Galadriela miała w sobie coś niesamowicie demonicznego, prawda? Nawet nie wiecie, jak bardzo… Jej mroczną stronę pozwala odkryć wiersz J.R.R. Tolkiena „The Lay of Aotrou and Itroun” opublikowany w 1945 roku w czasopiśmie literackim „The Welsh Review”, a następnie zapomniany na ponad 70 lat.
Wiersz opowiada historię pary desperacko pragnącej dziecka. Aotrou posuwa się do poproszenia o pomoc wiedźmy, która nie stroni od żadnych metod. Wręcza ona magiczny napój i Iroun rodzi bliźniaki. Niestety Aotrou spotyka wiedźmę ponownie – ta przemienia się w Corrigan, piękną kobietę wróżkę. Oznajmia, że albo mężczyzna pozostanie z nią i ją poślubi, albo umrze. Aotrou odmawia i umiera trzy dni później, zaraz potem z rozpaczy umiera Iroun.
„Sekwencja pokazuje rosnącą i potężną obecność Corrigan, odgrywa ona bardzo istotną rolę w życiu Aotrou i Itroun… W końcu się ujawnia, zmienia motyw i postać, ale wciąż jest rozpoznawalna, we „Władcy Pierścieni” jako piękna i przerażająca Pani Złotego Lasu, królowa elfów Galadriela” – wyjaśnia wydawca, HarperCollins.
Wydawca jest zdania, że wiersz ten jest niezwykle istotny w dorobku Tolkiena, stanowi element mitów Śródziemia i powinien być publikowany wraz z innymi utworami. Nastarszy rękopis wiersza miałby pochodzić z września 1930 roku! Inne teksty, na które zwwróciło uwagę wydawnictwo, to „The Story of Kullervo” czy „The Fall of Arthur”.
Redaktorem nowej edycji jest Verlyn Flieger, emerytowana profesor z Uniwersytetu w Maryland. Oznajmiła ona, iż wiersz jest „mrocznym, potężnym, przekonującym i znaczącym odejściem od Tolkiena, jakiego znamy”. Dodała także: „Jest to świetny przykład poetyckiej siły Tolkiena i jego zdolności do utrzymywania różnych form – w tym przypadku ośmiozgłoskowych rymów i francuskiego romansu, które były również wykorzystywane do „The Lay of Leithian” z jego własnego legendarium”.
Przedmowę do tekstu napisał Christopher Tolkien.