Trwa spór pomiędzy Polską Izbą Książki a grupą wydawnictw oraz księgarń. Projekt ustawy PIK określa „zasady ustalania jednolitej ceny książki oraz prawa i obowiązki wydawcy, importera oraz sprzedawcy końcowego związanego z dystrybucją książki”, pełny tekst ustawy dostępny na stronie: pik.org.pl
W odpowiedzi na ten projekt grupa wydawnictw wystosowała list do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który wyraża uwagi krytyczne i swoje stanowisko, co do projektu PIK. Sygnatariusze wyrażają sprzeciw wobec ustawy, która w ocenie grupy pogorszy m.in trudną sytuację małych wydawców literatury niszowej, specjalistycznej i popularnonaukowej, powodując spadek czytelnictwa a nawet wzrost cen. We wspomnianym liście czytamy:
Podstawowym argumentem jest brak zapisów w ustawie dotyczących poszczególnych ogniw dystrybucji. To sprawi, że dysproporcje pomiędzy ceną zakupu przez hurtownie/sieci a ceną okładkową pozostaną bez zmian. Na takiej sytuacji zyskają dystrybutorzy książek – przeważnie wielkie sieci, w tym ta oparta o zagraniczny kapitał. Wydawcy oraz polscy księgarze stracą na wprowadzeniu stałej ceny książki. Docelowo stracą więc także czytelnicy: ograniczona zostanie oferta małych i średnich wydawców, wiele tytułów nigdy nie zostanie wydanych, a czytelnicy stracą możliwość zakupu w promocyjnych cenach stosunkowo drogich książek niszowych, specjalistycznych lub popularyzujących wiedzę i wspierających proces długotrwałego uczenia się, a także twórczego rozwoju. Jeszcze bardziej widoczna i dostępna stanie się oferta „książkopodobna” – czytadeł i poradników kodowanych na podstawowym poziomie kompetencji językowej, a czasem nawet pisanych wbrew zasadom poprawnej polszczyzny i wydawanych z pominięciem prawideł sztuki edycyjnej.
Z całym listem można się zapoznać na stronie książkajestwazna.pl. Inicjatywa powstała w marcu tego roku jako bezpośrednia odpowiedź na projekt Polskiej Izby Książki. List do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyrażający sprzeciw wobec wspomnianego projektu do tej pory poparło 16 wydawnictw.