Ludmiła Pietruszewska pisarstwo uprawia od lat 60-tych ubiegłego wieku. Zaczęło się od wierszy i scenariuszy imprez. Jej debiutanckie opowiadanie ukazało się w 1972. Później doszły do tego powieści i dramaty. W 2002 Władimir Putin wręczył Ludmile Pietruszewskiej Państwową Nagrodę Federacji Rosyjskiej. Teraz pisarka chce ją zwrócić w ramach protestu.
Państwowa Nagroda Federacji Rosyjskiej przyznawana jest każdego roku od 1992 za wkład w rozwój nauki i techniki, literatury i sztuki. Ludmiła Pietruszewska odebrała ją z rąk Władimira Putina w 2002 za sztukę teatralną poświęconą tematyce łagrowej, upamiętniającą tych, którzy nie przeżyli piekła Gułagu.
Literatka oświadczyła, że nagrody się zrzeka. Powodem jest to, że rosyjska prokuratura generalna zabiega o zlikwidowanie Stowarzyszenia Memoriał, organizacji zajmującej się badaniem represji politycznych i obroną praw człowieka. W chwili obecnej sprawa czeka na rozpatrzenie Sądu Najwyższego.
Zabierają mi teraz Memoriał, pamięć o rozstrzelanych, wrzuconych pod ciężarówki i zagłodzonych, o zmarłych z zimna w ciężarówkach w drodze z łagru do łagru, o zamęczonych torturami na Łubiance i na Kołymie, o pobitych niedawno na ulicach, w samochodach policyjnych i na mili-policji, o siedzących w więzieniach za sfingowane, sfałszowane sprawy karne, napisała na swojej stronie na Facebooku.
Ludmiła Pietruszewska na przestrzeni ponad pół wieku sprawdziła się jako poetka, scenarzystka, dramaturg, prozaiczka, a nawet piosenkarka. Poza Państwową Nagrodą Federacji Rosyjskiej przyznano jej wiele innych prestiżowych wyróżnień. W 2010 została laureatką World Fantasy Award za zbiór opowiadań There Once Lived a Woman Who Tried to Kill Her Neighbor’s Baby .
W Polsce ukazały się dwie jej powieści: Numer Jeden albo w ogrodach innych wariantów oraz Jest noc.
źródło dziennik.pl