Byłego szefa Matrasa czeka proces. Jerzy K. został oskarżony o 19 przestępstw, w tym o wyłudzanie kredytów, oszustwa, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz pranie brudnych pieniędzy. „Puls Biznesu” informuje, że na ławie oskarżonych zasiądzie wraz z nim aż 13 osób. Czytaj dalej
Matras
Historia drogi na dno firmy Matras S.A. jest już wszystkim dobrze znana. Pozostały teraz jedynie długi wobec kontrahentów, zagubienie pracowników, niezadowolenie klientów i ogólny niesmak społeczeństwa. Księgarnie stacjonarne jedna po drugiej były zamykane, a asortyment wyprzedawany po absurdalnie niskich cenach. Podobny los czekał księgarnię internetową Matras.pl. Ta jednak przetrwała za sprawą nowego właściciela. Czytaj dalej
Kłopoty finansowe pełniącej do nie tak dawna rolę drugiej co do wielkości firmy księgarskiej w Polsce zajmują uwagę rynku już przeszło rok. Wszczęte zostało postępowanie sanacyjne, które spółkę miało wydźwignąć z dołka i pozwolić spłacić większość długów; ostatecznie procedurę czeka jednak umorzenie. W sądzie piętrzą się wnioski o upadłość. Szkoda tylko, że firmę na taką nie stać. Absurdalnego obrazu dopełniają zamykające się lokale, a te które jeszcze na placu boju pozostały, wykrwawiają się niechlubnie, oferując książki za nawet 10% ceny okładkowej! Czytaj dalej
Wszystko wskazuje na to, że dla firmy księgarskiej Matras nie ma już nadziei. Postępowanie sanacyjne nic nie dało, sąd podjął decyzję o jego umorzeniu. Kolejnym krokiem jest już tylko upadłość. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy spółkę będzie stać na bankructwo. Czytaj dalej
Niedawno pisałem o problemach jednej z księgarni Matras. Na tym jednak nie kończą się problemy sieci – w miejscu gdzie znajdowały się księgarnie Matras pojawiają się teraz nowe lokale Księgarń Świat Książki.
Mieszkańców Katowic chcących odwiedzić księgarnię Matras na ulicy Stawowej powitał niecodzienny widok: gruby łańcuch i solidna kłódka oraz informację od właściciela kamienicy, głoszącą, iż w wyniku kilkumiesięcznych zaległości w czynszu zajął on ruchomości. Sieć Matras twierdzi, że długi nie wchodzą w grę, a to, co wydarzyło się w Katowicach, jest bezprawnym zajęciem mienia i sprawa oddana została prawnikom.