Wszelkiej maści obrazy i ilustracje zawsze robiły furorę na aukcjach. Dziś coraz większą popularnością wśród kolekcjonerów sztuki cieszą się również te, które tworzone były niegdyś z myślą o dzieciach czy w ogóle rysowano je na potrzeby książkowe. 10 lipca w domu akucyjnym Sotheby na sprzedaż wystawiona zostanie oryginalna mapa Stumilowego Lasu rysowana przez EH Sheparda, znana z przygód Kubusia Puchatka. Razem z nią pod młotek trafią jeszcze cztery inne ilustracje angielskiego artysty.
Mapa powstała w 1926 roku. Poza terenem Stumilowego Lasu można na niej odnaleźć niemalże wszystkie postaci z książek o Kubusiu Puchatku. Po raz pierwszy została sprzedana w 1968 roku za 650 funtów, dwa lata później trafiła do prywatnego kolekcjonera za 1700 funtów. Od tamtego czasu nikt jej właściwie nie widział.
Książki o Puchatku nigdy nie zostały wydane w Wielkiej Brytanii czy Ameryce z ilustracjami innymi niż te od EH Sheparda. I to jest miarą siły i zdolności ilustratora, i dlatego też jest to najprawdopodobniej najbardziej znana mapa w angielskiej literaturze, powiedział Philip Errington z domu aukcyjnego Sotheby.
Specjaliści zauważyli również, jak bardzo zmienia się rynek sztuki. Nie tak dawno temu grubymi pieniędzmi obracano podczas akcji obrazów, a o ilustracjach myślała jedynie grupa zapaleńców. W 2014 roku rysowany tuszem szkic przedstawiający postaci grające w misie-patysie (grę wymyśloną przez Kubusia Puchatka, opisaną przez Milnego w Chatce Puchatka) został sprzedany za prawie 315 tysięcy funtów. To rekord, jeśli chodzi o książkowe ilustracje.
Rośnie zainteresowanie kolekcjonerów sztuki takimi materiałami. Dwadzieścia lat temu powiedziałbym, że książkowe ilustracje cieszą się zainteresowaniem tylko wśród tych, którzy takie ilustracje kolekcjonują… Ale teraz widzimy zainteresowanie ze strony ludzi kolekcjonujących sztukę i nie ma już żadnego powodu, żeby nie rozważać książkowych ilustracji jako sztuki, mówił Philip Errington.
Mapa Stumilowego Lasu oraz cztery towarzyszące jej ilustracje zostaną wystawione na sprzedaż już 10 lipca. Dom aukcyjny szacuje, że łączna wartość prac mieści się w przedziale 310–440 tysięcy funtów.
Przygotował Oskar Grzelak