­wej machi­ny Hol­ly­wo­odu. Wczo­raj, na proś­bę żony, jego przy­ja­ciół­ka Chri­sti­ne Vala­da poin­for­mo­wa­ła na Twit­te­rze o śmier­ci pisa­rza. Odszedł we śnie w wie­ku osiem­dzie­się­ciu czte­rech lat.

Pisar­ską karie­rę roz­po­czął w póź­nych latach 40-tych, kie­dy jesz­cze jako nasto­la­tek uda­ło mu się sprze­dać kil­ka tek­stów gaze­cie „Cle­ve­land News”. Zanim tra­fił na kil­ka lat do woj­ska, w cią­gu dwóch lat stwo­rzył bli­sko sto opo­wia­dań i arty­ku­łów. Po służ­bie prze­niósł się do Kali­for­nii, gdzie tak napraw­dę poka­zał, na co go stać. Szyb­ko wkrę­cił się do Hol­ly­wo­odu, poka­zu­jąc, że jest war­to­ścio­wym sce­na­rzy­stą zarów­no fil­mo­wym, jak i seria­lo­wym. W cią­gu kolej­nych dekad napi­sał wie­le chwa­lo­nych przez kry­ty­kę sce­na­riu­szy. Wystar­czy wspo­mnieć, że jego The City on the Edge of Fore­ver uzna­wa­ne jest za naj­lep­szy odci­nek seria­lu Star Trek. Pra­co­wał rów­nież jako kon­sul­tant kre­atyw­ny przy takich pro­duk­cjach jak Stre­fa Mro­ku czy Baby­lon 5.

W cią­gu całej swo­jej karie­ry napi­sał ponad 1800 opo­wia­dań, sce­na­riu­szy, powie­ści, ese­jów i innych tek­stów publi­cy­stycz­nych. Zdo­był osiem nagród Hugo oraz wie­le innych sta­tu­etek, wyróż­nień i nominacji.

Przy­glą­da­jąc się jego życiu, moż­na powie­dzieć, że miał trud­ny cha­rak­ter, cecho­wa­ło go bojo­we nasta­wie­nie, co zaowo­co­wa­ło nie­zwy­kle barw­ną bio­gra­fią. Został na przy­kład wyrzu­co­ny ze stu­diów za ude­rze­nie wykła­dow­cy, któ­ry wyśmiał jego umie­jęt­no­ści pisar­skie. Rów­nież począ­tek karie­ry w Hol­ly­wo­od miał burz­li­wy. Elli­son dostał robo­tę, o któ­rej wie­lu mogło marzyć – został zatrud­nio­ny przez stu­dio Walt Disney. Z pra­cy został jed­nak zwol­nio­ny w try­bie natych­mia­sto­wym już po pierw­szym dniu za żar­to­wa­nie sobie na temat stwo­rze­nia ani­mo­wa­ne­go fil­mu por­no z fla­go­wy­mi posta­cia­mi wytwórni.

Zna­ny jest rów­nież z licz­nych pro­ce­sów sądo­wych wyta­cza­nych prze­ciw­ko róż­nym twór­com wyko­rzy­stu­ją­cym bez­praw­nie pomy­sły zaczerp­nię­te z jego tek­stów. I tak sądził się na przy­kład z ABC i Para­mo­unt Stu­dios, ponie­waż pomysł ich seria­lu Futu­re Cop z 1977 roku był łudzą­co podob­ny do idei zapro­po­no­wa­nej w sce­na­riu­szu Bril­lo, któ­ry napi­sał wcze­śniej dla ABC. Elli­son pozwał rów­nież Jame­sa Came­ro­na – Ter­mi­na­tor miał rów­nież czer­pać gar­ścia­mi z jego tek­stów. Uda­ło się dojść do poro­zu­mie­nia, na mocy któ­re­go Elli­son poja­wił się w napi­sach koń­co­wych. James Came­ron okre­ślił go wte­dy jako pasożyta.

W 2002 roku w Pol­sce uka­zał się nakła­dem wydaw­nic­twa Sola­ris wybór jego naj­lep­szych opo­wia­dań w tomie zaty­tu­ło­wa­nym Ptak śmier­ci. Rów­nież Sola­ris wypu­ścił naj­bar­dziej zna­ną anto­lo­gię, któ­ra powsta­ła pod redak­cją Elli­so­na – Nie­bez­piecz­ne wizje. W lutym bie­żą­ce­go roku o pisa­rzu przy­po­mnia­ło wydaw­nic­two Pró­szyń­ski Media zbio­rem opo­wia­dań To, co naj­lep­sze. Kolej­ne tek­sty Elli­so­na mają uka­zać się jesie­nią w dru­gim tomie publikacji.

Przy­go­to­wał Oskar Grzelak

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy