Zrabowane książki miały trafić na Targi Antykwariatów. Przechowywane były w magazynie obok londyńskiego lotniska Heathrow. Złodzieje zachowali się niczym w filmie akcji – wywiercili dziury w świetlikach z wzmocnionego włókna szklanego i opuścili się na kilkunastometrowych linach. Choć zauważyły ich kamery, udało im się nie uruchomić alarmu. Łącznie zrabowali 160 sztuk bezcennych woluminów.
Mimo iż w magazynie znajdowały się inne cenne przedmioty, na przykład elektronika, złodzieje byli bardzo precyzyjni. Ukradli wyłącznie wyjątkowo cenne książki. Eksperci oraz właściciele białych kruków podejrzewają więc, że przestępcy działali na zlecenie oraz dokładnie wiedzieli, co znajdowało się w budynku. Sprzedanie ukradzionych egzemplarzy byłoby praktycznie niemożliwe ze względu na ich unikatowość, zbiory zasilą więc najprawdopodobniej prywatną kolekcję.
Najcenniejszym egzemplarzem spośród skradzionych woluminów było wydanie “O obrotach sfer niebieskich” Mikołaja Kopernika z 1566 roku – warte około miliona złotych. W zbiorze znajdowały się także dzieła Galileusza, Newtona, Leonarda da Vinci czy Dantego. Ich łączna wartość to ok. 10 mln złotych (2 mln funtów).