Felieton

J.R.R. Tolkien i Władca Pierścieni – wszystko, czego prawdopodobnie nie wiesz

Już 2 wrze­śnia na plat­for­mie stre­amin­go­wej Ama­zon Pri­me zade­biu­tu­je nowy serial osa­dzo­ny w Śród­zie­miu. „Wład­ca Pier­ście­ni: Pier­ście­nie Mocy” to pro­duk­cja bazu­ją­ca na twór­czo­ści J.R.R. Tol­kie­na, któ­ra ma roz­gry­wać się set­ki lat przed wyda­rze­nia­mi zna­ny­mi z „Wład­cy Pier­ście­ni”. Z tej oka­zji pre­zen­tu­je­my wybór cie­ka­wo­stek na temat twór­cy Śród­zie­mia i jego naj­waż­niej­sze­go dzieła.

1. John Ronald Reu­el Tol­kien przy­szedł na świat 3 stycz­nia 1892 w Połu­dnio­wej Afry­ce, zmarł 2 wrze­śnia 1973 roku w Anglii. Wal­czył w naj­krwaw­szych star­ciach I woj­ny świa­to­wej, na któ­rej stra­cił nie­mal wszyst­kich przy­ja­ciół. Prak­tycz­nie przez całe życie pisarz pra­co­wał na uczel­ni jako wykła­dow­ca, spe­cja­li­sta od śre­dnio­wiecz­nej lite­ra­tu­ry angiel­skiej i nor­dyc­kiej. Nie był jed­nak typo­wym aka­de­mi­kiem – choć umo­wa z Uni­wer­sy­te­tem Oks­fordz­kim zobo­wią­zy­wa­ła go do prze­pro­wa­dza­nia 36 wykła­dów rocz­nie, Tol­kien wygła­szał ich nawet o 100 wię­cej. Pew­ne­go razu na przy­ję­cie prze­brał się za niedź­wie­dzia polar­ne­go. Kie­dy indziej ści­gał swo­je­go sąsia­da z sie­kie­rą w ręku, prze­bra­ny za anglo­sa­skie­go wojow­ni­ka.

2. Pisa­nie było dla Tol­kie­na hob­by, a naj­więk­szą wagę przy­wią­zy­wał do swo­jej codzien­nej pra­cy na uni­wer­sy­te­cie. Nie tyl­ko wykła­dał, ale stwo­rzył rów­nież m.in. nowo­żyt­ny prze­kład legen­dy o sir Gawa­inie i Zie­lo­nym Ryce­rzu, a tak­że kry­tycz­ne odczy­ta­nie baśni o Beowul­fie.

3. Wła­śnie ze śre­dnio­wiecz­nej lite­ra­tu­ry Tol­kien zapo­ży­czył nie­któ­re ele­men­ty, któ­re umie­ścił w „Hob­bi­cie” i „Wład­cy Pier­ście­ni”. „Śród­zie­mie” to tłu­ma­cze­nie anglo­sa­skie­go sło­wa “mid­dan­ge­ard”. Smaug, podob­nie jak smo­ki w anglo­sa­skiej lite­ra­tu­rze, ma obse­sję na punk­cie zło­ta, któ­rym się ota­cza. Nor­dyc­ka saga z XII wie­ku „Völ­sun­ga saga” kon­cen­tru­je się na potęż­nym, magicz­nym pier­ście­niu zwa­nym Andva­ra­naut.

4. Tol­kien pla­no­wał kon­ty­nu­ację „Wład­cy Pier­ście­ni” osa­dzo­ną w Czwar­tej Erze. Mia­ła opo­wia­dać o ludziach, któ­rzy znu­dze­ni poko­jem zaczy­na­ją two­rzyć kult czczą­cy Saru­ma­na, Sau­ro­na i Mor­go­tha. Trzy­na­ście stron tej opo­wie­ści moż­na zna­leźć w roz­dzia­le „Ludy Śród­zie­mia” w dwu­na­stym tomie „Histo­rii Śród­zie­mia”. Pisarz zarzu­cił pomysł, gdy zorien­to­wał się, że jest on zbyt mrocz­ny i przy­gnę­bia­ją­cy.

5. Twór­ca „Wład­cy Pier­ście­ni” był zde­kla­ro­wa­nym kato­li­kiem. Po śmier­ci rodzi­ców tra­fił pod opie­kę kato­lic­kie­go księ­dza, co mia­ło wpływ na całe jego życie. Pisarz nawró­cił nawet na chrze­ści­jań­stwo swo­je­go nie­wie­rzą­ce­go przy­ja­cie­la – C.S. Lewi­sa, auto­ra „Opo­wie­ści z Narnii”. Lewis two­rząc boha­te­ra swo­jej książ­ki sci-fi „Z mil­czą­cej pla­ne­ty”, wzo­ro­wał się wła­śnie na twór­cy „Hob­bi­ta”. Twór­ca Narnii zgło­sił kan­dy­da­tu­rę Tol­kie­na do lite­rac­kiej Nagro­dy Nobla, jed­nak gre­mium noblow­skie odrzu­ci­ło ją, twier­dząc, że twór­czość auto­ra „Wład­cy Pier­ście­ni” „nie dorów­nu­je snu­ciu opo­wie­ści na naj­wyż­szym pozio­mie” (cytat: „(…) has not in any way measu­red up to sto­ry­tel­ling of the highest quali­ty.”).

6. Nauko­we pra­ce Tol­kie­na były popu­lar­ne wśród nazi­stów, któ­rych fascy­no­wa­ła sta­ro­żyt­na cywi­li­za­cja Ger­ma­nii. Jed­nak pisarz był prze­ciw­ni­kiem poglą­dów Hitle­ra i roz­wa­żał nawet odstą­pie­nie od publi­ka­cji „Hob­bi­ta” w Niem­czech. Gdy nie­miec­ki wydaw­ca, zgod­nie z obo­wią­zu­ją­cym nazi­stow­skim pra­wem, zgło­sił się do pisa­rza, by ten potwier­dził swo­ją aryj­ską toż­sa­mość, Tol­kien odpi­sał, iż żału­je, że jego przod­ka­mi nie byli Żydzi.

7. Tol­kien zna­ny jest z tego, że na potrze­by „Wład­cy Pier­ście­ni” wymy­ślił cał­kiem nowe języ­ki, w któ­rych two­rzył m.in. elfic­kie pie­śni. Już wcze­śniej pisał poezję, uży­wa­jąc wymar­łych języ­ków (śre­dnio­wiecz­ne­go walij­skie­go i lom­bardz­kie­go), zaś jego poemat „Bag­mÄ“ Blo­mÄ” to praw­do­po­dob­nie pierw­szy ory­gi­nal­ny tekst napi­sa­ny języ­kiem gotyc­kim od ponad tysiąc­le­cia.

8. Pisarz, nauko­wiec, lite­ra­tu­ro­znaw­ca, ale rów­nież… arty­sta. Tol­kien był uta­len­to­wa­nym rysow­ni­kiem i mala­rzem. Sam two­rzył ilu­stra­cje do pierw­szych wydań „Hob­bi­ta” i „Wład­cy Pier­ście­ni”. Po ich publi­ka­cji stał się tak popu­lar­ny, że czę­sto odłą­czał tele­fon, bo fani nie prze­sta­wa­li go nie­po­ko­ić.

9. „Hob­bit” powstał jako opo­wieść na dobra­noc, któ­rą pisarz opo­wia­dał syno­wi. Opu­bli­ko­wa­na książ­ka sta­ła się hitem, więc Tol­kien przy­stą­pił do prac nad kon­ty­nu­acją. Co cie­ka­we – w „Hob­bi­cie” ani raz nie pada nazwa „ Śród­zie­mie”.

10. „Wład­ca Pier­ście­ni” uka­zał się 17 lat póź­niej. Został napi­sa­ny jako jed­na powieść, któ­ra liczy­ła 1000 stron. Decy­zja, by podzie­lić ją na trzy czę­ści („Dru­ży­na Pier­ście­nia”, „Dwie wie­że”, „Powrót kró­la”) była podyk­to­wa­na czyn­ni­ka­mi eko­no­micz­ny­mi – Anglia w poło­wie lat 50. XX wie­ku bory­ka­ła się z bra­kiem papie­ru, więc wydaw­ca zde­cy­do­wał, by powieść wyda­wać “na raty”.

11. Ze wzglę­du na fakt, że „Wład­ca Pier­ście­ni” został opu­bli­ko­wa­ny po II woj­nie świa­to­wej, wie­lu czy­tel­ni­ków doszu­ki­wa­ło się związ­ków mię­dzy Sau­ro­nem a Adol­fem Hitle­rem. Mimo że Tol­kien gar­dził nazi­sta­mi, to ucie­le­śnie­nie zła w swo­jej powie­ści oparł na dzie­cię­cym wspo­mnie­niu. Jako dziec­ko uwiel­biał histo­rycz­ną książ­kę „The Black Douglas”, któ­rej auto­rem był S.R. Croc­kett. Wła­śnie w niej poja­wiał się czci­ciel dia­bła, któ­re­go sprzy­mie­rzeń­ca­mi były wil­ki i zmien­no­kształt­na cza­row­ni­ca. Postać zain­spi­ro­wa­na zosta­ła fran­cu­skim ryce­rzem, Gil­le­sem de Rais, powią­za­nym z Joan­ną d’Arc, ska­za­nym zabój­cą dzie­ci.

12. „Wład­ca Pier­ście­ni”, jak każ­da powieść, w trak­cie pro­ce­su pisa­nia prze­cho­dził wie­le zmian. W jed­nej z pier­wot­nych wer­sji Ara­gorn był hob­bi­tem, dale­kim krew­nym Bil­ba; był też więź­niem Sau­ro­na, posia­dał drew­nia­ne pro­te­zy stóp i final­nie pomógł Gan­dal­fo­wi odna­leźć Gol­lu­ma. Sam Gol­lum w pierw­szej wer­sji „Hob­bi­ta” nie był tak nik­czem­ną kre­atu­rą. Dopie­ro w kolej­nych wyda­niach jego rola zosta­ła zmie­nio­na i prze­pi­sa­na, by paso­wa­ła do tego, co mia­ło poja­wić się we „ Wład­cy Pier­ście­ni”. Pier­wot­nie Gol­lum sam oddał pier­ścień Bil­bo­wi, gdy ten “skarb” nie był jesz­cze Jedy­nym Pier­ście­niem.

13. Nie­mal każ­dy z dzie­wię­ciu akto­rów, któ­rzy wcie­la­li się w człon­ków Dru­ży­ny Pier­ście­nia w fil­mo­wych adap­ta­cjach ksią­żek Tol­kie­na w reży­se­rii Pete­ra Jack­so­na, posia­da tatu­aż nawią­zu­ją­cy do cza­su spę­dzo­ne­go wspól­nie na pla­nie. Tatu­aż to sło­wo “dzie­więć” zapi­sa­ne po elfic­ku. Jedy­nym, któ­ry nie zro­bił sobie tatu­ażu jest John Rhys-Davies (Gim­li) – tatu­aż poja­wił się za to na skó­rze kaska­de­ra, któ­ry zastę­po­wał go pod­czas scen akcji. Sam Peter Jack­son ma ana­lo­gicz­ny tatu­aż – ze sło­wem “dzie­sięć” zapi­sa­nym elfią runą.

Przy­go­to­wał Jan Sławiński


Skar­pet­ki z moty­wa­mi książ­ko­wy­mi? Zaj­rzyj na Molom.pl

Reklama

Może też zainteresują cię te tematy