Przez ostatnie miesiące bardzo dużo mówiło się o kłopotach finansowych firmy księgarskiej Matras. Afera związana z upadłością jednego z bardziej znaczących konkurentów Empiku sprawiła, że przycichła sprawa problemów tego ostatniego. Niemniej nikt nie zapomniał o rzucanych przez pracowników oskarżeniach o mobbing czy w ogóle o tragicznych warunkach pracy w salonach. Swego czasu głośna była decyzja o zmniejszeniu powierzchni przeznaczonej na ekspozycję książek, a także petycja pisarzy i artystów narzekających na wysokie ceny, zbyt duże marże, a przede wszystkim zbytnie nastawianie się Empiku na promocję literatury popularnej.
Część z tych zarzutów można oczywiście uznać za błahą czy bezzasadną, a część być może za zupełnie nieprawdziwą. Nie da się jednak ukryć, że jeszcze w 2014 roku spółka Empik Media & Fashion miała poważne problemy finansowe. Teraz wygląda na to, że Empik odbija się od dna.
Serwis InnPoland podał do informacji, że Empik przejmuje swojego konkurenta – spółkę Platon, zajmującą się na terenie kraju handlem hurtowym i dystrybucją książek od 1995 roku.
Cała procedura trwała aż osiem miesięcy, bo zgodę na koncentrację musiał wydać urząd antymonopolowy. Ten pierwotnie miał wątpliwości, czy może zezwolić na przejęcie. Urzędnicy musieli bowiem sprawdzić, czy wchłonięcie sieci Platon nie wpłynie na ograniczenie rynkowej konkurencji, czytamy w serwisie.
Okazuje się, że według zebranych danych połączenie spółek nie będzie na tyle istotne, żeby zagrozić pozostałym podmiotom. Analiza zgromadzonego materiału dowodowego w sprawie wykazała, że w wyniku tej koncentracji nie dojdzie jednak do istotnego ograniczenia konkurencji – twierdzi UOKiK.
O znakomitej kondycji finansowej Empiku zapewnia Łukasz Waszak z Penta Investments, który ma pod swoimi skrzydłami m.in. Grupę Empik:
W 2017 r. spółka przeznaczy na inwestycje ok., 100 mln zł, a w ciągu kilku najbliższych trzech lat kwota ta się podwoi.
Decyzja wyrażająca zgodę na przejęcie nie jest bezterminowa. Przejecie musi nastąpić w terminie do dwóch lat od wydania decyzji. Nic jeszcze nie jest przesądzone.
Autor: Oskar Grzelak
źródło: innpoland.pl